Nawożenie iglaków (tuja szmaragd)

[skyline]

Witam. Prosze o pomoc w nastepujacym temacie.
Chce nawozić tuje (szmaragdy) nowozem w płynie (dolistnie i doglebowo). Jest to dla mnie wygodny sposób poniewaz mam rozbudowany system nawadniania wraz z inżektorem.
1. Jakie nawozy zastosować (producent, nazwa, skład)), czy macie jakies doświadczenia?
2. Kiedy najlepiej zacząc opryski?
3. Jak czesto podlewać?
4. Czy stosować oprysk i podlewnaie czy tylko jedno z nich?
5. Czy oprócz podlewania nalezy również podsypywać?
Proszę o sugestie osób które znają temat. Serdeczne dziękuję za wszystki epodpowiedzi.

[Nalewka]

A kiedy sadziłeś te tuje? Jak duże już urosły?

[skyline]

Szadziłem je 3 lata temu na jesieni. W tej chwili mają 170-180 cm.

[Nalewka]

Nie wiem, czy i jak można nawozić poprzez system nawadniania. Nie mam doświadczeń w stosowaniu nawozów w płynie, nie podam więc żadnych konkretnych nazw, składów itd. Ale pytasz, więc w miarę swoich skromnych możliwości odpowiadam.

Mam kilka wątpliwości:
- w wielu przypadkach w ogóle nie trzeba stosować nawożenia, roślina świetnie sobie daje radę bez tego, ale zależy to od ziemi w jakiej ją posadziłeś,
- nawożenie dolistne nie zastępuje nawożenia doglebowego, używane jest raczej awaryjnie, żeby przyspieszyć kurację np. przy chlorozie (niekoniecznie iglaków)
- nie piszesz na jakiej ziemi rosną twoje tuje (od tego zależy odpowiedź, czy i jak często podlewać wodą i czy w ogóle stosować nawożenie),
- czy rosną w pełnym słońcu (od tego zależy kiedy stosować opryski czymkolwiek, jeśli pali słońce, to pryskanie może być groźne dla rośliny),
- czy do tej pory stosowałeś nawożenie i jeśli tak, to jakie i jak często (i z jakiego powodu, i z jakim skutkiem),
- jeśli masz zdrowe i dorodne rośliny, nie musisz łączyć nawożenia dolistnego z doglebowym, chyba nie chcesz przenawozić, prawda? Przenawożone rośliny rosną zbyt wybujałe, ale za to są słabsze i mogą być podatne na choroby czy ataki szkodników, albo przemarzanie zimą,
- przy stosowaniu niepotrzebnego nawożenia łatwo też o zasolenie gleby, a to o wiele trudniejsze do odwrócenia.

Reasumując, jeśli masz zdrowe i ładnie rosnące krzewy, wg. mnie możesz raz w roku podsypać je nawozem, nie widzę konieczności nawożenia ciągłego. Temat jest bardzo długi i skomplikowany, w dwóch zdaniach nie umiem go streścić. Może ktoś inny się wypowie

[djmazzi18]

uniwersalny nawoz dolistny to florowit, teraz wyposcili specjalnie do iglakow

[marhiw]

Witam

Jestem poczatkujacym "ogrodnikiem" w kwietniu posadzilem 100 tuj w wysokosci 35 cm pani od ktorej kupowalem mowila ze moge je nawozic gdzies w polowie maja. Ale ja nie wiem w jaki sposob...? no i czym? w jakiej ilosci?
Pod tujami jest agrowloknina i podsypane są kora. Nawoz sie rozpuszcza czy podsypuje obok pnia. Dodam ze drzewka byly sadzone z doniczek.
Czekam na wasze doswiadczenia z góry bardzo dziękuje

[11krzych]

Teraz jakiś nawóz do iglaków, połowa zalecanej dawki. Następnie nawóz do iglaków jesienny, też połowa zalecanej dawki. Lepiej żeby były głodne niż przenawożone.
Jeżeli blisko tych tuj masz trawnik, który nawozisz, to nie nawoź niczym.
Jeżeli podejrzewasz, że ziemia jest żyzna, to w tym sezonie nie nawoź niczym.

Z mojego, skromnego, amatorskiego doświadczenia z tujami wynika, że jak się nie jest specjalistą, to lepiej zaryzykować niedobory(które można uzupełnić bez zbytniej straty dla roślin) niż przenawożenie (które może rośliny trwale uszkodzić lub nawet zabić).

[marhiw]

nie wiem czy ziemia jest zyzna... mozliwe bo wczesniej tzn kilka lat temu rosly tam tuje w tym samym miejscu nawet gdzieniegdzie zostaly jeszcze pnie polspróchniałe. A skoro wczesniej rosly to teraz te mlode tez mysle powinny. czy tak?

[Napoleon]

Nie nawoź po posadzeniu bo rozleniwisz rośliny..Nawozu nie syp pod sam pień.Nad nawozem tzw. jesiennym zastanowiłbym sie bardzo mocno.Wg mnie to nie działa.

[robertP2]

Ja bym niczym nie nawoził.Rośliny kupowane po szkółkach czy innego rodzaju przybytkach są już nawożone,czasem aż za bardzo.

[11krzych]

Nie nawoź po posadzeniu bo rozleniwisz rośliny..Nawozu nie syp pod sam pień.Nad nawozem tzw. jesiennym zastanowiłbym sie bardzo mocno.Wg mnie to nie działa.

Działa, tylko tego nie widać, bo nie ma nowych przyrostów. I o to właśnie chodzi w jesiennych. O brak azotu. Co nie zmienia, ze Napoleon słusznie pisze, żeby nie nawozić przesadnie.

Ja bym niczym nie nawoził.Rośliny kupowane po szkółkach czy innego rodzaju przybytkach są już nawożone,czasem aż za bardzo.

A skąd taki wniosek? Przecież nawozy kosztują, więc szkółka podsypie tyle ile trzeba a na pewno nie więcej. A jak przenawozi żeby "podrasować", to jak nie sprzeda, to musi wyrzucić. Pracujesz w jakiejś szkółce i widziałeś?

[robertP2]

Krzychu nie podnoś sobie ciśnienia jeżeli chcesz wiedzieć TO TAK PRACOWAŁEM W TAKIEJ SZKÓŁCE to wiem.a co do ceny nawozów to mają taniej niż przeciętny grzebacz w ziemi a poza tym używa się różnych takich co nawet czasem nie wiesz,ze istnieją .


Ludzie się nigdy nie nauczą podstawa marketingu i psychomanipulacji przeciętnego klienta .

[peczek]

Ja bym świeże Tuje dokarmił w przyszłym roku wczesną wiosną. Jesienny nawóz, bezsensu - nie polecam. Podlewać podlewać podlewać.