Muchołówka - problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
hot-tiger
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 22 kwie 2008, o 09:35
Lokalizacja: Racibórz

Muchołówka - problemy w uprawie

Post »

Witam Was furmowicze!!!
Mam problem z moją muchołwką amerykańską ma tylko 3 liście (wszystkie pułapki pozamykane jeszcze się nie zdążyły rozwinąć) i w dodatku jeden czarnieje od końca pułapki. Co może być tego przyczyną??? Co robie źle???
Awatar użytkownika
bartelsz
200p
200p
Posty: 318
Od: 11 cze 2007, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Prawdopodobnie zła woda do podlewania powinna być miękka i odstana, sprawdź pH gleby to roślina torfu lubi kwaśną glebę. Pozdrawiam
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

hot-tiger wklej zdjęcie rośliny i opisz jaka woda podlewasz, w czym rośnie(jaka ziemia), gdzie stoi roślina i czy była zimowana? :D
Awatar użytkownika
hot-tiger
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 22 kwie 2008, o 09:35
Lokalizacja: Racibórz

Muchołówka

Post »

Podlewam wodą gotowaną przez 5 min. i odstaną, torf mam kwaśny o pH bodajże 3,5-4,5. Niestety nie zimowałem jej. Stała przez całą zimę na parapecie w temperaturze pokojowej... :cry:
Czy to że nie zimowałem może jej zaszkodzić??? Fotkę dam na następny raz. :)
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jeśli była zimą doświetlana(a powinna być jeśli nie zimowałeś) to nic jej nie powinno być natomiast podlewając ja wodą przegotowaną i odstaną szybko ją zatłuczesz całkowicie, zmieniłbym jej torf na świeży o pH 3,5 - 4 i podlewaj ją wyłącznie destylowaną wodą podlewając inną pozbędziesz sie rośliny. :D
Awatar użytkownika
hot-tiger
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 22 kwie 2008, o 09:35
Lokalizacja: Racibórz

Muchołówka

Post »

Niestety już po niej ... Korzeń zgnił , ale na szczęście wcześniej ją rozmnożyłem. Dzięki
bożenka1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 14 lut 2008, o 13:15
Lokalizacja: Inowrocław

Post »

Witam. Przypadkowo stałam się posiadaczką "mizernej" muchołówki. Wiem, że była ona podlewana przegotowaną wodą. Obecnie jest ona w opłakanym stanie. Czy uda ją się jakoś uratować??????. Proszę o pomoc.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Będąc dziś w Leroy Merlin (w Bielsku) trafiłam na "świeżą dostawę" muchołówki amerykańskiej. Tak więc jeśli ktoś z Bielska ma ochotę na zakup tej rośliny - to jutro pędem do L.M., bo rośliny wystawiono dzisiaj i są (jeszcze..) w świetnym stanie :)

Przemo - wyczytałam, że jeśli woda nie jest twarda, można używać przegotowanej zamiast destylowanej. Prawda to? W kilku źródłach tak podano.
I chyba najważniejsze - podlewać na podstawkę i utrzymywać stały poziom.

Gorzej będzie z zimowaniem - w moim przypadku wchodzi w grę tylko lodówka. Gorzej jak zostanie przez któregoś z domowników potraktowana jako "nietypowa odmiana sałaty" i skonsumowana.. :lol: Będzie trzeba wyraźnie ją opisać :wink:
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

bożenka1 pisze:Witam. Przypadkowo stałam się posiadaczką "mizernej" muchołówki. Wiem, że była ona podlewana przegotowaną wodą. Obecnie jest ona w opłakanym stanie. Czy uda ją się jakoś uratować??????. Proszę o pomoc.
Roślina zmarniała bo ktoś kto ją miał wcześniej pozwolił jej tak małej na wybicie kwiatostanu a podlewanie wodą przegotowaną tylko ją dobiło proponuje przesadzenie jej w nowy torf o pH 3,5 do 4, podlewanie na podstawek wodą destylowaną codziennie należy uzupełniać wodę by torf na wierzchu był stale mokry i na słońce na południowy parapet, warto próbować.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mandragora pisze:Będąc dziś w Leroy Merlin (w Bielsku) trafiłam na "świeżą dostawę" muchołówki amerykańskiej. Tak więc jeśli ktoś z Bielska ma ochotę na zakup tej rośliny - to jutro pędem do L.M., bo rośliny wystawiono dzisiaj i są (jeszcze..) w świetnym stanie :)

Przemo - wyczytałam, że jeśli woda nie jest twarda, można używać przegotowanej zamiast destylowanej. Prawda to? W kilku źródłach tak podano.
I chyba najważniejsze - podlewać na podstawkę i utrzymywać stały poziom.

Gorzej będzie z zimowaniem - w moim przypadku wchodzi w grę tylko lodówka. Gorzej jak zostanie przez któregoś z domowników potraktowana jako "nietypowa odmiana sałaty" i skonsumowana.. :lol: Będzie trzeba wyraźnie ją opisać :wink:
Przegotowanie wody zbija jej twardość wapniową a niestety nie likwiduje węglanowej dlatego niespecjalnie nadaje się do podlewania roślin owadożernych - oczywiście będą one żyły jeśli mamy roślinkę wyhodowaną od małości i przystosowaną do miękkiej przegotowanej wody ale o wiele lepsza i bezpieczniejsza jest destylowana, zimowanie w lodówce odpada(amatorom rzadko się udaje) roślina podczas zimowania musi mieć światło inaczej ją stracisz więcej niż pewne biorąc pod uwagę to iż by zimować muchołówkę w lodówce trzeba bardzo dokładnie zapewnić jej stałą prawidłową wilgotność torfu ale taką by roślina nie miała tej wody zbyt wiele a to niełatwe. Roślina straci wtedy wszystkie liście ale potem odbije z kłączy podziemnych ale jedno przelanie i może być po niej bez światła.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post »

Dzięki Przemo, posłucham Cię :D Od jutra woda destylowana :) A co do zimowania... wątpię, by taki amator jak ja do jesieni ją chociaż uchował :lol:
bożenka1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 14 lut 2008, o 13:15
Lokalizacja: Inowrocław

Post »

Dzięki. Spróbuję. Tylko jest mały kłopot. Czym można zastąpić torf o pH 3,5 do 4 - bo w moim mieście nie można go znależć. :?:
BzyQlinka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 15 wrz 2010, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Muchołówka (Dionea muscipula)

Post »

Witam.. :)

W te wakacje zakupiłam w Amsterdamie rosiczkę :) do tej pory była cudna :) maleńkie pięknę "szczenki" bardzo gęsto usytuowane, piękne czerwone środki :) i w ogóle super :) ale teraz kiedy przyszła jesień no i wiadomo wieczne deszcze ostatnio to strasznie zmarniała.. oczywiście ze względu na brak światła słonecznego i obnizenie temp. zmniejszylam im dawke wody zeby zmiejszyc wilgotnosc gleby.. lecz zastanawiam sie czy może nie zakupić lampy do uprawy roślin aby stworzyć jej sztuczną "fotosyntezę". Czy wtedy wróciły by jej kolory i z znów lepiej by rosła? czy raczej wystarczy światło ze zwykłej lampki lub może w ogóle jej nienaświetlać?

Proszę o radę :)

Kaśka :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”