Witam,
proszę o informację, jak nazywa się ta pnąca róża? Niestety poważnie choruje, nie wiem, czy dam radę ją uratować i ewentualnie szukałbym nowego egzemplarza.
Pozdrawiam
Dziękuję Haniu,
róża była zakupiona w hipermarkecie około 5 lat temu i oczywiście nie miała nazwy (producent, o ile pamiętam, polski). Stąd też przypuszczam, że nie może to być czysty Haendel - raczej jakaś krzyżówka.
A tak swoją drogą - czy Haendel jest u nas do kupienia?
Pozdrawiam
Nelu,
Twoje zdjęcia potwierdziły opinię Hani i ostatecznie mnie przekonały. Powtórzę więc pytanie - gdzie mogę Haendla kupić?
Ja mam 2 sztuki, obydwie kupione w jakimś markecie kilka lat temu.
Nie piszesz, na co choruje Twoja róża, czy może chodzi o czarną plamistość?
Bo ta odmiana jest dość podatna, wiem z własnych doświadczeń i wyczytałam to gdzieś na stronie poświęconej różom.
Oczywiście - czarna plamistość. W zeszłym roku "nieco" zaniedbałem ten egzemplarz i już chorował. Wszystkie opadłe liście skrzętnie wyzbierałem i chyba nieco naiwnie sądziłem, że w tym roku będzie spokój. I choć kwiaty ma już ładniejsze, co widać na zdjęciu, to jednak nadal bardzo choruje. Rozpocząłem solidną kurację, ale być może za późno - jest bardzo mało liści, a te co zostały, sa mocno porażone.
I stąd mój sceptycyzm...
Kupiłam ją jako Iceberg Climbing, a nią, z pewnością nie jest.
Liście matowe, małe, kwiat pomponowy, pełny,
wąsate przykwiatki wskazują na przodka z mchowych, ale pąki są stożkowe.
Pierwsze płatki w odcieniu białym z zieloną pręgą.
Kwiat wielkości do 5cm' climber.
A mnie ktoś pomoże?
Zakupiłam wiosną "gołe kikutki" w markecie jako róże parkowe i patrzcie jakie kwiaty!
Rosną pięknie i tworzą się prawdziwe krzaczyska!
Ta prześlicznie pachnie, kwiaty nie są za trwałe ale kolor mnie zachwyca!
Ta róża nie pachnie wcale i miała być Elmshornem ale ma niesamowite tępo wzrostu.
Haniu, Haniu cudownie! Dziękuje! Bardzo się cieszę że to Westerland - a właśnie zamierzałam ją kupić bo tak spodobała mi się u Karo w ogrodzie! Człowiek ma w ogrodzie skarb i nawet nie wie!
Niestety z tym Elmshornem jest kłopot, bo jużDaisy pokazała mi jak powinien wyglądać. Kwiat jest w ogóle niepodobny choć kolor rzeczywiście. Naszukałam się wśród parkowych i nic....
Dziewczyny, pomóżcie, proszę, jaka to może być odmiana?
Była kupowana jako 'Cembridge' (nigdzie jednak w internecie nie mogę znaleźć taką odmianę).
A ta była kupowana jako 'Warwick Castle', oczywiście nie jest to 'Warwick Castle'... niestety...
Wydają mi się podobne do 'Fisherman's Friend'... Co myślicie?