Witam serdecznie,
Jestem początkującą miłośniczką kwiatów, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Państwa. Rozumiem, że na forum wiele razy poruszany był ten temat, jednak nie do końca wiem, czy walczyć o ten kwiat.
Ok.2 mce temu dostałam pięknego, kwitnącego storczyka. Początkowo dobrze się trzymał, jednak ok.2 tygodnie temu kwiaty zaczęły marnieć i opadły wszystkie, później liście. Nie wiem czy to od wody (niestety podlewałam go nieumiejętnie - dolewając wodę prosto do doniczki

I co mogę zrobić z kwiatkiem? Zostawić go, aż może sam się odrodzi? Czy przesadzić? Może całkiem przyciąć jak uschnie?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc, na innym forum powiedziano mi, że nie ma już co ratować w tym storczyku, a ja bym jednak chciała o niego walczyć...

Pozdrawiam ciepło,
Ania
