Problem z drzewkami owocowymi
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Problem z drzewkami owocowymi
Witam wszystkich.
Postanowiłem zarejestrować się tutaj ponieważ nie mam już sił na walkę z chorobami swoich drzewek.
Liczę na Wasze doświadczenie i pomoc.
Mam na działce kilkanaście sztuk drzewek (wiśnie, śliwy, jabłonie, grusze, czereśnia). Drzewka mają od 2-8 lat.
W zasadzie każde z nich choruje
Na początku po posadzeniu liczyłem, że (w związku z tym, że w okolicy nie było innych drzew owocowych) uda się mieć ekologiczne owoce dla dzieci, bez żadnych oprysków. Niestety, ale owoców nie było w ogóle.
W końcu postanowiłem zastosować oprysk. Z tego co pamiętam prysnąłem jednego roku jesienią Miedzianem 50WP i tym samym powtórzyłem na wiosnę. Wówczas w lato troszkę owoców było, ale to były ilości "na smaka". Później znów było coraz gorzej. Włączyłem więc jeszcze opryski z mocznika (jesienią), a wiosną Miedzian 50WP oraz na niektóre drzewka Syllit 65WP.
Dawki jakie dawałem były tak jak w instrukcjach, może nawet troszkę większe.
Dodam również, że drzewka były zawsze opryskane BARDZO dokładnie, aż ciekło po każdej z gałązek. Nie żałowałem im oprysku i robiłem to naprawdę dokładnie.
Niestety, w tym roku się załamałem. Nie było ani 1 gruszki (wszystko załatwia chyba parch - liście na wiosnę robią się trochę czarne, podobnie z pąkami i zawiązkami, robią się czarne i opadają :/), ani 1 jabłka (tutaj też chyba parch). Wiśni jak na lekarstwo (choć jeszcze najlepiej owocują z tego całego towarzystwa). Śliwki z kolei załatwia chyba brunatna zgnilizna drzew pestkowych (niektóre śliwki są normalne, a niektóre robią się brązowe, jakby zgniłem, z takimi białymi kropeczkami i później tak jakby się zasuszały). Z kolei dzisiaj zobaczyłem na gruszy japońskiej jakieś białe kropeczki na korze :/ Tego chyba wcześniej nie było (sadzonka wsadzona rok temu, jesienią).
Czy moglibyście poratować mnie i napisać czym i kiedy pryskać? Szperałem już od długiego czasu po necie, ale poddałem się już sam.
Szkoda mi tych drzewek bo po prostu je kocham i serce się kraje jak widzę jak chorują
Może trzeba je częściej pryskać? Niedawno rozmawiałem z pracownicą jednej ze szkółek. Mówiła, że w sadzie, obok którego mieszka, jabłonie pryskają po 10-15 razy w sezonie :/
Będę wdzięczny za każde konstruktywne porady.
Postanowiłem zarejestrować się tutaj ponieważ nie mam już sił na walkę z chorobami swoich drzewek.
Liczę na Wasze doświadczenie i pomoc.
Mam na działce kilkanaście sztuk drzewek (wiśnie, śliwy, jabłonie, grusze, czereśnia). Drzewka mają od 2-8 lat.
W zasadzie każde z nich choruje
Na początku po posadzeniu liczyłem, że (w związku z tym, że w okolicy nie było innych drzew owocowych) uda się mieć ekologiczne owoce dla dzieci, bez żadnych oprysków. Niestety, ale owoców nie było w ogóle.
W końcu postanowiłem zastosować oprysk. Z tego co pamiętam prysnąłem jednego roku jesienią Miedzianem 50WP i tym samym powtórzyłem na wiosnę. Wówczas w lato troszkę owoców było, ale to były ilości "na smaka". Później znów było coraz gorzej. Włączyłem więc jeszcze opryski z mocznika (jesienią), a wiosną Miedzian 50WP oraz na niektóre drzewka Syllit 65WP.
Dawki jakie dawałem były tak jak w instrukcjach, może nawet troszkę większe.
Dodam również, że drzewka były zawsze opryskane BARDZO dokładnie, aż ciekło po każdej z gałązek. Nie żałowałem im oprysku i robiłem to naprawdę dokładnie.
Niestety, w tym roku się załamałem. Nie było ani 1 gruszki (wszystko załatwia chyba parch - liście na wiosnę robią się trochę czarne, podobnie z pąkami i zawiązkami, robią się czarne i opadają :/), ani 1 jabłka (tutaj też chyba parch). Wiśni jak na lekarstwo (choć jeszcze najlepiej owocują z tego całego towarzystwa). Śliwki z kolei załatwia chyba brunatna zgnilizna drzew pestkowych (niektóre śliwki są normalne, a niektóre robią się brązowe, jakby zgniłem, z takimi białymi kropeczkami i później tak jakby się zasuszały). Z kolei dzisiaj zobaczyłem na gruszy japońskiej jakieś białe kropeczki na korze :/ Tego chyba wcześniej nie było (sadzonka wsadzona rok temu, jesienią).
Czy moglibyście poratować mnie i napisać czym i kiedy pryskać? Szperałem już od długiego czasu po necie, ale poddałem się już sam.
Szkoda mi tych drzewek bo po prostu je kocham i serce się kraje jak widzę jak chorują
Może trzeba je częściej pryskać? Niedawno rozmawiałem z pracownicą jednej ze szkółek. Mówiła, że w sadzie, obok którego mieszka, jabłonie pryskają po 10-15 razy w sezonie :/
Będę wdzięczny za każde konstruktywne porady.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
W tym roku możesz śmiało zrzucić winę na mróz wiosną . Nawet zawiązki wyglądające na zdrowe opadały po jakimś czasie . Tu na Forum jest zawarte sporo wiedzy na temat chorób . Pytaj w wątkach dany gatunek np. w choroby i szkodniki jabłoni .
Tak ogólnie ciężko jest określić przyczyny braku owoców , ważny jest wiek ,podkładka , rodzaj gleby , gatunek drzewka itd.
Tak ogólnie ciężko jest określić przyczyny braku owoców , ważny jest wiek ,podkładka , rodzaj gleby , gatunek drzewka itd.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Wiem, że te elementy, które wymieniłeś są ważne. Jednak ja mam problem taki,że mimo oprysków, drzewka chorują.
Pytanie czy źle dobieram opryski czy może trzeba częściej pryskać. Sam już nie wiem co robić :/
Czas mija, a ja jedynie mogę patrzeć jak drzewka stoją schorowane :/ mimo, iż każdej wiosny wydaje mi się, że robię wszystko aby było ok.
Pytanie czy źle dobieram opryski czy może trzeba częściej pryskać. Sam już nie wiem co robić :/
Czas mija, a ja jedynie mogę patrzeć jak drzewka stoją schorowane :/ mimo, iż każdej wiosny wydaje mi się, że robię wszystko aby było ok.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Robiłeś kiedyś analizę gleby?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Nigdy. Kiedyś mierzyłem tylko pH. Wyszło niby neutralne. Jedyne co wiem to, że ziemia jest III klasy (a więc dość dobra). Wybudowaliśmy się na działce, którą sprzedająca przekwalifikowała z łąki.
Gdzie robi się taką analizę?
Na ogrodzie mam jeszcze 10 odmian winorośli (rosną super, bez oprysków), kilkadziesiąt krzewów porzeczek (tutaj pryskam miedzianem 50WP i w zasadzie to wystarczy, jakaś choroba pojawia się dopiero po zbiorze porzeczek). Maliny również rosną pięknie, bez żadnego pryskania.
Gdzie robi się taką analizę?
Na ogrodzie mam jeszcze 10 odmian winorośli (rosną super, bez oprysków), kilkadziesiąt krzewów porzeczek (tutaj pryskam miedzianem 50WP i w zasadzie to wystarczy, jakaś choroba pojawia się dopiero po zbiorze porzeczek). Maliny również rosną pięknie, bez żadnego pryskania.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Analizę robimy w Okręgowej Stacji Rolniczo Chemicznej. Nie wiem skąd jesteś, więc szukaj sam: https://www.google.pl/search?q=okr%C4%9 ... tAHUm6qQCA
Jeśli rosną u Ciebie dobrze winorośle to podejrzewam silnie zasadową glebę, pewnie około a nawet ponad 7. W takich warunkach nadmiar wapnia w glebie blokuje pobieranie innych pierwiastków ( podejrzewam nadmiar magnezu i braki fosforu a szczególnie potasu) i drzewa i krzewy owocowe głodują. Z tego biorą się wszystkie choroby.
To takie moje gdybanie, jak wróżenie z fusów ale jak idziesz do lekarza to po opisie choroby bez badań też tylko może taką diagnozę postawić.
Jak zrobisz analizę to może okaże się, że te opryski wcale nie są potrzebne bo zdrowe i dobrze odżywione rośliny nie są tak podatne na infekcje.
Jeśli rosną u Ciebie dobrze winorośle to podejrzewam silnie zasadową glebę, pewnie około a nawet ponad 7. W takich warunkach nadmiar wapnia w glebie blokuje pobieranie innych pierwiastków ( podejrzewam nadmiar magnezu i braki fosforu a szczególnie potasu) i drzewa i krzewy owocowe głodują. Z tego biorą się wszystkie choroby.
To takie moje gdybanie, jak wróżenie z fusów ale jak idziesz do lekarza to po opisie choroby bez badań też tylko może taką diagnozę postawić.
Jak zrobisz analizę to może okaże się, że te opryski wcale nie są potrzebne bo zdrowe i dobrze odżywione rośliny nie są tak podatne na infekcje.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Dziękuję za namiar. Postaram się zrobić tę analizę gleby.
Drzewka maluję przed zimą, ale nie zauważyłem aby to coś dawało. To w zasadzie ochrona przed pękaniem kory, a tego tak nie widzę na swoich. Może na niektórych, w niektórych miejscach.
A co z oprysków proponujecie na jesieni i wiosną? To co robiłem jest ok? Czy coś innego? Ile razy pryskacie?
Drzewka maluję przed zimą, ale nie zauważyłem aby to coś dawało. To w zasadzie ochrona przed pękaniem kory, a tego tak nie widzę na swoich. Może na niektórych, w niektórych miejscach.
A co z oprysków proponujecie na jesieni i wiosną? To co robiłem jest ok? Czy coś innego? Ile razy pryskacie?
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Jakie masz te winorośle? podejrzewam, że jakieś krzyżówki, bo chyba nie masz winorośli szlachetnej?
Jeśli jest jak myślę, to masz glebę raczej o odczynie zbliżonym do obojętnego w kierunku lekko kwaśnym.
Bo krzyżówki czy nawet labruski rosną właśnie zdecydowanie lepiej na takich glebach.
Jednak najlepiej kiedy zrobisz analizę.
Drzewka masz jeszcze młode.
Ja mam dokładnie ten sam problem i też mam mniej więcej w tym wieku drzewka.
To są jeszcze młode drzewka. Niemniej jednak raz jedna śliwa pięknie zaowocowała i nawet było trochę owoców
to było dwa lata temu.
W tym roku nie wiem jakim cudem , bo praktycznie wszystkie zawiązki na drzewkach wszelkich przemarzły,
to Kandil Sinap miała kilkanaście jabłek, które udało mi się doprowadzić do dojrzenia.
Jednak wzięłam się za opryski ekologiczne.
Przede wszystkim octanem wapnia, propionianem wapnia, no i nawozy dolistne.
Chciałam opryskać i mocznikiem i miedzianem teraz jesienią, ale nie bardzo jest jak, bo ciągle pada.
Co do syllitu. Miałam dwa lata temu brzoskwinkę, którą opryskiwałam właśnie octanem wapnia.
To było najpiękniejsze drzewko w całej okolicy. Udało mi się ją utrzymać bez kędzierzawości.
Niestety została niechcący złamana.
Z gruszami mam problem, który na szczęście rozszyfrowałam, mianowicie miodówka gruszowa.
Jednak walka z tym dziadostwem jest ciężka.
Zobaczymy co pokaże rok przyszły.
Jeśli jest jak myślę, to masz glebę raczej o odczynie zbliżonym do obojętnego w kierunku lekko kwaśnym.
Bo krzyżówki czy nawet labruski rosną właśnie zdecydowanie lepiej na takich glebach.
Jednak najlepiej kiedy zrobisz analizę.
Drzewka masz jeszcze młode.
Ja mam dokładnie ten sam problem i też mam mniej więcej w tym wieku drzewka.
To są jeszcze młode drzewka. Niemniej jednak raz jedna śliwa pięknie zaowocowała i nawet było trochę owoców
to było dwa lata temu.
W tym roku nie wiem jakim cudem , bo praktycznie wszystkie zawiązki na drzewkach wszelkich przemarzły,
to Kandil Sinap miała kilkanaście jabłek, które udało mi się doprowadzić do dojrzenia.
Jednak wzięłam się za opryski ekologiczne.
Przede wszystkim octanem wapnia, propionianem wapnia, no i nawozy dolistne.
Chciałam opryskać i mocznikiem i miedzianem teraz jesienią, ale nie bardzo jest jak, bo ciągle pada.
Co do syllitu. Miałam dwa lata temu brzoskwinkę, którą opryskiwałam właśnie octanem wapnia.
To było najpiękniejsze drzewko w całej okolicy. Udało mi się ją utrzymać bez kędzierzawości.
Niestety została niechcący złamana.
Z gruszami mam problem, który na szczęście rozszyfrowałam, mianowicie miodówka gruszowa.
Jednak walka z tym dziadostwem jest ciężka.
Zobaczymy co pokaże rok przyszły.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Jeśli chodzi o winorośle to mam:
- Rondo
- Regent
- Nero
- Canadice
- Kristaly
- Agat Doński
- Talisman
- Liwia
- Arkadia
- Gołubok
Wszystkie pięknie rosną i owocują (te, które nie są młode bo np. Liwię, Arkadię i Talisman sadziłem w tamtym roku więc jeszcze nie owocowały ).
Jutro jadę do Wrocka zawieźć próbki gleby do zbadania.
Właśnie wychodzę z domu je wykopać i przygotować :P
Dam znać jak będę miał wyniki.
- Rondo
- Regent
- Nero
- Canadice
- Kristaly
- Agat Doński
- Talisman
- Liwia
- Arkadia
- Gołubok
Wszystkie pięknie rosną i owocują (te, które nie są młode bo np. Liwię, Arkadię i Talisman sadziłem w tamtym roku więc jeszcze nie owocowały ).
Jutro jadę do Wrocka zawieźć próbki gleby do zbadania.
Właśnie wychodzę z domu je wykopać i przygotować :P
Dam znać jak będę miał wyniki.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Każdy gatunek ma swoje choroby i inne terminy oprysków i inne środki. To wręcz sztuka...Bartek_Borowa pisze:Czy moglibyście poratować mnie i napisać czym i kiedy pryskać?
Zacznij od prostego, a możesz potem wyszukać bardziej wyrafinowane programy ochrony roślin sadowniczych https://www.sadowniczy.pl/Drzewka-owoco ... l-139.html
TERAZ jeszcze na jesień opryskaj liście na gruszach i jabłoniach oraz dokładnie te opadłe 5% mocznikiem.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 28 paź 2017, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Dzisiaj odebrałem wyniki gleby.
Robiłem 2 poziomy, od 0-20cm oraz 20-40cm, a więc typowe sadownicze badanie.
Zrobiłem też zalecenia dla gruszy.
MAKROELEMENTY i pH:
GR/1467/1 - 0-20cm
Odczyn (pH) lekko kwaśny
Zawartość fosforu - wysoka
Zawartość potasu - średnia
Zawartość magnezu - wysoka, stosunek K/Mg ?bardzo niski!
GR/1467/1 - 20-40cm
Odczyn (pH) lekko kwaśny
Zawartość fosforu - wysoka
Zawartość potasu - wysoka
Zawartość magnezu - wysoka, stosunek K/Mg ?niski!
Robiłem 2 poziomy, od 0-20cm oraz 20-40cm, a więc typowe sadownicze badanie.
Zrobiłem też zalecenia dla gruszy.
MAKROELEMENTY i pH:
GR/1467/1 - 0-20cm
Odczyn (pH) lekko kwaśny
Zawartość fosforu - wysoka
Zawartość potasu - średnia
Zawartość magnezu - wysoka, stosunek K/Mg ?bardzo niski!
GR/1467/1 - 20-40cm
Odczyn (pH) lekko kwaśny
Zawartość fosforu - wysoka
Zawartość potasu - wysoka
Zawartość magnezu - wysoka, stosunek K/Mg ?niski!
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Problem z drzewkami owocowymi
Bardzo mnie ciekawią te zalecenia dla gruszy.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Problem z drzewkami owocowymi
A gdzie zawartość wapnia?
Ja zawsze robię metoda uniwersalną, łatwiej mi potem przeliczyć co brakuje i ile.
Ja zawsze robię metoda uniwersalną, łatwiej mi potem przeliczyć co brakuje i ile.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa