Kasiu już ja wiem jak ten "romans" wygląda po pewnym czasie - dwie spore rośliny splecione ze sobą, ani tego ruszyć, ani przestawić

więc nie, dziękuję
Joasiu dziękuję

świetnie Ci idzie z gatunkami które masz, hoyoza niepotrzebna
Małgosiu nie na końcu, zmieściłaś się na pierwszą stronę

hibiskus pewnie przypomina hoi to, po czym wspina się w naturze
April no przyznam, mam lustrzankę cyfrową, w porównaniu do zwykłego aparatu różnica jest. A roślinki jakie masz warto wiedzieć, nawet zadbać o nie można lepiej
Kolejna hoja którą sfotografowałam tego dnia, wayetti. Podobno ta odmiana szybko rośnie, jakoś tego nie zauważyłam - przybywa jej, ale wolniej niż innych. Niby ma pokrój zwisający, ale chyba muszę kupić jej drabinkę, bo kiedy zwisa sama się wyciąga z doniczki

Mimo to ją lubię, nie sprawia problemów:
