Dąb Turnera (Quercus x Turneri) pseudo turneri

[martin79]

Mam pytanie czy ktoś spotkał się z tym dębem w Polsce.Jest to mieszaniec qercus ilex i qercus robur. Po dębie korkowym odziedziczył zimozieloność, a po drugim rodziu odporność na niskie temperatury. Na stronach internetowych piszą, że można próbować uprawy w strefie 6, ponoć rośnie we Wrocławiu w parku Szczytnickim.

[Hooth]

Nie znam nikogo, kto miałby ten dąb w swoim ogrodzie. Statystyki mówią, że drzew tej odmiany jest w Polsce bardzo mało. Największe szanse na przetrwanie ma on w cieplejszych rejonach Polski: południowo - zachodnim i północno - zachodnim.

[sev]

Ponoć rośnie też w Szczecinie... Ja spotkałem tylko na południu Słowacji (małe sprostowanie, jest to krzyżówka z dębem ostrolistnym).

[martin79]

Przepraszam za pomyłkę. Po łacinie wyszło dobrze, polską nazwę rodzica pokręciłem, bo sprawdzałem w internecie również quercus x hispanica. A tam rodzicem jest quercus suber. Dzwoniłem do szkółki która ma je w swoim katalogu, odpowiedzieli że planuja wiosną je szczepić. Sprawdzałem również czeskie szkółki i natknołem się na bardzo optymistyczne stwierdzenia odnośnie mrozoodporności. nie wiem czy dawać im wiarę, tam nawet quercus ilex ma -24C.

[Dareku]

Dorosłe dęby Turnera są w Szczecinie. Są cały rok z lisciami. Mniejszy okaz znajduje się także w Gryfinie. W 89 roku było -30 st. I drzewa przetrwały.
http://eichel.pl/bdp/tree/view/116

Sam myślałem żeby posadzić gdzieś koło mnie w pasie drogowym takie drzewo ale nie mogłem znaleźć sadzonek.

[Karo]

Link niepoprawny ,możesz podać inny?

[Dareku]

http://reichel.pl/bdp/tree/view/116

[martin79]

Jakoś tak to jest, że w Polsce ciężko z roślinami zimozielonymi. Sam próbuję kupić od dwóch lat magnolie grandiflorę (mam na myśli edith bogue lub bbb) z marnym skutkiem. Chyba do Czechów się uśmiechnę. Ostatnio kolega mi pisał że nasi południowi sasiedzi testują inne zimozielone dęby. Quercus myrsinifolia, acuta i nowość rhysophylla "Maya". Ten ostatni jest posadzony blisko naszej granicy w arboretum Żampach. nie wiem dlaczego oni próbują sadzić zimozielone dęby w Sudetach, a my w ciepłym Poznaniu czy Wrocławiu reagujemy jakby były to rośliny z puszczy amazońskiej.

[Dareku]

Może to i lepiej że nie ma ich masowo. Nie wiemy jak te gatunki u nas będzie się rozmnażać. Czy nie będą problemem dla rodzimej fauny, są zimozielone więc możliwe że po adaptacji będą o wiele lepiej rosły niż inne drzewa z racji o wiele dłuższym okresie wegetacji. Mogą być takim samym problemem jak np. klon.

Z drugiej strony - ciekawie wyglądałyby aleje które w środku zimy mają liście. W ogóle uważam że nasadzenia w miastach i przydomowych ogrodach powinny być w jak największym stopniu zimozielone. Po pierwsze nie trzeba sprzątać liści a po drugie są estetyczne przez cały rok.

[SOSENKA24]

Dorosłe dęby Turnera są w Szczecinie. Są cały rok z lisciami. Mniejszy okaz znajduje się także w Gryfinie.

Czy mógłby przybliżyć Pan lokalizację tego dęba w Gryfinie?

[ezechiel]

Jeśli chodzi o takie rośliny, to na początek zawsze warto zerknąć do ogrodów botanicznych i arboretów (online). Tam przeważnie podane są informacje na temat mrozo- i zimoodporności. Pozwala to oszczędzić czas, nerwy i pieniądze.

[martin79]

Tylko jest mały problem z ogrodami botanicznymi. Tych roślin które interesują niektórych kolekcjonerów po prostu nie mają w swoich kolekcjach. A i z opieką nad nimi jest różnie pamiętam jak szukałem informacji o cedrach i trafiłem na cedr w Powsinie z wrośniętym drutem. Kilka lat temu większość literatury podawała że cedry w moim regionie nie mają szans, jakoś dochowałem się 3 metrowego okazu. Takich przykładów jest więcej np mamutowiec w Warszawie. Nikogo tu nie namawiamy do zakupów roślin wrażliwych lub ryzykownych. Każdy musi przekalkulować ryzyko i koszty.

[ezechiel]

Prawda co piszesz. Sądzę mimo wszystko coś co mnie interesuje, a informacji z Polski brak. Dużo straciłem, ale i sporo sukcesów mam.

[reichel]

Niestety, jeśli chodzi o ogrody botaniczne to mam wrażenie, że stracono zainteresowanie ...

Jeśli chodzi o zimozielone dęby to prawdopodobnie można uprawiać co najmniej kilka jak nie kilkanaście gatunków.

To co można w Polsce spotkać (z drzew starszych i/lub większych poza wspomnianym tu dębem)

Zimozielone
Quercus ilex - OB Wrocław
Quercus rotundifolia
Quercus rysophylla (nie jest odporny ale krzyżówki, mające cechy liści wygląda na to że są dużo bardziej wytrzymałe, nie ma jednak co ukrywać sam dąb jest dość wrażliwy na mrozy)


Półzimozielone
Quercus nigra
Quercus crenata (naturalny mieszaniec, niektórzy uznają niektórzy nie = x hispanica)
Quercus x hispanica (są różne klony , te w pełn zimozielone radzą chyba sobie słabo)
Quercus faginea

Dodatkowo uwaga Quercus turneri 'Pseudoturneri' <> Quercus x turneri, ten pierwszy jest też uznawany jako x hispanica. Niestety trochę zamieszania.

Najbardziej popularny Quercus ilex i jednocześnie najbardziej dostępny ma tą wadę, że jego szerokie występowanie (od Hiszpani/Portugali do Turcji)
sprawia, że najczęściej pojawiają się rośliny z ciepłych klimatów. Z obserwacji widzę, że np. drzewa z Chorwacji radzą sobie znacznie lepiej niż te pochodzenia Hiszpańskiego (praktycznie ciągle przemarzające).


Z tych które dają radę (ale trzeba by dokonać większej ilości prób)

Quercus rotundifolia (tu też spory zasięg ale np. duże drzewo rośnie w Berlinie OB)
Quercus chrysolepis
Quercus vaccinifolia (w naturze rośnie w górach z mrozami poniżej -20C, niestety = klimat górski)
Quercus hypoleucoides (bardzo ciekawy !)
Quercus affinis (tu bardzo duże nadzieje, brak jakichkolwiek uszkodzeń od 3 lat)
Quercus wislizeni

...

Wymienione tu dęby Quercus myrsinifolia oraz acuta są uznawane z tej grupy (Cyclobalanopsis, mają cupułki z okręgami a nie łuskami) za jedne z bardziej odpornych ale z moich obserwacji podobną do Quercus glauca (znów bardzo szerokie zasięgi jak ilex). Z tej grupy ciekawie się zapowiada Quercus salicina (czasami ciężko je rozróżnić) 5 zim bez większych uszkodzeń.


Z ciekawostek jeszcze z tej rodziny (bukowatych) warto wymienić Lithocarpus henryi, który podobno może znosić temperatury do -21C, nasi sąsiedzi (Czesi, Niemcy) podejmują próby z sukcesem. Niestety niezmiernie ciężko dostępny (a szczepione rośliny nie są najlepszym rozwiązaniem, przynajmniej z moich doświadczeń).

[martin79]

Co sądzisz o quercus hemisphaerica, amerykanie dają mu 6 strefę mrozoodporności. Większość z wymienionych roślin jest na mojej liście zakupowej. Znalazłem amerykanina który wysyła nasiona do Europy w małych ilościach, na jesieni ma mieć większość gatunków. Patrzyłem też na Sandemana ale tam jak dla mnie ilości hurtowe. Z bukowatych poluję jeszcze na dwie rośliny Chrysolepis chrysophylla i Castanopsis cuspidata. Chrysolepis według opisów wytrzymuje -20C.