Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.II
Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.II
Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=355
Witam
Jestem zachwycona hortensjami. Nie mam doświadczenia ogrodniczego, ale powoli się uczę. W tamtym roku posadziłam hortensję (chyba to jest ogrodowa) z seledynowymi kwiatami. W tym roku pięknie zakwitła, ale w sierpniu pojawiły sie dziwne zmiany na liściach więc spryskałam TOPSIN-em. Spryskałam również hortensję bukietową i pnącą. Bukietowa i pnąca nie zareagowały natomiast "ogrodowa" nagle zwiędła (wyglada jakby ktoś oparzył liście, liście zwyczjnie "klapnęły"). Nie wiem czy to moja wina, że spryskałam czy może przyczyna jest inna. Podlewanie oczywiście nie pomaga... Czy może ktoś mi pomóc? Proszę....
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=355
Witam
Jestem zachwycona hortensjami. Nie mam doświadczenia ogrodniczego, ale powoli się uczę. W tamtym roku posadziłam hortensję (chyba to jest ogrodowa) z seledynowymi kwiatami. W tym roku pięknie zakwitła, ale w sierpniu pojawiły sie dziwne zmiany na liściach więc spryskałam TOPSIN-em. Spryskałam również hortensję bukietową i pnącą. Bukietowa i pnąca nie zareagowały natomiast "ogrodowa" nagle zwiędła (wyglada jakby ktoś oparzył liście, liście zwyczjnie "klapnęły"). Nie wiem czy to moja wina, że spryskałam czy może przyczyna jest inna. Podlewanie oczywiście nie pomaga... Czy może ktoś mi pomóc? Proszę....
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zwiędnięte liście hortensji
Pytanie: jakie podlewanie? Jaka była ostatnio u Ciebie pogoda? Jeżeli susza, to dla hortensji ogrodowej 2 wiadra wody to nie jest za duzo. Jeżeli podlałaś, jak podlewa się przeciętne byliny - z pewnością jest to za mało. Na Twojej hortensji nie widać żadnych objawów choroby, jedynie - moim zdaniem brak wody.Jaga W pisze:Witam
Podlewanie oczywiście nie pomaga...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 785
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Ja także myślę, że za mało ma wody ale dla pewności podlej ją preparatem zwalczającym pędraki bo być może coś jej podgryza korzenie miałem taki przypadek. Jeszcze jedno na pewno w donicy gdy została kupiona rosła w ziemi torfowej i przez pewien okres zanim korzenie się rozrosną torf będzie prędko wysychał zwłaszcza przy takim lecie jak obecne.
jarek
jarek
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
A ja pragnę wyrazić swoje wątpliwości co do tego czy jest to hortensja ogrodowa - wydaje mi się ,że krzewista.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zwiędła hortensja
Dzięki wiekie wszystkim! Chyba rzeczywiście nie uwzględniłam, że hortensje nie piją szklankami tylko wiadrami.... a spryskiwanie Topsinem trochę mnie zestresowało.... I oczywiście uznałam, że to moja wina.... Wczoraj najpierw zlałam krzak woda, a potem jeszcze natura się dołożyła.... Dziś hortensja dochodzi chyba do siebie.....
Dziękuję też, że w końcu ktoś mi podszepnął, że to jest hortensja krzewiasta. Była kupiona jako "bukietowa"... Fakt. Dziwił mnie seledynowy kolor kwiatów.... Ale ja jestem jeszcze bardzo początkująca. Staram się dużo czytać (w domu mówią że wkrótce przestanę czytać inne książki i zmienię się w roślinę...) ale to wszystko mało.
Mam jeszcze jedną Hortensjową kwestię... Topsinem spryskałam wszystkie hortensje bo na liściach "pnącej" i "bukietowej" zrobiły sie dziwne zmiany. Może ktoś by mi pomógł i powiedział czy dobrze zrobiłem z tym Topsinem , czy może moja diagnoza była błędna.
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkim dziękuje.
Dziękuję też, że w końcu ktoś mi podszepnął, że to jest hortensja krzewiasta. Była kupiona jako "bukietowa"... Fakt. Dziwił mnie seledynowy kolor kwiatów.... Ale ja jestem jeszcze bardzo początkująca. Staram się dużo czytać (w domu mówią że wkrótce przestanę czytać inne książki i zmienię się w roślinę...) ale to wszystko mało.
Mam jeszcze jedną Hortensjową kwestię... Topsinem spryskałam wszystkie hortensje bo na liściach "pnącej" i "bukietowej" zrobiły sie dziwne zmiany. Może ktoś by mi pomógł i powiedział czy dobrze zrobiłem z tym Topsinem , czy może moja diagnoza była błędna.
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkim dziękuje.
Grad co prawda z nieba nie leciał, ale deszcze były " z energią". Muszę nauczyć się trochę więcej cierpliwości... ale hortensje są tak piękne, że drżę jak tylko coś sie z nimi dzieje...
Dzięki wielkie za porady. A jeśli to są rzeczywiście jakieś szkodniki to co stosować? A może są jakieś środki "prewencyjne" bardziej zgodne z naturą. I jeszcze jedno pytanie. Czy jakoś się wzmacnia je przed zimą? Czy tylko już mam mysleć o okrywaniu na zimę... i byle do wiosny...
Pozdrawiam.
Dzięki wielkie za porady. A jeśli to są rzeczywiście jakieś szkodniki to co stosować? A może są jakieś środki "prewencyjne" bardziej zgodne z naturą. I jeszcze jedno pytanie. Czy jakoś się wzmacnia je przed zimą? Czy tylko już mam mysleć o okrywaniu na zimę... i byle do wiosny...
Pozdrawiam.
Hortensje -cd problemów miłośnika-amatora
Grad co prawda z nieba nie leciał, ale deszcze były " z energią". Muszę nauczyć się trochę więcej cierpliwości... ale hortensje są tak piękne, że drżę jak tylko coś sie z nimi dzieje...
Dzięki wielkie za porady. A jeśli to są rzeczywiście jakieś szkodniki to co stosować? A może są jakieś środki "prewencyjne" bardziej zgodne z naturą. I jeszcze jedno pytanie. Czy jakoś się wzmacnia je przed zimą? Czy tylko już mam mysleć o okrywaniu na zimę... i byle do wiosny...
Pozdrawiam.
Dzięki wielkie za porady. A jeśli to są rzeczywiście jakieś szkodniki to co stosować? A może są jakieś środki "prewencyjne" bardziej zgodne z naturą. I jeszcze jedno pytanie. Czy jakoś się wzmacnia je przed zimą? Czy tylko już mam mysleć o okrywaniu na zimę... i byle do wiosny...
Pozdrawiam.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Mam taką hortensję, ktoś mi powiedział że to jest hortensja drzewkowa ale nie wiem jaka konkretnie.
Zdjęcie jest z końca czerwca więc kwiaty są jeszcze niezbyt duże, później zakwitła obficiej i pojawił się problem. Pod ciężarem kwiatów pędy dosłownie pokładały mi się na wszystkie strony, musiałam część kwiatostanów pościnać by jej ulżyć.....
Czy można temu jakoś zapobiegać przez cięcie, nawożenie czy w inny sposób ? Nie mówię tu o zapobieganiu kwitnienia ale o wzmocnieniu pędów
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Hortensja krzewista już taka jest... Pędy pokładają się pod ciężarem kwiatów. Możesz część odcinać, ale pozostałe i tak będą sie pokładać -zwłaszcza po deszczu.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Kasiu ta seledynowa hortensja to nie jest Anabell bo Anabell ma kwiaty jak kule a ta ma kwiaty płaskie. Anabell mam ale malutką i nie robiłam zdjęcia ukorzeniłam ją w tym roku dostałam szczepkę od sąsiadki. Twoje hortensje są piękne szczególnie te bukietowe też bym takie chciała mieć.
Pozdrawiam! Barbara
Idź tak przez życie by nie potrącać innych.
Idź tak przez życie by nie potrącać innych.