Szukając informacji o moim nowym nabytku, trafiłem na to właśnie forum. Miło mi więc będzie dołączyć do grona przyjaciół pokojowych roślinek.
Od niedawna mam ciekawego kwiatka "Aeschynanthus rasta". Niepodobny do tych na Waszych zdjęciach. Zamiast listków ma takie jakby kółeczka, a kwiaty w kształcie wysmukłych kieliszków do szampana. Ciemno bordowe. Stał sobie samotnie w jakiejś hurtowni ogrodniczej, więc zaopiekowałem się i wrzuciłem go do bagażnika. Po kilku dniach, już w domu zaczął zrzucać kwiaty. Zostało tylko kilka. Fakt, że roślinka trochę przygniotła się. Mam nadzieję że mi to wybaczy i jeszcze zakwitnie.
Dzięki uzyskanym tu informacjom, wstawiłem doniczkę do dużej podstawki z kamyczkami i wodą, oraz podlewam sporadycznie przegotowana wodą. Już zauważyłem młode maleńkie listki na wierzchołkach pędów.
Moje obawy budzi zraszanie. Podobno nie wolno zraszać rośliny kiedy kwitnie. Jak więc spryskiwać? A jeśli kwiaty będą cały czas? Czy dla utrzymania odpowiedniej wilgotności wystarczy woda w podstawce? Mieszkam w bloku, gdzie zimą powietrze jest bardzo suche. W dodatku kwiatek wisi nad komputerem i skrapianie go wodą jest trudne.
Przepraszam za jakość fotek. Robiłem komórką, bo aparat się gdzieś zapodział.
Pozdrawiam
Wiesław
![Obrazek](http://images31.fotosik.pl/410/fd0bff04ca259c29m.jpg)
![Obrazek](http://images30.fotosik.pl/300/6f2841fa0586388am.jpg)