Karłatka niska (Chamaerops humilis)
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
Karłatka niska (Chamaerops humilis)
FOTO karłatki z sieci
Witam:) To mój pierwszy post, więc chciałam się ze wszystkimi przywitać i prosić o wyrozumiałość:)
Mam mały problem z palmą. Kupiłam ją we wrześniu w Tunezji, to miała być niby mama i tata palma:P Koleś, który to sprzedawał usilnie twierdził, że powinnam posadzić je razem i nie podlewać przez 30 dni a potem co drugi dzien przez okres tygodnia i tak w kółko. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale posadziłam je razem, natomiast jeśli chodzi o podlewanie to robie to mniej wiecej co tydzien. Jedna palma od razu wyschła a druga wygladała "żywiej". Jednak ta wyschnieta wypuściła nowe liście, za to ta lepsza teraz praktycznie umiera. A problem jest taki, że te nowe liście brązowieją i także powoli zaczynają usychać. Czego to jest wina? Wiem, że to ja coś źle robie, ale nie znam sie na palmach kompletnie, a bardzo mi się podobają. Proszę o rady, jak podlewać, czy je przesadzić itp.
Bardzo się ucieszę, jeśli ktoś mi powie co to za gatunek bo ja nie mam pojęcia:)
Dzięki z góry za pomoc i wyrozumiałość:)
Witam:) To mój pierwszy post, więc chciałam się ze wszystkimi przywitać i prosić o wyrozumiałość:)
Mam mały problem z palmą. Kupiłam ją we wrześniu w Tunezji, to miała być niby mama i tata palma:P Koleś, który to sprzedawał usilnie twierdził, że powinnam posadzić je razem i nie podlewać przez 30 dni a potem co drugi dzien przez okres tygodnia i tak w kółko. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale posadziłam je razem, natomiast jeśli chodzi o podlewanie to robie to mniej wiecej co tydzien. Jedna palma od razu wyschła a druga wygladała "żywiej". Jednak ta wyschnieta wypuściła nowe liście, za to ta lepsza teraz praktycznie umiera. A problem jest taki, że te nowe liście brązowieją i także powoli zaczynają usychać. Czego to jest wina? Wiem, że to ja coś źle robie, ale nie znam sie na palmach kompletnie, a bardzo mi się podobają. Proszę o rady, jak podlewać, czy je przesadzić itp.
Bardzo się ucieszę, jeśli ktoś mi powie co to za gatunek bo ja nie mam pojęcia:)
Dzięki z góry za pomoc i wyrozumiałość:)
Trochę małe zdjęcia rozmiarowo by coś dokładniej powiedzieć jedynie co mogę stwierdzić na obecną chwilę to to że jest to chamaerops humilis - karłatka co do rodzajów męskiego lub żeńskiego w takiej wielkości sadzonek jest to nie do rozpoznania. Wyjmij palmy z doniczki zrób zdjęcie systemu korzeniowego wklej na forum(przez fotosika ale w większym rozmiarze daj fotki wklejając jako miniaturki) oraz napisz w jakich warunkach palmy były tzn. jakie okno, czy nawoziłaś, w jaką ziemię posadziłaś oraz czy nie uszkodziłaś systemu korzeniowego np. nie był podcięty lub urwane jakieś korzenie.
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
Palmy nie nawoziłam (w sklepie ogrodniczym powiedziano mi, żeby dac jej czas na zaklimatyzowanie się), jedyne co robiłam to podlewałam. Posadzone są w ziemi do palm. Stoją ok 1,5m od drzwi balkonowych (balkon jest na południe) na wysokości ok. 1m. Myśle, że nie był uszkodzony system korzeniowy, bo nic nie podcinałam ani nie urywałam, ale kto to wie bo podróż samolotem przeżyły w torbie podróznej (nie było innej możliwości ,ale zabezpieczyłam je jak tylko się dało).
Ok, wyjmę je z ziemi i zrobie zdjęcia ale co potem mam je włożyć tam od nowa czy czekać na dalsze instrukcje?? Boje się, że im sie pogorszy jak je wyjme, ale zaufam Twojemu doświadczeniu:) Moge dać zdjęcia o bardzo dużej rozdzielczości. Te mi sie tak troche za dużo zmniejszyly
Chyba wiem, które to męskie, a które żeńskie bo mi ten koleś tłumaczył. Ta co ma liście to niby facet (ten korzeń jest cały porośnięty włoskami), a ta usychająca to rodzaj żeński(jest taki gładki i bez tych kłaczków). Ale może ten facet się nie znał:P
Jutro zrobie im zdjęcia i jaknajszybciej tutaj wrzucę.
Ok, wyjmę je z ziemi i zrobie zdjęcia ale co potem mam je włożyć tam od nowa czy czekać na dalsze instrukcje?? Boje się, że im sie pogorszy jak je wyjme, ale zaufam Twojemu doświadczeniu:) Moge dać zdjęcia o bardzo dużej rozdzielczości. Te mi sie tak troche za dużo zmniejszyly
Chyba wiem, które to męskie, a które żeńskie bo mi ten koleś tłumaczył. Ta co ma liście to niby facet (ten korzeń jest cały porośnięty włoskami), a ta usychająca to rodzaj żeński(jest taki gładki i bez tych kłaczków). Ale może ten facet się nie znał:P
Jutro zrobie im zdjęcia i jaknajszybciej tutaj wrzucę.
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
biedronkaoo7 na obecną chwilę powiem tak Twoje palmy to dwie jednakowe rośliny nie widzę miedzy nimi żadnej rozdzielnopłciowości, może z uwagi na dość szybką zmianę klimatu doszło do sytuacji w której palmy to odchorować będą musiały, jak już zaczęła jedna z nich wybijać liść oznacza że się powoli aklimatyzują i powinno być ok bynajmniej z tą jedną co do tej drugiej jeśli będziesz prawidłowo sie nimi opiekowała i nie uszkodziłaś korzeni podczas przesadzania jest szansa że odbije. Na obecną chwilę poobcinaj mniej więcej tak jak zaznaczyłem Ci na zdjęciach pozostałości po liściach jak najbliżej kłodziny nie uszkadzając włókien międzyliściowych opatulających kłodzinę a na wilgotną ziemię po podlaniu palm wodą wlej trzy szklanki czystego nie rozrabianego z wodą biohumusu, czwartą szklankę rozmieszaj z wodą w stosunku 1:1 i wlej na podstawek by ziemia pociągnęła wodę z biohumusem od spodu. Jeśli ziemię masz wilgotną możesz dać na nią sam biohumus nawet teraz.
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
Ok, poobcinam tak jak kazałeś, a biohumus jutro kupię i od razu podleję. Czyli rozumiem, że na chwile obecną mam ich nie przesadzać, ani teraz ani na wiosnę? Dlaczego ona wogole brązowieje? Aha i jeszcze pytanie, czy mam je spryskiwać wodą i jak tak to co ile? I czy dalej podlewać co tydzien, czy może rzadziej/częsciej?
Co do tej jednakowości to one naprawde bez ziemi wyglądały innaczej. Ta zdechła miała tą kłodzinę taką gładziuteńką jasnobrązową i gośc mowił ze to żeńska, a ten niby męski był cały aż do korzeni bardzo gęsto "owłosiony". Ale dobra ja się na tym nie znam
Co do tej jednakowości to one naprawde bez ziemi wyglądały innaczej. Ta zdechła miała tą kłodzinę taką gładziuteńką jasnobrązową i gośc mowił ze to żeńska, a ten niby męski był cały aż do korzeni bardzo gęsto "owłosiony". Ale dobra ja się na tym nie znam
Brązowieje pewnie przez aklimatyzację, nie przesadzaj ich na razie przypomnij się z nimi na przyszła wiosnę, spryskuj codziennie rano letnią odstaną wodą lub wodą destylowaną a podlewanie raz na tydzień ale jak przeschnie wierzchnia warstwa ziemi jeśli nie, podlewaj rzadziej. lub co tydzień a mniejszą ilością wody.
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
Ok dzięki za pomoc. Przypomne się na pewno! Jeśli chodzi o te liscie, to chyba nie napisałam, że to co jest piękne i zielone to wyrosło już w moim domu. Wszystkie stare liście, które palma miała na początku już dawno uschły i je obciełam. Jedyny jaki został to ten z tej gorszej palmy, natomiast wszystkie liście z tej ładniejszej wyrosły u mnie. Czyli wydaje mi się, że to moja wina, że brązowieja a nie aklimatyzacji
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów
To bardzo dobrze Od jutra będę ją zraszała codziennie. Moze ta druga też odżyje No i oczywiście naleje jej biohumus. Jeszcze raz dziękuję za pomoc
Kupiłam dzisiaj trzy butelki(na zapas ) 0,5l biohumusu dla palm, juk i dracen. Wlałam jedną butelkę (wyszło około 2,5 szklanki) i teraz woda przecieka na podstawkę. Mam jeszcze lać, czy tyle wystarczy? Ma powierzchni gleby zrobiła się taka warstwa błota z tego biohumusu....hmm.
Kupiłam dzisiaj trzy butelki(na zapas ) 0,5l biohumusu dla palm, juk i dracen. Wlałam jedną butelkę (wyszło około 2,5 szklanki) i teraz woda przecieka na podstawkę. Mam jeszcze lać, czy tyle wystarczy? Ma powierzchni gleby zrobiła się taka warstwa błota z tego biohumusu....hmm.
- biedronkaoo7
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 6 lut 2008, o 23:33
- Lokalizacja: Rzeszów