Kawon ( arbuz ) - część 10
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Kawon ( arbuz ) - część 10
Poprzednia część wątku viewtopic.php?f=42&t=104332&start=1078
Witam wszystkich
Co tu taka cisza?? Skończyły Wam się już arbuzy???
Otworzyłem dziś to moje Bingo i jestem zawiedziony... arbuz wyglądał w środku strasznie W smaku był obrzydliwy, ani słodki, ani nie był czerwony i w dodatku wyglądem przypominał dynię Otworzyłem jeszcze jednego i był dosłownie taki sam... a były one chyba dojrzałe, bo pestki były dobrze wykształcone i twarde jak być powinno Nie był soczysty, tylko taki trochę suchy. Jak myślicie, przez co wyglądają tak moje arbuzy??
Witam wszystkich
Co tu taka cisza?? Skończyły Wam się już arbuzy???
Otworzyłem dziś to moje Bingo i jestem zawiedziony... arbuz wyglądał w środku strasznie W smaku był obrzydliwy, ani słodki, ani nie był czerwony i w dodatku wyglądem przypominał dynię Otworzyłem jeszcze jednego i był dosłownie taki sam... a były one chyba dojrzałe, bo pestki były dobrze wykształcone i twarde jak być powinno Nie był soczysty, tylko taki trochę suchy. Jak myślicie, przez co wyglądają tak moje arbuzy??
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Ile go trzymałeś na krzaku? Jak dla mnie to przejrzały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Ten na zdjęciu miał ze 46 dni, a ten mniejszy był na pewno trochę młodszy Może zerwę w jakiś dzień kolejne Bingo i wtedy zobaczymy czy będzie ładny
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
Po co aż tyle trzymać. Ja Crimsona zerwałem po 39 dniach i był idealny.Po 46 dniach też pewnie by wyglądał tak jak te twoje. Nasiona również były dojrzałe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 9
To jeśli był przejrzały to roślina najwidoczniej wyciągnęła z owocu wodę wraz z cukrami?? Bo słodki on nie był To chyba zerwę jakieś młodsze Bingo i sprawdzę, czy będzie dobre. A Ty jak zrywałeś swojego Crimsona to sprawdzałeś czy chrupie, bo też mam i myślę nad zerwaniem owocu
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
Tak sprawdzałem. Chrupał, ogonek i łyżeczka były suche. Ale chrupanie to tylko metoda pomocnicza. Arbuz potrafi chrupać już sporo czasu przed tymi 40 dniami. Raz zerwałem sugar baby, które miało 28 dni, ale chrupało. Po rozkrojeniu widać było, że brakło mu jeszcze około 5-7 dni, bo po bokach był niedojrzały. Jak na razie najlepsza metoda jaką zaobserwowałem to liczenie dni. Innej skutecznej nie widzę.
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
U mnie też, jeden arbuz około 8kg i cztery 2,5-4kg zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach.
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 22 lip 2015, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DW
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
Dlaczego? Moja sprawa co na swoim ogrodzonym terenie trzymam. Jak mi złodziej wejdzie do ogrodu i po ciemku wlezie na widły i wydłubie sobie oko to tez moja wina? Było nie leźć w cudze. A na pomysł z deskami to już wpadłem wcześniejPride pisze:Za coś takiego można trafić do paki na pare ładnych lat. Już lepiej zamontować lampę na czujnik ruchu.kupniulaUK pisze: Co do złodziejowego problemu to stara metoda mojego sąsiada który uprawiał warzywa na sprzedaż.
Kilka desek z wystającymi gwoździkami, rozstawionymi tam gdzie najprawdopodobniej przez płot przechodzą. Jedyne co znajdziesz to kropelki krwi prowadzące w do złodzieja domu ;)
Z tymi Bingo widzę coś jest nie tak - u mnie trafił się podobny. Ponadto chyba ze trzy Rosaria były paskudne w smaku i przerośnięte jakimiś zielonymi żyłkami i tak samo jeden Crimson. Nie wiem co to za czort, myślałem wcześniej, że to przez szczepienie, ale nie, bo inne z tych odmian, też szczepione, były OK i super w smaku. Moje podejrzenia padają na słońce i przegrzanie, bo akurat te niedobre były odsłonięte i wręcz miały odbarwione plamy "poparzeniowe" na skórce.--julian-- pisze: Otworzyłem dziś to moje Bingo i jestem zawiedziony... arbuz wyglądał w środku strasznie W smaku był obrzydliwy, ani słodki, ani nie był czerwony
Złodziej nie dał za wygraną - w piątek rano opędzlował kolejne dwa, znów najdorodniejsze, arbuzy. W sumie znikło już osiem sztuk takich w granicach 7-10 kg. Sąsiedzi działkowcy mówią, że moje arbuzy już są sławne w okolicy i się o nich mówi. Dziękuję za taką sławę Ponadto zerwał totalnie niedojrzałęgo melona Piel de Sapo z tunelu, który był twardy jak kamień - ugryzł go i wyrzucił. Skubaniec musiał mieć zęby jak bóbr!
I na zakończenie trochę optymistyczniej - dzisiejsze zbiory, które łaskawie złodziej oszczędził: cztery Crimson Giant, Ledi, Janosik i jedyny AU Producer, który mi pozostał, bo takiego 10 kg na nasiona ukradli):
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
Pedro Nie pójdziesz do pierdla bo i za co? Ni mogę trzymać desek z gwoździkami na działce? Musiał by się też ktoś zgłosić że wlazł na mój prywatny teren. A metoda sprawdzona bo u sąsiada wiecej wizyt nie było.
Inna opcja to przypinować posesji i jak się ktoś pojawi (obstawiam menelstwo) to wyskoczyć, pogrodzić kijem i powiedzieć że następnym razem będzie się mniej przyjaznym. Ta metoda u mnie zadziałała. Ogród okradany miałem przez lata przez ludzi z pobliskiego bloku po PGR. Raz się z bratem zdenerwowaliśmy bo zaczęli rozkręcać domek letniskowy na ogrodzie. Kilka późnych wieczorów/wczesnych poranków na ogród jechaliśmy i raz dorwaliśmy 3 panów chwiejnie idących z naszymi rzeczami. Tłumaczenie oczywiście "leżało w rowie to wzięliśmy". Kilka szturchnięć i informacji że wiemy skąd są. I cisza od lat.
Inna opcja to przypinować posesji i jak się ktoś pojawi (obstawiam menelstwo) to wyskoczyć, pogrodzić kijem i powiedzieć że następnym razem będzie się mniej przyjaznym. Ta metoda u mnie zadziałała. Ogród okradany miałem przez lata przez ludzi z pobliskiego bloku po PGR. Raz się z bratem zdenerwowaliśmy bo zaczęli rozkręcać domek letniskowy na ogrodzie. Kilka późnych wieczorów/wczesnych poranków na ogród jechaliśmy i raz dorwaliśmy 3 panów chwiejnie idących z naszymi rzeczami. Tłumaczenie oczywiście "leżało w rowie to wzięliśmy". Kilka szturchnięć i informacji że wiemy skąd są. I cisza od lat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3066
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
wokan też tak myślę, że to przez Słońce i zbyt wysoką temperaturę Jak widać, co za dużo to niezdrowo U mnie też były straszne poparzenia słoneczne... trafił się nawet owoc, który był prawie w połowie poparzony Szkoda, że znów ukradli Ci arbuzy i melona Ja bym chyba nie wytrzymał, jeśli ktoś by mi ciągle kradł owoce Ale zdjęcie ze zbiorami zacne
Ja wczoraj zerwałem dwa owoce Crimson Sweet. Ten na zdjęciach 7,8 kg i drugi 5,5 kg.
Nie był jakoś bardzo czerwony, ale słodziutki i bardzo soczysty
Pozdrawiam
Ja wczoraj zerwałem dwa owoce Crimson Sweet. Ten na zdjęciach 7,8 kg i drugi 5,5 kg.
Nie był jakoś bardzo czerwony, ale słodziutki i bardzo soczysty
Pozdrawiam
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
Ale masz piękne.... arbuzy
Re: Kawon ( arbuz ) - część 10
Jak wy to robicie, że arbuzy rosnął wam takie wielkie? U mnie już drugi sezon to maks 1 kg
Pozdrawiam Patryk