Kawon ( arbuz ) - część 7
- hanusia19888
- 100p
- Posty: 163
- Od: 6 kwie 2017, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1493
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Z tego co wiem to nie da się przewidzieć pogody na dłużej niż dwa tygodnie.Wiciu pisze:Teraz czytając rożne pogody czy to Amerykanów czy z innych krajów do polski temperatura w czerwcu i lipcu będzie w okolicach 28 stopni a w sierpniu ma nam grozić powódź i poważna zima w tym roku na razie pogoda się sprawdza mam nadzieje ze na resztę roku nie będzie się sprawdzać xd
Tak samo miałem ja dwa lata temu, była susza, ziemia pod włókniną jak skała, że woda nawet nie wsiąkała tylko spływała gdzieś dalej jak podlewałem. Ziemi nie było jak spulchnić. Kilka krzaków uschło na amen. W tym roku wszystkie grządki arbuzowe będę się starał wyścielić słomą.rolnik90 pisze:W tym roku zrezygnowałem z agro, nie wiem czemu, ale w roku poprzednim ci co mieli agro, w tym i ja, męczyło nas usychanie krzaczków.
Najlepsze jest to, że ma już nie być przymrozków przynajmniej u mnie, chyba że znowu będę miał w czerwcu :/
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
No to teraz sie zastanawiam czy dawać tą włókninę U mnie tez juz bez przymrozków najmniej w nocy 6 stopni a tak to 8-10:)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Przymrozki już tyle nawywijały w tym roku że praktycznie niema to znaczenia czy już się skończyły czy jeszcze będą.
Rozsadę można później wysadzić do gruntu i niema problemu z przymrozkami ale sadom które oberwały już nic nie pomoże.
Rozsadę można później wysadzić do gruntu i niema problemu z przymrozkami ale sadom które oberwały już nic nie pomoże.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4721
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Ja żadnego problemu z włókniną. Arbuzy urosły jak nigdy przedtem
To też zależy od gleby, u mnie jest piaszczysta.
To też zależy od gleby, u mnie jest piaszczysta.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3841
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Moje wzeszły ładnie . Teraz noszę się z rozsadą z namiotu na strych co noc. Te przymrozki dają się we znaki. Dziś miałem -2C na termometrze na oknie.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
U mnie w końcu swieci cały dzień słońce arbuzy wszystkievna parapecie pewnie szczęśliwe XD ale w końcu pogoda zaczła się poprawiać i przez kolejny tydzien mam mieć non stop słońce ;) Butelki pozbierane do nawadniania korzeniowego jutro dam się do tego jak tylko wrócę z pracy ;) Ja również nie mam zadnych problemow co do wlokniny
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
U mnie arbuzy na parapecie też się powyciągały, mimo, że stoją tuż przy szybie. W minionym roku siałam rozsadę dyniowatych w tunelu i były piękne, krępe rośliny.
Dla arbuzów rezerwuję kilka miejsc w tunelu z pomidorami (z włókniną i wężem podlewającym).
Mój problem z uprawą arbuzów jest dosyć banalny - nie potrafię rozpoznać dojrzałego. Od razu zaznaczam, że liczenie dni od zawiązania owocu to, u mnie, niewypał. Dwa razy zerwałam i obydwa niedojrzałe. Na ucho zrywałam przejrzałe. W sumie tylko dzięki łutowi szczęścia jadłam własne arbuzy. Zniechęciłam się na tyle, że nie chciałam sadzić, ale synek chciał i nawet własnoręcznie ziarenka siał, więc... Wiadomo, grzeją się na tych nieszczęsnych, nie do świetlnych parapetach, a ja dalej nie wiem, jak rozpoznać, że to już.
Dla arbuzów rezerwuję kilka miejsc w tunelu z pomidorami (z włókniną i wężem podlewającym).
Mój problem z uprawą arbuzów jest dosyć banalny - nie potrafię rozpoznać dojrzałego. Od razu zaznaczam, że liczenie dni od zawiązania owocu to, u mnie, niewypał. Dwa razy zerwałam i obydwa niedojrzałe. Na ucho zrywałam przejrzałe. W sumie tylko dzięki łutowi szczęścia jadłam własne arbuzy. Zniechęciłam się na tyle, że nie chciałam sadzić, ale synek chciał i nawet własnoręcznie ziarenka siał, więc... Wiadomo, grzeją się na tych nieszczęsnych, nie do świetlnych parapetach, a ja dalej nie wiem, jak rozpoznać, że to już.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Anulla ja mam sposób ,który przez nikogo tu nie był podany, ale u mnie działa. Obserwuję kiedy arbuz przestaje rosnąć i w tedy czekam jeszcze +/- miesiąc. Zawsze się sprawdza. Przynajmniej u mnie:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Ja w tym roku planuje przy zawiazanych owocach, pisac karteczki z datą ich zawiązania. Nie wiem jak to jeszcze technicznie zrobię, może jakieś patyczki a na nich informacja...
Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9901
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Plama od spodu ma być żółta i liście przy owocu zaschnięte .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
rolnik90 pisze:Ja w tym roku planuje przy zawiazanych owocach, pisac karteczki z datą ich zawiązania. Nie wiem jak to jeszcze technicznie zrobię, może jakieś patyczki a na nich informacja...
Zapnij tyvke z opisem na ogonku.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 7
Przyszły mi kolejne arbuzy 1 z grecji 11 z Rosji i Ukrainy i 4 nie wiem skąd;) ale mam nazwy odmian:) Już zasiane:)