Tak wyglądają moje borówki .........
Witam.
Faktycznie w tym roku z borówkami dzieje się coś niedobrego.
U siebie również obserwuję zasychanie liści i wykształconych już owoców.
Początkowo myślałem, że powodem jest kot, który pod moimi borówkami urządził sobie toaletę.
I tutaj moje pytanie czy właśnie odchody kocie mogą być sprawcą zasychania krzewów?
Pozdrawiam
Faktycznie w tym roku z borówkami dzieje się coś niedobrego.
U siebie również obserwuję zasychanie liści i wykształconych już owoców.
Początkowo myślałem, że powodem jest kot, który pod moimi borówkami urządził sobie toaletę.
I tutaj moje pytanie czy właśnie odchody kocie mogą być sprawcą zasychania krzewów?
Pozdrawiam
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Tak wyglądają moje borówki .........
Czy dobrze rozumiem, że o stan twoich borówek obwiniasz forumowiczów?mamiroma4 pisze:To zgodnie z radami na forum ,czyli kwaśna gleba 3,5-4,5 pH,sprawdzana regularnie kwasomierzem,podlewanie zgodnie z informacjami z tego forum,żadnych szkodników i co?
(...)
Podłoże przygotowane zgodnie z informacjami na forum,utrzymywany kwaśny odczyn podłoża(stosuję siarczan amonu) podlewanie obfite(nie przelewam) i co? To już chyba koniec z borówką amerykańską
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Na moje oko te doły z kwaśną ziemią są za małe. W pobliżu pnia może być odczyn poprawny, a korzonki sięgają dalej i stąd te kłopoty.
Pod moje 4 borówki syn mi wykopał dół 3x3 m, wyglądało to jak grobowiec rodzinny. Głębokość nie była imponująca, bo dalej zalega u nas margiel. Borówki (odpukać) czują się dobrze.
Pod moje 4 borówki syn mi wykopał dół 3x3 m, wyglądało to jak grobowiec rodzinny. Głębokość nie była imponująca, bo dalej zalega u nas margiel. Borówki (odpukać) czują się dobrze.
Waleria
- Thilien
- 100p
- Posty: 109
- Od: 26 cze 2007, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krzeszowic
- Kontakt:
Może to przenawożenie? Czytałam, że borówki są bardzo wrażliwe na nadmiar nawozu, jednak nie wiem jakie są dokładne objawy. Trzeba uważać z dawkami, jeśli rośliny nie zakorzeniły się jeszcze dobrze i stosować mniejsze a częściej.
Moje borówki rosną w dołkach mniej więcej 0,5x0,5 (może trochę większe) i mają się dobrze.
Moje borówki rosną w dołkach mniej więcej 0,5x0,5 (może trochę większe) i mają się dobrze.
- HannaCS
- 500p
- Posty: 852
- Od: 18 cze 2008, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Floryda
:)
No to rzeczywiście coś z tymi borówkami nie halo...
Moje są piękne i to bez wielkiego chuchania.
w ub roku owocowały pięknie i w tym roku też będą piękne...
Życzę udanych zbiorów i pozdrawiam serdecznie
Moje są piękne i to bez wielkiego chuchania.
w ub roku owocowały pięknie i w tym roku też będą piękne...
Życzę udanych zbiorów i pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6983
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Moje rosną w dołku o szerokości 50 cm. i wszystko jest ok. Na dodatek 1m od żywopłotu z ligustru, który jest bardzo żarłoczny. To nie wina za małych dołków.mamiroma4 pisze:Dołki były 50 na 50 cm.
Czytałeś http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 81&start=0
Tu masz wymienione niektóre choroby borówki - porównaj http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1400
Pozdrawiam Andrzej.
Re: :)
mamiroma4 pisze:HannaCS pisze:No to rzeczywiście coś z tymi borówkami nie halo...
Moje są piękne i to bez wielkiego chuchania.
w ub roku owocowały pięknie i w tym roku też będą piękne...
Życzę udanych zbiorów i pozdrawiam serdecznie
Moje jeszcze nigdy nie owocowały ,posadzone są od końca kwietnia,chyba tegoroczne i dlatego nie mają owoców.
Tegoroczne również mogą owocować o czym przekonały mnie zakupione właśnie w kwietniu borówki odmiany Chandler. Mają dosłownie po 25 cm i na każdej wykształciło sie średnio po 10 jagód.
- slaw007
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 17 maja 2008, o 23:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: :)
"Tegoroczne" dlatego zaowocowały, bo w zeszłym roku latem wytworzyły pąki kwiatowe.massa pisze:Tegoroczne również mogą owocować o czym przekonały mnie zakupione właśnie w kwietniu borówki odmiany Chandler. Mają dosłownie po 25 cm i na każdej wykształciło się średnio po 10 jagód.
W sprzedaży najczęściej są dwu i trzyletnie krzaczki.
Przyglądając się pędom w okresie bezlistnym można bez większych trudności wskazać gdzie na pędzie wyrosną kwiaty, a z których pąków wyrosną liście.
Pozdrawiam
Sławek
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Bez większych trudności? No, kto może, ten może (wskazać bez trudności)
A możesz pokazać na zdjęciach różnicę między jednymi pąkami a drugimi? Proszę
A możesz pokazać na zdjęciach różnicę między jednymi pąkami a drugimi? Proszę
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."