przemek1136 pisze:
Marysiu jeśli chodzi o porządki z nazewnictwem to kompletna klapa.
Ustaliłem co prawda, że C.forbesii to to samo co C. siehei oraz C.tmolusi a nawet C. luciliae hort. ale na tym
koniec sukcesów. C.luciliae czasami jest uważana za C. gigantea.
Niektórzy jednak C. gigantea uważają za oddzielny gatunek. Ustaliłem też, że u C. luciliae istnieje grupa Gigantea.
Niestety różne podręczniki podają różne ilości kwiatów w gronach i różną wielkość kwiatów więc ustalenie bardziej wiarygodnych danych trochę potrwa.
przemek1136 pisze:
Myślałem przez chwilę, że to będzie C.forbesii 'Blue Giant' ale na zdjęciu Marysi
pod tą nazwą występuje zupełnie inna roślinka. Poszukiwania nazwy dla kwiatka trwają więc dalej.
Twoja Chionodoxa ,
Przemku, to dla mnie bardzo rzadko uprawiany
śnieżnik sardeński-
Chionodoxa sardensis od słowa-
Sard- obecnie ruiny
słynnego miasta w północno -zachodniej części Turcji- obszar Azji Mniejszej. W pobliżu ruin miasta, na zboczach gór odkryto ten gatunek w drugiej
(chyba w drugiej !) połowie XIX w, i nazwę własną gatunku wzięto od miejsca rodzimego.
Jest bardzo niska jak
C. luciliae ma liczne : 5-10 drobnych kwiatów , wysokość 10 cm - max. 15cm, kolor gencjany, goryczki i 'słabo oznaczone' białe oczko i białe a nie żółtawe pręciki.