
bab...
Pierwsze gniazdo porobnicy zamknięte. Dzisiaj po powrocie z pracy zauważyłem , że kanał wejściowy został poszerzony i pokryty wilgotną "glazurą". Faktycznie bardzo głęboko kończą gniazdo, więc moja fota z ubiegłego roku, to nie jest gniazdo porobnicy włochatki. Porobnica skończyła zamykanie gniazda wieczorem i oblatywała "ściankę" w poszukiwaniu nowej dziury. Polatała i odleciała, albo wróci jutro, albo zakończyła u mnie pracę. Nie jest związana z miejscem wygryzienia, bo w tym roku pojawiła się z "powietrza" - zobaczymy, ale początek stadka jest.