Wertykulator, areator.Jaka różnica?
Wertykulator, areator.Jaka różnica?
Mam zakusy na coś fajnego w moim ogrodzie, ale poruszam się wśród tych wszystkich zasad po omacku.
Mam takie pytanie (może banalne, ale prosze o rady kiedy (w jakim okresie) należy używać wertykulatora, a kiedy areatora ?
Mam takie pytanie (może banalne, ale prosze o rady kiedy (w jakim okresie) należy używać wertykulatora, a kiedy areatora ?
Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to wertykulatora używa się głównie na wiosnę gdy trawa zaczyna już wzrost. Można go używac również na jesieni po ostatnim koszeniu.
Co do areatora to możesz go używać co miesiąc w okresie koszeń. Pierwszy raz można go użyć po zastosowaniu wertykulacji - zbierze Ci wszystko to co zostawił wertykulator oraz wygrabi wierzchnie warstwy darni z mchu (możesz tydzień wcześniej posypać trawnik wapnem ogrodniczym by wysyszył mech) oraz obumarłe po zimie źdzbła trawy.
W trakcie sezonu wygrabisz nim tzw. filc, który powstaje z niezebranej przez kosiarkę trawy, a który spowalnia przedostawanie się wody i ziązków mineralnych do głębszych warstw korzeni.
Pzdr
Co do areatora to możesz go używać co miesiąc w okresie koszeń. Pierwszy raz można go użyć po zastosowaniu wertykulacji - zbierze Ci wszystko to co zostawił wertykulator oraz wygrabi wierzchnie warstwy darni z mchu (możesz tydzień wcześniej posypać trawnik wapnem ogrodniczym by wysyszył mech) oraz obumarłe po zimie źdzbła trawy.
W trakcie sezonu wygrabisz nim tzw. filc, który powstaje z niezebranej przez kosiarkę trawy, a który spowalnia przedostawanie się wody i ziązków mineralnych do głębszych warstw korzeni.
Pzdr
Areator i wertykulator? Jaka różnica?
To pytanie fascynuje mnie od jakiegoś czasu. Jestem początkująca "ogrodniczką", wiec za każdą wypowiedz, przybliżającą mnie do poznania "oświeconej" prawdy na ten temat, będę wdzięczna.
8)
8)
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Aerator i weltykulator?Jaka różnica?
Mogę Ci Magda odpowiedzieć na temat areatora bo taki posiadam i używam.Mamy urządzenie spalinowe, od spodu posiada dwa albo trzy rzędy jak gdyby wiatraczków które rozcinają darń trawnika i jak ja to nazywam wyczesują go ze starej ,uschniętej trawy.Zabieg areacji przeprowadzamy co roku na wiosnę i trawnik zdecydowanie lepiej wygląda przez cały sezon.W ubiegłym roku nie zdążyliśmy tego zrobić na wiosnę to potem po koszeniu widać było zrudziałą ,uschniętą trawę.Bardzo dobre efekty przynosi również w miejscach gdzie jest mech bo go wyczesuje.Polecam zabiegi tym sprzętem.
Witaj,
poniżej przedstawiam odpowiedź Dobrego Ludka na tym forum, który udzielił mi odpowiedzi na pytanie odnośnie aeratora i werytkulatora
"Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to wertykulatora używa się głównie na wiosnę gdy trawa zaczyna już wzrost. Można go używac również na jesieni po ostatnim koszeniu.
Co do areatora to możesz go używać co miesiąc w okresie koszeń. Pierwszy raz można go użyć po zastosowaniu wertykulacji - zbierze Ci wszystko to co zostawił wertykulator oraz wygrabi wierzchnie warstwy darni z mchu (możesz tydzień wcześniej posypać trawnik wapnem ogrodniczym by wysyszył mech) oraz obumarłe po zimie źdzbła trawy.
W trakcie sezonu wygrabisz nim tzw. filc, który powstaje z niezebranej przez kosiarkę trawy, a który spowalnia przedostawanie się wody i ziązków mineralnych do głębszych warstw korzeni." -----> dział: pytania ogólne. Poza tym gdy przeszuksza poszczególne fora tematyczne sporo na ten temat znajdziesz - Powodzenia
poniżej przedstawiam odpowiedź Dobrego Ludka na tym forum, który udzielił mi odpowiedzi na pytanie odnośnie aeratora i werytkulatora
"Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to wertykulatora używa się głównie na wiosnę gdy trawa zaczyna już wzrost. Można go używac również na jesieni po ostatnim koszeniu.
Co do areatora to możesz go używać co miesiąc w okresie koszeń. Pierwszy raz można go użyć po zastosowaniu wertykulacji - zbierze Ci wszystko to co zostawił wertykulator oraz wygrabi wierzchnie warstwy darni z mchu (możesz tydzień wcześniej posypać trawnik wapnem ogrodniczym by wysyszył mech) oraz obumarłe po zimie źdzbła trawy.
W trakcie sezonu wygrabisz nim tzw. filc, który powstaje z niezebranej przez kosiarkę trawy, a który spowalnia przedostawanie się wody i ziązków mineralnych do głębszych warstw korzeni." -----> dział: pytania ogólne. Poza tym gdy przeszuksza poszczególne fora tematyczne sporo na ten temat znajdziesz - Powodzenia
Tego na co za późno, tego szkoda...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Po pierwsze to przed sadzeniem nowego krzewu lub drzewka w miejsce gdzie mam sadzić stawiam kocioł 30-litrowe o średnicy 50 cm. Dookoła brzegu garnka nacinam łopatą darń i ją usuwam. Po posadzeniu rośliny w zależności od szybkości rośnięcia rośliny( rozrastania się) sukcesywnie, równomiernie ze wszystkich stron usuwam darń (w to miejsce dodaję skoszoną trawę jeżeli to roślina liściasta lub korę jeżeli to iglaki) Szerokość wyciętej darni jest taka ,by swobodnie nie uszkadzając rosnącej rośliny , jeździć kosiarką podczas koszenia. Można również przywiązać do pnia drzewa( z krzewami trudniej) kawałek sznurka i na końcu w potrzebnym nam miejscu kawałkiem kija czy śrubokrętem narysować na trawie koło i ze środka koła usunąć darń. Należy to robić ostrożnie gdyż bezpośrednio pod trawą znajdują się drobne korzonki rośliny i nie należy je przerywać. można je odkryć a później ściółką przykryć.As_garden pisze:Witam,
Gratuluję pięknego trwnika!
Mam pytanie odnośnie idealnych "kółek" wyciętych w trawniku wokół nasadzeń. Jak się je robi? Czy są jakieś specjalne narzędzia do tego?
Pozdrawiam,
Agata
dziękuję Tadeusz za wyczerpującą odpowiedź. Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy ogrodniczej. Na pewno uda mi się z rady skorzystać. Choć nie wiem, czy z równie imponującym efektem. Muszę się przyznać, że miałam nadzieję, że istnieje jakaś czarodziejska maszynka - i raz dwa trzy - idealne kółko gotowe.
Kontynuując wątek wertykulacji. Ja też przeprowadziłam wertykulację trawnika w swoim ogrodzie. Z tym, że u mnie było znacznie więcej zeschniętych części trawy "wyczesanych" przez wertykulator. Co jakieś czas musiałam robić przerwy, bo urządzenie elektryczne się przegrzewało. Może dlatego, że mój trawnik miał po raz pierwszy robioną wertykulację od czasu założenia (2001 rok). Teraz trawnik wygląda nie za dobrze. W niektórych miejscach są tylko zaschnięte kępki trawy. Przed wertykulacją nie były one tak widoczne.
A teraz pytanie. Dzisiaj zasiliłam trawnik nawozem. Mam nadzieję, że wygląd się poprawi. Choć muszę przyznać, że trochę się niecierpliwię. Kiedy przeprowadzić areację? Może to by pomogło?
Pozdrawiam,
Agata
Kontynuując wątek wertykulacji. Ja też przeprowadziłam wertykulację trawnika w swoim ogrodzie. Z tym, że u mnie było znacznie więcej zeschniętych części trawy "wyczesanych" przez wertykulator. Co jakieś czas musiałam robić przerwy, bo urządzenie elektryczne się przegrzewało. Może dlatego, że mój trawnik miał po raz pierwszy robioną wertykulację od czasu założenia (2001 rok). Teraz trawnik wygląda nie za dobrze. W niektórych miejscach są tylko zaschnięte kępki trawy. Przed wertykulacją nie były one tak widoczne.
A teraz pytanie. Dzisiaj zasiliłam trawnik nawozem. Mam nadzieję, że wygląd się poprawi. Choć muszę przyznać, że trochę się niecierpliwię. Kiedy przeprowadzić areację? Może to by pomogło?
Pozdrawiam,
Agata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Wydaje mi się że trochę późno wzięłaś się za zasilanie trawnika nawozem. Ja to robię na wiosnę jak tylko śnieg zniknie i trochę trawnik podeschnie.Nawożę trawę nawozami wieloskładnikowymi jak polifoska. polimag, zakupionymi w punktach sprzedaży nawozów. Od rozrzucenia nawozu na trawę do rozpoczęcia jego działania mija od 4 do 6 tygodni. Nawozem zasilam trawnik dwa razy w roku, na wiosnę i przed końcem czerwca,nie stosuję nawozów szybko działających gdyż ich działanie jest szybkie ale i krótkie. Co do areacji to wykonałem ją po ostatnim koszeniu w ubiegłym roku, w tym też planuję na końcu koszenia. Wertykulację trawnika robiłem po pierwszym koszeniu, Wczoraj punktowo opryskałem trawnik środkami chwastobójczymi "starane + chwastoks" - miałem szczęście u mnie nie padało cały dzień, kosić planuję we wtorek. By trawnik wyglądał ładnie mimo że jest intensywnie użytkowany, niestety trzeba trochę popracować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Areator i wertykulator- 2 w jednym produkowany przez firmę Flora ( mam taki) jest urządzeniem elektrycznym w którym silnik wprowadza w ruch wałek wymienny :
-do areacji - na jednym wałku są zamontowane z metalowego drutu sprężyny które wprawione w ruch czeszą trawnik i wyczesują sfilcowaną, pożółkłą trawę.
- do wertykulacji- na drugim wałku zamontowane są z płaskownika metalowego noże , które wprawione w ruch nacinają darń i ziemię , również wyczesując obumarłe resztki trawy oraz napowietrzają korzenie trawy.
Wałki te w zależności od rodzaju pracy na trawniku wymienia się odkręcając dwie śruby i zakłada się w to samo miejsce .
W urządzeniu nie ma się co psuć ( nie mówię o zatarciu silnika) , tylko w zależności od okresu używalności , zużywają się metalowe sprężyny lub noże.
Kupując areator, czy wertykulator ,albo 2 w jednym należy się upewnić czy możemy kupić na wymianą sprężyny , czy noże ( jest to wydatek za 1 komplet sprężyn lub noży w granicach 50-100 złotych)
Jeżeli kupimy urządzenie do którego nie ma części na wymianę( a w zależności od gleby potrafią się zużyć po roku czy dwóch) to całe urządzenie nadaje się tylko na złom.
Ja ,jesienią ( po ostatnim koszeniu) zakładam wałek ze sprężynami i czeszę trawnik przed zimą, wiosną natomiast zakładam wałek z nożami ( po pierwszym koszeniu) i napowietrzam trawnik. Urządzenie ma kosz na wyczesane resztki , ale zapełnia się tylko w 1/3, 1/4 kosza i często należy się zatrzymywać by wyrzucić odpadki, jak widać na zdjęciach z wiosny , nie używam kosza, tylko zgrabiam grabkami. Pozdrawiam. Tadeusz.
-do areacji - na jednym wałku są zamontowane z metalowego drutu sprężyny które wprawione w ruch czeszą trawnik i wyczesują sfilcowaną, pożółkłą trawę.
- do wertykulacji- na drugim wałku zamontowane są z płaskownika metalowego noże , które wprawione w ruch nacinają darń i ziemię , również wyczesując obumarłe resztki trawy oraz napowietrzają korzenie trawy.
Wałki te w zależności od rodzaju pracy na trawniku wymienia się odkręcając dwie śruby i zakłada się w to samo miejsce .
W urządzeniu nie ma się co psuć ( nie mówię o zatarciu silnika) , tylko w zależności od okresu używalności , zużywają się metalowe sprężyny lub noże.
Kupując areator, czy wertykulator ,albo 2 w jednym należy się upewnić czy możemy kupić na wymianą sprężyny , czy noże ( jest to wydatek za 1 komplet sprężyn lub noży w granicach 50-100 złotych)
Jeżeli kupimy urządzenie do którego nie ma części na wymianę( a w zależności od gleby potrafią się zużyć po roku czy dwóch) to całe urządzenie nadaje się tylko na złom.
Ja ,jesienią ( po ostatnim koszeniu) zakładam wałek ze sprężynami i czeszę trawnik przed zimą, wiosną natomiast zakładam wałek z nożami ( po pierwszym koszeniu) i napowietrzam trawnik. Urządzenie ma kosz na wyczesane resztki , ale zapełnia się tylko w 1/3, 1/4 kosza i często należy się zatrzymywać by wyrzucić odpadki, jak widać na zdjęciach z wiosny , nie używam kosza, tylko zgrabiam grabkami. Pozdrawiam. Tadeusz.
Przepraszam za zwłoke
urządzenie to mialo awarie, było cos z łożyskami, nie umiem dokladnie wyjasnic przyczyny, mąż mowi ze tak po prostu nieraz bywa, ze cos sie psuje. Tak jak pisalam awaria zostala usunita i jest ok. Musze napisac ze na pewno nie jest to wymarzony sprzet, ale za te pieniadze naprawde warto. Mankament to ze jest glośne, i kosz jest mały, ogolnie to najwieksze zastrzezenia mam do kosza, bo czesto sie zdarza ze wylatuje z niego trawa.Uzywa sie go okresowo wiec mozna wytrzymac , my mamy ok 500m trawnika i ten areator swietnie sobie radzi. Zycze powodzenia z podejmowaniu decyzji donosnie zakupu. Pozdrawiam