Truskawkowa działka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Truskawkowa działka
Fanie, że przeprowadzka ma się ku końcowi. Pamiętam z własnego doświadczenia, że to mało wdzięczne zajęcie... Zdjęcia jak zwykle zjawiskowe
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Truskawkowa działka
Jak zwykle piękne zdjęcia, kocham złociutkie kolory jesieni Natalko mam nadzieje, że nowe miejsce się spodoba, i jak się już zadomowisz to przypomnisz sobie o nas
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Truskawkowa działka
Witaj Natalko,przeprowadzki są trudne ,ale to wielka radość jak ma się swoje nowe miejsce na ziemi,zdjęcia z ogrodu kwiatów i owadów piękne i tyle słońca w tym ogrodzie ,pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Lucynko, Joasiu dziękuję
Marysiu niestety nie, do większego mieszkania, ale to i tak ulga
Loki więc na zawsze pozostanie to tajemnicą
Małgosiu najgorsze na szczęście za nami... Teraz trzeba się jeszcze się rozpakować
Agnieszko, Marto dziękuję
Przeprowadzka wykonana - większość rzeczy została wczoraj przetransportowana (rośliny też), teraz czeka nas wielkie rozpakowywanie, ale to we własnym tempie... Co za ulga! Cieszę się, że to wszystko wypadło poza sezonem ogrodniczym, wiosną to byłby istny koszmar Publikować będę już raczej regularnie, postaram się wygospodarować też trochę czasu na przeglądanie forum i pisanie
Ostatnio pisałam o rozświetlaniu zimowych miesięcy kolorami jesieni. Dzisiaj trochę na przekór barwy bardziej stonowane, ale widoki zdecydowanie ciekawsze niż szarzyzna za oknem. Jesień 2016 roku była zdecydowanie czasem grzybów. Rosły dosłownie wszędzie, w cieniu i na słońcu, pod drzewami i na ścieżce, na działkach i wszędzie dookoła ogrodu. Najprzeróżniejsze gatunki, często w bardzo dużych grupach. O ile niektóre rośliny zielne potrafię rozpoznać, to na grzybach nie znam cię wcale, więc nawet nie próbuję identyfikować, co mam na zdjęciach. Po prostu cieszę się ich urodą, czasami dość niespotykaną jak w przypadku niebieskawego grzybka z drugiego ujęcia. Ostatniej jesieni grzybów również było sporo, jednak ponura, wilgotna pogoda zniechęciła mnie do fotografowania. Dlatego pozostaje mi pokazać resztę zdjęć z pierwszej jesieni na działce i mieć nadzieję, że kolejna również będzie należeć do grzybów.
Marysiu niestety nie, do większego mieszkania, ale to i tak ulga
Loki więc na zawsze pozostanie to tajemnicą
Małgosiu najgorsze na szczęście za nami... Teraz trzeba się jeszcze się rozpakować
Agnieszko, Marto dziękuję
Przeprowadzka wykonana - większość rzeczy została wczoraj przetransportowana (rośliny też), teraz czeka nas wielkie rozpakowywanie, ale to we własnym tempie... Co za ulga! Cieszę się, że to wszystko wypadło poza sezonem ogrodniczym, wiosną to byłby istny koszmar Publikować będę już raczej regularnie, postaram się wygospodarować też trochę czasu na przeglądanie forum i pisanie
Ostatnio pisałam o rozświetlaniu zimowych miesięcy kolorami jesieni. Dzisiaj trochę na przekór barwy bardziej stonowane, ale widoki zdecydowanie ciekawsze niż szarzyzna za oknem. Jesień 2016 roku była zdecydowanie czasem grzybów. Rosły dosłownie wszędzie, w cieniu i na słońcu, pod drzewami i na ścieżce, na działkach i wszędzie dookoła ogrodu. Najprzeróżniejsze gatunki, często w bardzo dużych grupach. O ile niektóre rośliny zielne potrafię rozpoznać, to na grzybach nie znam cię wcale, więc nawet nie próbuję identyfikować, co mam na zdjęciach. Po prostu cieszę się ich urodą, czasami dość niespotykaną jak w przypadku niebieskawego grzybka z drugiego ujęcia. Ostatniej jesieni grzybów również było sporo, jednak ponura, wilgotna pogoda zniechęciła mnie do fotografowania. Dlatego pozostaje mi pokazać resztę zdjęć z pierwszej jesieni na działce i mieć nadzieję, że kolejna również będzie należeć do grzybów.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Truskawkowa działka
Bardzo fotogeniczne grzybki dorwałaś Natalko! No i na zdjęciach fajnie zaprezentowałaś!
Miłego dnia!
Miłego dnia!
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Marynko dziękuję
Grzybów ciąg dalszy, tym razem te zdecydowanie najpiękniejsze. Muchomory czerwone, inaczej pospolite pokazywałam w zeszłym roku wielokrotnie, nie mogłam się jednak na nie napatrzeć i oprzeć pokusie, by sfotografować je przy każdej wizycie. Pierwsze zdjęcie z listkiem uważam za najbardziej udane w tym poście ? sama natura położyła klonowy listek w takim, a nie innym miejscu, ja tylko skorzystałam z okazji. Za zdjęciami muchomorów inny grzybek rosnący w ich pobliżu, dopiero gramolący się z ziemi. Nie znam jego imienia, jednak blaszki pod kapeluszem wydały mi się na tyle ciekawe, że warto było pełzać po ziemi w celu zrobienia zdjęcia. Na samym końcu również niezidentyfikowane grzybki rosnące na truskawkowej; ostatniej jesieni też się pojawiły. Są naprawdę spore, jeżeli dać im trochę czasu osiągają wielkość talerza deserowego. Rosną przy jednej z jabłoni oraz za domkiem, co jest dla nich dobre ponieważ na razie nie mam zamiaru ruszać tego kawałka ziemi.
Grzybów ciąg dalszy, tym razem te zdecydowanie najpiękniejsze. Muchomory czerwone, inaczej pospolite pokazywałam w zeszłym roku wielokrotnie, nie mogłam się jednak na nie napatrzeć i oprzeć pokusie, by sfotografować je przy każdej wizycie. Pierwsze zdjęcie z listkiem uważam za najbardziej udane w tym poście ? sama natura położyła klonowy listek w takim, a nie innym miejscu, ja tylko skorzystałam z okazji. Za zdjęciami muchomorów inny grzybek rosnący w ich pobliżu, dopiero gramolący się z ziemi. Nie znam jego imienia, jednak blaszki pod kapeluszem wydały mi się na tyle ciekawe, że warto było pełzać po ziemi w celu zrobienia zdjęcia. Na samym końcu również niezidentyfikowane grzybki rosnące na truskawkowej; ostatniej jesieni też się pojawiły. Są naprawdę spore, jeżeli dać im trochę czasu osiągają wielkość talerza deserowego. Rosną przy jednej z jabłoni oraz za domkiem, co jest dla nich dobre ponieważ na razie nie mam zamiaru ruszać tego kawałka ziemi.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Truskawkowa działka
Natalko!
Gdzie u Ciebie taki wysyp grzybów? Czyżby na rabatach?
Piękne zdjęcia!
Gdzie u Ciebie taki wysyp grzybów? Czyżby na rabatach?
Piękne zdjęcia!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Truskawkowa działka
Muchomory jak z bajki!
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Truskawkowa działka
Zdjęcia piękne jak zawsze A te muchomorki takie piękne.
Czy to na Twojej działce ?
Mam podobne , zawsze rosną w jednym miejscu pasem .
Pogoda ostatniej jesieni nie dopisywała do robienia zdjęć .
Czy to na Twojej działce ?
Mam podobne , zawsze rosną w jednym miejscu pasem .
Pogoda ostatniej jesieni nie dopisywała do robienia zdjęć .
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Truskawkowa działka
Nowe miejsce dla rodziny to zawsze nadzieja na nadchodzące lepsze dni i niech Ci się tak właśnie zdarzy .Wszystkiego dobrego Natalko.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Truskawkowa działka
Natalio
Jak tam zima ?? Idzie sobie ?czy trwa ??
Siejesz coś już ??
Jak tam zima ?? Idzie sobie ?czy trwa ??
Siejesz coś już ??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Truskawkowa działka
No i przez ciebie zamiast czekać na wiosnę to już jesieni mi się zachciewa i grzybobrania
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Truskawkowa działka
Lucynko muchomorki nie były u mnie, ale innych grzybów legion, i to wszędzie
Joasiu
Seba miło Cię znów widzieć na forum nie, muchomorki były tuż za bramą ogrodu, koło przystanku autobusowego
Elżbietko bardzo dziękuję
Aniu zima dopiero przyszła, gorzej, że z samym mrozem, bez śniegu Jeszcze nic nie sieję, mam taki sajgon po przeprowadzce, że nawet część nasion została na starym mieszkaniu W tym tygodniu chyba pójdę po ziemię do siewu, trzeba zacząć przygotowania
Małgosiu a to bardzo przepraszam
Ojojoj, pisałam że będę publikować już regularnie, a tu znowu przerwa Mea culpa, postaram się poprawić - nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, niewiele już czasu zostało na pokazywanie wspomnień, a co nieco jeszcze zalega w archiwum... Podobnie wielkimi krokami zbliża się nowa część wątku, ideałem byłoby otwarcie aktualnymi zdjęciami (po 15 marca), ale nie wiem, czy to się uda. Nie mogę dopuścić, by ta część spuchła ponad miarę. No nic, pożyjemy, zobaczymy
Niedługo po skończeniu ostatniego sezonu ogrodniczego pokazywałam kolejną część widoków ?przez płot?. Szukając poprzedniego posta z serii zastanawiałam się, gdzie podział się inny, który powinien być pomiędzy nimi. Okazało się, że niedoszły numer 2 jest nadal w archiwum. A więc wreszcie czas go pokazać. Dzisiejsze zdjęcia zrobiłam niedługo po tych z części pierwszej, jednak zdecydowanie bardziej pochmurnego dnia. Konie i krowy były dużo bliżej, jednak nie aż tak blisko, jak w poprzedniej części. Chcąc wydobyć więcej szczegółów nałożyłam na zdjęcia filtr HDR który sprawdza się świetnie przy fotografiach zrobionych podczas pochmurnej pogody. Na pewno nie są to ostatnie zdjęcia z tej serii, mam jeszcze nadzieję na zrobienie takich w pełnym słońcu, co jak dotąd się nie udało.
Joasiu
Seba miło Cię znów widzieć na forum nie, muchomorki były tuż za bramą ogrodu, koło przystanku autobusowego
Elżbietko bardzo dziękuję
Aniu zima dopiero przyszła, gorzej, że z samym mrozem, bez śniegu Jeszcze nic nie sieję, mam taki sajgon po przeprowadzce, że nawet część nasion została na starym mieszkaniu W tym tygodniu chyba pójdę po ziemię do siewu, trzeba zacząć przygotowania
Małgosiu a to bardzo przepraszam
Ojojoj, pisałam że będę publikować już regularnie, a tu znowu przerwa Mea culpa, postaram się poprawić - nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, niewiele już czasu zostało na pokazywanie wspomnień, a co nieco jeszcze zalega w archiwum... Podobnie wielkimi krokami zbliża się nowa część wątku, ideałem byłoby otwarcie aktualnymi zdjęciami (po 15 marca), ale nie wiem, czy to się uda. Nie mogę dopuścić, by ta część spuchła ponad miarę. No nic, pożyjemy, zobaczymy
Niedługo po skończeniu ostatniego sezonu ogrodniczego pokazywałam kolejną część widoków ?przez płot?. Szukając poprzedniego posta z serii zastanawiałam się, gdzie podział się inny, który powinien być pomiędzy nimi. Okazało się, że niedoszły numer 2 jest nadal w archiwum. A więc wreszcie czas go pokazać. Dzisiejsze zdjęcia zrobiłam niedługo po tych z części pierwszej, jednak zdecydowanie bardziej pochmurnego dnia. Konie i krowy były dużo bliżej, jednak nie aż tak blisko, jak w poprzedniej części. Chcąc wydobyć więcej szczegółów nałożyłam na zdjęcia filtr HDR który sprawdza się świetnie przy fotografiach zrobionych podczas pochmurnej pogody. Na pewno nie są to ostatnie zdjęcia z tej serii, mam jeszcze nadzieję na zrobienie takich w pełnym słońcu, co jak dotąd się nie udało.
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia