Jak zwalczyć pałkę szerokolistną

[alex1967]

Witam jestem tu nowy,mam problem z palmą rosnącą na mojej podmokłej działce.Mam zamiar zalesić ten teren olszyną ,ale jak się pozbyć palmy która wyrasta bardzo szybko i przerasta sadzonki.Czy mozna zwalczyc palmę środkami chemicznymi teren dość duży 0,4ha.Jeśli tak to po jakim czasie po oprysku można wsadzić sadzonki.

[flowers]

A jak wygląda palma pospolita

[ros]

Chodzi chyba o pałkę szerokolistną. Zamiast środków chemicznych można przez rok dwa po posadzeniu drzewek, kosić 'chwasty' zwykłą, stalową kosą [należy uważać, by nie skosić drzewek]. Po tym czasie drzewka będą na tyle duże, że żadne trawsko nie będzie im zagrażać.

Jest to roślina o kłączach podwodnych więc środków chemicznych zużyłbyś bardzo dużo, nie mówiąc o tym, że byś musiał pryskać kilka razy.

[ulina]

Ja myślę, że raczej chodzi o trzcinę pospolita

[maryann]

Może chodzi o palmę pospolicie występującą tydzień przed świętami?

[mirzan]

Czy przypadkiem chodzi o skrzyp?

[alex1967]

Oczywiście chodziło mi o pałkę szerokolistną.

Maryann - masz rację ta roślina występuje pospolicie na Święta Wielkanocne i można ją nawet spotkać w kościele. Pozdrawiam

[maryann]

występuje pospolicie na Święta Wielkanocne i można ją nawet spotkać w kościele

W takim razie nie będę zwalczał jej ja; wole pomagać ludziom w poznawaniu prawdy...
Może tak? http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 551#142551

[xipe]

Po posadzeniu drzewek możesz obłożyć podłoże wokół pni kartonem i czymś go przygnieść. Po kilku latach olsze przesłonią pałce dostęp do światła i sama na ocienionych połaciach wyginie.

[tadeusz48]

To "coś"- pałka szerokolistna, czy trzcina pospolita zwana mozgawą - rośnie na podmokłym terenie, posiada bardzo rozległe kłącza podziemne na głębokość dochodzącą do 1 metra. Szybko się rozprzestrzenia i jest bardzo trudna do usunięcia. Jedynym ratunkiem by pozbyć się tej rośliny jest zastosowanie tak bardzo nielubianego przez "niektórych forumowiczów" środka chemicznego jakim jest roundap . Do zwalczania tej rośliny potrzebny jest nierozcieńczony środek zakupiony w sklepie oraz pędzelek- najprostszy, taki jakiego używają dzieci do malowania. Najlepiej do zwalczania tej rośliny należy zabrać się w maju gdy roślina najintensywniej rośnie. Roundap należy przy pomocy pędzelka o s t r o ż n i e nanieść na powierzchnię jednego lub dwu listków świeżo wyrośniętych na roślinie. By pozbyć się tej rośliny należy posmarować każdą z rosnących roślin, jest to praca bardzo uciążliwa, a przy tym należy zachować ostrożność by przypadkowo nie nanieść środka chemicznego na inne rośliny. Należy się liczyć że walka może być długa bo z ziemi będą wyrastać nowe rośliny. Roundap działa w ten sposb że poprzez liście wnika do korzenia i go niszczy, działa tylko poprzez zielone części roślin. Ja używam w ten sposób roundapu gdy chcę zniszczyć trzcinę mozgawę,jerzynę i inne uciążliwe chwasty, zwłaszcza rosnące blisko pożytecznych(potrzebnych ) roślin. Kłącza pałki czy trzciny są bardzo żywotne i z łatwością przenikają przeż przeszkody typu karton czy papa.

[maryann]

Roundup

działa w ten sposb że poprzez liście wnika do korzenia i go niszczy, działa tylko poprzez zielone części roślin

Tak samo działa Fusilade. Tylko, że można normalnie, opryskiwaczem...
Uwaga! Pomylilem się, mam na myśli środek, który jest w poprzednim linku: FUSILADE

[tadeusz48]

Problem polega nie na tym że można zastosować inny środek chemiczny, tylko na tym że do zniszczenia korzeni niezbędny jest środek do zastosowania bez rozcieńczenia i nie wyobrażam sobie użycie takiego środka(stężonego) opryskiwaczem bez poznania skutków takiego "oprysku", użycie pędzelka do punktowego znaczenia konkretnej rośliny powoduje że tylko ona będzie zniszczona. oprysk rozcieńczonego środka niewiele zaszkodzi roślinie takiej jak pałka szerokolistna czy trzcina pospolita "mozgawa"

[Suppa]

Zgodzę się z tym, że należy użyć stężonego środka, ale nie wiem jak Tadeuszu sobie wyobrażasz "pomalowanie" roślin na powierzchni 0,4 ha? Toż to syzyfowa praca...

Ja z kolei miałem taki epizod z pałką: otóż pojawiła się w podmokłym rowie przydrożnym który wykaszam razem z trawnikiem, na początku było to kilka roślin które bardzo ładnie się prezentowały. W zeszłym roku jednak zaczęła się ekspansja... ale obyło się bez chemii, wystarczyło kilka razy skosić odrosty, po 3 - 4 koszeniach przestały odbijać. Ciekaw jestem czy w tym roku znów tak będzie....