Ogród nad Oranią
Ogród nad Oranią
Hej, hej, hej! Witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam i bardzo sie cieszę, że moge dołączyć do Waszego grona. Kocham przyrodę od urodzenia, uwielbiam otwarte przestrzenie, wiatr, deszcz, wschody i zachody słońca, wszelką zwierzynę małą i dużą no i rosliny. Gdybym mogła, kupiłabym kawał pola i lasu ale że mnie na to nie stać to cieszę się, że chociaż istnieją ROD, dzięki którym mogę wąchać "swoją" ziemię!
A więc mój Ogród nad Oranią to 900 m. stoku zachodnio-północnego, więc jakby najgorsze co może spotkać ogrodnika, który planuje wszystko. Ale to właśnie trudności mnie fascynują, im trudniej tym lepiej!
Na początek przedstawie tę najbardziej oficjalną część ogrodu - przedogródek, dopiero tworzony od roku i który z racji swojego położenia będzie krzewiasto-kwiecistym.
A więc mój Ogród nad Oranią to 900 m. stoku zachodnio-północnego, więc jakby najgorsze co może spotkać ogrodnika, który planuje wszystko. Ale to właśnie trudności mnie fascynują, im trudniej tym lepiej!
Na początek przedstawie tę najbardziej oficjalną część ogrodu - przedogródek, dopiero tworzony od roku i który z racji swojego położenia będzie krzewiasto-kwiecistym.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Witaj! Czekamy na więcej zdjęć. Patrząc na Twoją altanę właśnie zdałem sobie sprawę, że posiadanie działki zamiast ogródka ma jeden wielki plus: Wyprawę do innego świata!!!
W ogródku przydomowym trudno to zauważyć
W ogródku przydomowym trudno to zauważyć
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
O! Bishop i Iga i Maakita!Dziękuję za odwiedziny! Bishop,Trafiłeś w dziesiątkę! W takim Ogrodzie najcenniejsze jest to, że przekraczając, raczej przełażąc przez zarośla zostawia się wszystko co bywa w domu , całe świeckie życie. Jest wyraźna granica tych dwóch światów.Przez chwilę jeszcze w mózgownicy kręcą się szczątki rozmów lub emocji ale za chwilę wtapiam się w szemrzącą ciszę i już wszystko gra - jestem u siebie! Ale bywaja i czarne chmury... tęsknota za Ogrodem...
Ten fragment Ogrodu był tak zarośnięty młodymi drzewkami, że nie mozna było przedrzeć sie do altany, którą będę nazywać chatą, bo jak na altankę jest zbyt solidna. Długo wpatrywałam się w te zarośla i tak na prawdę nie chciało mi się ich wycinać, bo w końcu, nareszczie, hura! miałam swój lasek! Ale, że nie dało się w ogóle wejść trzeba było wycinać! Coś chciałam zostawić no i wypatrzyłam piękny buk, który rósł w formie krzaka.Po przycięciu niepotrzebnych odgałęzień,pozostał mi taki trójząb.Przystrzygłam czuprynkę, by sie zagęściła no i tak sobie rośnie zaraz na wejściu do Ogrodu.
Zimą liście nie opadają, jest taki malowniczy i to właściwie dzięki temu brązowemu kolorowi zaczęłam główkować jak pomalować chatę, by wszystko było w Ogrodzie spójne i logiczne. Latem, o godzinie 18.00 daje śmieszny cień, myślałam już o wysypaniu na to miejsce żwiru lub raczej pokruszonej czerwonej cegły ale są pilniejsze sprawy.Na takie "smakołyki" jak tworzenie małej architektury trzeba sobie zapracować - nie mogę na razie ugrzęznąć w detalach, bo za rogiem, tego nie widać jest zupełnie inny świat( i roślinność co sie zwie podagrycznik)
Iga, To prawda, ze teren dość długachny. Moja zachłaność na ziemię jest tak wielka, że zdecydowałam sie wziąść tę działkę, króra była podwójna,z jedna furtką.Pozdrawiam!
Ten fragment Ogrodu był tak zarośnięty młodymi drzewkami, że nie mozna było przedrzeć sie do altany, którą będę nazywać chatą, bo jak na altankę jest zbyt solidna. Długo wpatrywałam się w te zarośla i tak na prawdę nie chciało mi się ich wycinać, bo w końcu, nareszczie, hura! miałam swój lasek! Ale, że nie dało się w ogóle wejść trzeba było wycinać! Coś chciałam zostawić no i wypatrzyłam piękny buk, który rósł w formie krzaka.Po przycięciu niepotrzebnych odgałęzień,pozostał mi taki trójząb.Przystrzygłam czuprynkę, by sie zagęściła no i tak sobie rośnie zaraz na wejściu do Ogrodu.
Zimą liście nie opadają, jest taki malowniczy i to właściwie dzięki temu brązowemu kolorowi zaczęłam główkować jak pomalować chatę, by wszystko było w Ogrodzie spójne i logiczne. Latem, o godzinie 18.00 daje śmieszny cień, myślałam już o wysypaniu na to miejsce żwiru lub raczej pokruszonej czerwonej cegły ale są pilniejsze sprawy.Na takie "smakołyki" jak tworzenie małej architektury trzeba sobie zapracować - nie mogę na razie ugrzęznąć w detalach, bo za rogiem, tego nie widać jest zupełnie inny świat( i roślinność co sie zwie podagrycznik)
Iga, To prawda, ze teren dość długachny. Moja zachłaność na ziemię jest tak wielka, że zdecydowałam sie wziąść tę działkę, króra była podwójna,z jedna furtką.Pozdrawiam!
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Ale masz klimat! pomorskie, buk w kształcie trójzęba i chata prawie jak pruski mur...
Gdyby tam tylko były skośne belki, to nie trzebaby w ogóle ruszać. Ale chyba nie potrzeba nic zmieniać, bo i tak obrośnie pnączami
Czy ten buk był samosiejką, czy ktoś go wcześniej kształtował? Bo trójząb nietypowy
I miejsca masz mnóstwo, więcej niż ja w ogródku
Gdyby tam tylko były skośne belki, to nie trzebaby w ogóle ruszać. Ale chyba nie potrzeba nic zmieniać, bo i tak obrośnie pnączami
Czy ten buk był samosiejką, czy ktoś go wcześniej kształtował? Bo trójząb nietypowy
I miejsca masz mnóstwo, więcej niż ja w ogródku
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
O, nie!Iga, Ja z tych co siłą natury Naturę! Do wideł, do amerykańskich i już do góry nogami, podagryczniczek, z korzonkami.To moja zasada.
Ta zielona trawka to roczne wynagrodzenie za pracę.Bishop, no masz oko, oczywiście, że to tzw. pruski mur, prawidłowa nazwa to zabudowa szachulcowa. Moja chata była spalona, zostały tylko nienaruszone mury i o dziwo eleacja - szara , bura, smutna. Były pomysły różne jakby tu tę chate odmalować - postawiłam na lokalny patriotyzm i pietyzm dziedzictwa narodowego, więc pomalowałam chatę imitując zabudowę szachulcową. Ale masz rację, że nie jest zakończona.Będą skośne belki, na pewno. A takie pytanie, ( oczywiście jeżeli chcesz) , w którą stronę pomalować skośną belkę np.prawego boku ściany patrząc od góry- z lewa na prawo, czy odwrotnie? Sama nad tym siedziałam, by nie popełnić ewidentnego błędu.
Aby uzyskać jako tako kolor zbliżony do starego drewna połączyłam czarną farbę z brązową.
Buk jest samosiejką i jak widać rósł sobie samodzielnie, na wolności dobrych kilka lat. Rósł w formie krzaka, więc kilka bocznych gałęzi odcięłam i wyszłedł trojząb. Nie bardzo mam pomysł na ukształtowanie konarów, na razie jest to kula, może macie jakieś spostrzeżenia?
Bishop, nie mart się, że masz mało miejsca, zawsze możesz zbudować wiszące ogrody!
Ta zielona trawka to roczne wynagrodzenie za pracę.Bishop, no masz oko, oczywiście, że to tzw. pruski mur, prawidłowa nazwa to zabudowa szachulcowa. Moja chata była spalona, zostały tylko nienaruszone mury i o dziwo eleacja - szara , bura, smutna. Były pomysły różne jakby tu tę chate odmalować - postawiłam na lokalny patriotyzm i pietyzm dziedzictwa narodowego, więc pomalowałam chatę imitując zabudowę szachulcową. Ale masz rację, że nie jest zakończona.Będą skośne belki, na pewno. A takie pytanie, ( oczywiście jeżeli chcesz) , w którą stronę pomalować skośną belkę np.prawego boku ściany patrząc od góry- z lewa na prawo, czy odwrotnie? Sama nad tym siedziałam, by nie popełnić ewidentnego błędu.
Aby uzyskać jako tako kolor zbliżony do starego drewna połączyłam czarną farbę z brązową.
Buk jest samosiejką i jak widać rósł sobie samodzielnie, na wolności dobrych kilka lat. Rósł w formie krzaka, więc kilka bocznych gałęzi odcięłam i wyszłedł trojząb. Nie bardzo mam pomysł na ukształtowanie konarów, na razie jest to kula, może macie jakieś spostrzeżenia?
Bishop, nie mart się, że masz mało miejsca, zawsze możesz zbudować wiszące ogrody!
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Zaskoczyłaś mnie, nie wiedziałem, że to ma znaczenie.
Pooglądałem sobie zdjęcia murów i w Twoim przypadku zrobiłbym tak:
Na plecach: na dużych prostokątach, na zewnętrznych polach odchylające się na zewnątrz, do rogu |\| |/|
Na bokach na największym polu na dłuższej przekątnej
A z przodu - nie mam pojącia
Przyczep sobie tasiemki i oceń z oddali
Pooglądałem sobie zdjęcia murów i w Twoim przypadku zrobiłbym tak:
Na plecach: na dużych prostokątach, na zewnętrznych polach odchylające się na zewnątrz, do rogu |\| |/|
Na bokach na największym polu na dłuższej przekątnej
A z przodu - nie mam pojącia
Przyczep sobie tasiemki i oceń z oddali
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.