Owoce aronii-jak je wykorzystać.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Owoce aronii-jak je wykorzystać.
Moje aronie mają wyjątkowo dużo owoców. Może ktoś zna ciekawe przepisy jak je wykorzystać. Kiedyś zrobiłam z nich sok (tradycyjną metodą tak jak z innych owoców), ale był bardzo cierpki i niesmaczny. Szkoda było roboty i cukru.
Lila.
PS.Czy ktoś robił wino z aronii?
Lila.
PS.Czy ktoś robił wino z aronii?
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Wrócę na chwilę do tematu tego i dodam swoją radę - nie sadźcie aronii, a przynajmniej nie pięć krzaków.
Miały być piękne jesienią, dostarczyć trochę owoców itd.
A jest tak, że robię którąś z kolei porcję soku (jest pyszny) nie mam czasu patrzeć jak liście aronii przebarwiają się jesiennie, zresztą wcale ich nie widać bo nadal leżą na ziemi (za dużo owoców), a ja rodzinę chyba zacznę wpędzać w alkoholizm, bo ciągle brakuje butelek.
Tak wygląda "klęska urodzaju".
Pozdrawiam Lila
Miały być piękne jesienią, dostarczyć trochę owoców itd.
A jest tak, że robię którąś z kolei porcję soku (jest pyszny) nie mam czasu patrzeć jak liście aronii przebarwiają się jesiennie, zresztą wcale ich nie widać bo nadal leżą na ziemi (za dużo owoców), a ja rodzinę chyba zacznę wpędzać w alkoholizm, bo ciągle brakuje butelek.
Tak wygląda "klęska urodzaju".
Pozdrawiam Lila
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Elizabetko, ja zniechęcam, a Ty chcesz sadzić ?
Rzeczywiście sok jest bardzo dobry, tylko co za dużo to już się nie chce robić
KaRO, dlaczego Ty się śmiejesz, Ciebie też kiedyś dopadnie "klęska urodzaju", czego Ci życzę. Nie myśl, że aronia to jedyna moja plaga, mam jeszcze jabłka, które obieram i suszę. Muszę szybko się z nimi uporać, bo są to odmiany deserowe, po przechowaniu w piwnicy nikt ich nie chce jeść - tacy smakosze
Pozdrowienia Lila
Rzeczywiście sok jest bardzo dobry, tylko co za dużo to już się nie chce robić
KaRO, dlaczego Ty się śmiejesz, Ciebie też kiedyś dopadnie "klęska urodzaju", czego Ci życzę. Nie myśl, że aronia to jedyna moja plaga, mam jeszcze jabłka, które obieram i suszę. Muszę szybko się z nimi uporać, bo są to odmiany deserowe, po przechowaniu w piwnicy nikt ich nie chce jeść - tacy smakosze
Pozdrowienia Lila
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Wszystko co groziło mi klęską urodzaju zostało przetrzebione lub jeszcze podlega temu zjawisku!
Nawet orzech włoski,był w styczniu cięty na płaczący.Poza tym mam zaprzyjaźnione przedszkole,któremu robię niespodzianki z tego co mój mąż nie przerobi./czytaj:nie zdąży przerobić/.
Pozdrawiam Lila, może Ci podesłać karton butelek?
Nawet orzech włoski,był w styczniu cięty na płaczący.Poza tym mam zaprzyjaźnione przedszkole,któremu robię niespodzianki z tego co mój mąż nie przerobi./czytaj:nie zdąży przerobić/.
Pozdrawiam Lila, może Ci podesłać karton butelek?
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
KaRo orzecha włoskiego w wersji płaczącej to bardzo bym chciała zobaczyć
Jeżeli masz nadmiar butelek, po czystej (nie trzeba myć) to chętnie przyjmę, ale przedszkole butelki też chyba zbiera.
A tak poważnie to z przedszkolem niezła myśl, może nie w tej chwili, bo to właściwie po sezonie, ale w przyszłym roku można pomyśleć.
Pa Lila
Jeżeli masz nadmiar butelek, po czystej (nie trzeba myć) to chętnie przyjmę, ale przedszkole butelki też chyba zbiera.
A tak poważnie to z przedszkolem niezła myśl, może nie w tej chwili, bo to właściwie po sezonie, ale w przyszłym roku można pomyśleć.
Pa Lila
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Witam Wszystkich ! Wyobraźcie sobie, że akurat przeglądam tę stronę popijając
winko wieloowocowe (m.in. z aronii) - i widzę pytanie Lili "a może ktoś robił wino
z aronii?". Muszę więc Lili napisać.
Otóż, masz rację - sok nie jest smaczny,szkoda pracy!
W tym roku nadmiar aronii spożytkowaliśmy do produkcji wina razem z winogronem,
mniej więcej pół na pół. Udało się super ! A jaki kolorek!
PS. Z samej aronii jeszcze nie próbowałam - a może też będzie ok. Sprawdzę
w przyszłym roku.
Pozdrawiam!
winko wieloowocowe (m.in. z aronii) - i widzę pytanie Lili "a może ktoś robił wino
z aronii?". Muszę więc Lili napisać.
Otóż, masz rację - sok nie jest smaczny,szkoda pracy!
W tym roku nadmiar aronii spożytkowaliśmy do produkcji wina razem z winogronem,
mniej więcej pół na pół. Udało się super ! A jaki kolorek!
PS. Z samej aronii jeszcze nie próbowałam - a może też będzie ok. Sprawdzę
w przyszłym roku.
Pozdrawiam!