Mój pierwszy balkon
Mój pierwszy balkon
Cześć wszystkim
Moja przygoda z roślinami trwa dopiero od jesieni - dostałam w prezencie sukulent, którym nie umiałam się opiekować. Wyglądał marnie i smutno, podobnie zresztą jak balkon w wynajmowanym mieszkaniu, którego nie zdobiło absolutnie nic. Wiosną zasadziłam więc bratki - ciekawa, jak mi z nimi pójdzie. I tak się zaczęło dalsze sadzenie
Dziś balkon wygląda tak:
Jeszcze miesiąc temu sadzonki wyglądały jak niżej, więc całkiem niezły przyrost:
Chętnie dowiem się, co zrobiłam źle, i czego unikać w przyszłości - bo o ile będę mieć w mieszkaniu balkon, to zamierzam uprawiać na nim rośliny. Jakoś tak milej się na sercu robi.
Pozdrawiam!
Wstawiasz za duże zdjęcia, poprawiłam. Iwona
Moja przygoda z roślinami trwa dopiero od jesieni - dostałam w prezencie sukulent, którym nie umiałam się opiekować. Wyglądał marnie i smutno, podobnie zresztą jak balkon w wynajmowanym mieszkaniu, którego nie zdobiło absolutnie nic. Wiosną zasadziłam więc bratki - ciekawa, jak mi z nimi pójdzie. I tak się zaczęło dalsze sadzenie
Dziś balkon wygląda tak:
Jeszcze miesiąc temu sadzonki wyglądały jak niżej, więc całkiem niezły przyrost:
Chętnie dowiem się, co zrobiłam źle, i czego unikać w przyszłości - bo o ile będę mieć w mieszkaniu balkon, to zamierzam uprawiać na nim rośliny. Jakoś tak milej się na sercu robi.
Pozdrawiam!
Wstawiasz za duże zdjęcia, poprawiłam. Iwona
- Daniel 1
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 10 cze 2017, o 09:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój pierwszy balkon
Pięknie rosną i kwitną Powodzenia
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Mój pierwszy balkon
Maciejka i lobelia... bardzo udany duet.
Re: Mój pierwszy balkon
Po sezonie sama ocenisz, czy coś zrobiłaś źle. Każdy balkon jest inny i każdy miłośnik kwiatków. Każdy ma jakieś kwiatki, które mu się nie udają. Ja na przykład nie mam szczęścia do werbeny, którą zjadają mi mszyce, i do kompozycji z kocanką, która mi wszystko zagłuszyła. Bardzo ładny balkon, oby tak do grudnia
Re: Mój pierwszy balkon
Dziękuję za miłe słowa
Ja też już widzę, że kocanka jest zbyt szybko rosnąca, a przede wszystkim ma dużo bardzo gęstych korzeni, które się rozrastają jeszcze szybciej niż pędy. Teraz umieściłabym ją, jeśli już, w doniczce umieszczonej w skrzynce, albo zamiast kocanki dałabym dichondrę, którą ostatnio gdzieś zauważyłam i mi się spodobała (chyba w kolejnym roku właśnie tak zrobię).okatka pisze:kocanką, która mi wszystko zagłuszyła.
Maciejka nie jest dla mnie najbardziej dekoracyjną roślinką, ale szybko wyrosła i naprawdę pięknie pachnie Szkoda tylko, że najmocniej wtedy, gdy już śpię... Nie wiem, czy w przyszłym sezonie nie postawię z tego powodu na rośliny pachnące w dzień - zdecydowanie bardziej odpowiada mi teraz np. heliotrop, choć zapach maciejki jest nieporównywalny do niczego innego i budzi takie miłe skojarzenia z dzieciństwa.welkam pisze:Maciejka i lobelia... bardzo udany duet.
Re: Mój pierwszy balkon
Bardzo udane balkonowe początki, gratuluję przypomniałaś mi, że maciejkę miałam siać, mam gdzieś upchnięte nasionka, ech ta skleroza
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Mój pierwszy balkon
Dziękuję! Maciejka jest teraz chyba najbardziej okazałą rośliną balkonową, jest po prostu szalonaemka29 pisze:Bardzo udane balkonowe początki, gratuluję przypomniałaś mi, że maciejkę miałam siać, mam gdzieś upchnięte nasionka, ech ta skleroza
Wczoraj zakwitł pierwszy groszek:
Niestety, wczorajsza nawałnica pocięła mi petunie - spadł spory grad, do tego rozpętała się ulewa i straszliwy wiatr. Tu zdjęcie million bells zestawionej na ziemię przed nadchodzącą burzą. Widzę, że dosiała się jakaś smagliczka ;)
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Mój pierwszy balkon
Jej jak na balkonowe początki to rewelacja.
Szkoda petunii, to jednak bardzo delikatne kwiatki, choć trzeba przyznać, że urocze.
Szkoda petunii, to jednak bardzo delikatne kwiatki, choć trzeba przyznać, że urocze.
Re: Mój pierwszy balkon
Jaki fajny kolor groszku, ja czekam na swoje kolorki.
Re: Mój pierwszy balkon
Bardzo dziękuję
Co do groszku - kupiłam mix nasion, a póki co wszystkie groszki są takie same. Marmurkowe, biało-różowo-fioletowe No cóż, widać to jest mix kolorów w jednym kwiatku.
Dzisiaj wywaliłam fiołka rogatego (którego kupiłam jako "bratki miniaturowe"), bo w ekspresowym tempie zjadł go mączniak. A szkoda, bo go przycinałam, i był olbrzymim gąszczem ślicznych kwiatków. Mam nauczkę na przyszłość, żeby opryskać profilaktycznie... Czym pryskacie fiołki?
Co do groszku - kupiłam mix nasion, a póki co wszystkie groszki są takie same. Marmurkowe, biało-różowo-fioletowe No cóż, widać to jest mix kolorów w jednym kwiatku.
Dzisiaj wywaliłam fiołka rogatego (którego kupiłam jako "bratki miniaturowe"), bo w ekspresowym tempie zjadł go mączniak. A szkoda, bo go przycinałam, i był olbrzymim gąszczem ślicznych kwiatków. Mam nauczkę na przyszłość, żeby opryskać profilaktycznie... Czym pryskacie fiołki?
Re: Mój pierwszy balkon
Cudny groszek i nemezje, na kwitnienie tego pierwszego jeszcze czekam, a z nemezji niestety w tym roku zrezygnowałam po zeszłorocznym rozczarowaniu, chociaż w poprzednich latach byłam zachwycona efektem ich balkonowej uprawy. Pokazuj częściej swoje śliczności
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt: