Aktinidia pstrolistna(Actinidia kolomikta)
Aktinidia pstrolistna(Actinidia kolomikta)
Witam,
szukam rośliny, która osłoniłaby mi płot na działce od strony sąsiada (siatka, przy niej płot około 2 m wysokości z drewnianych listewek, taki z elementów gotowych z praktikera). Znalałam na allegro nasiona właśnie tego pnącza, niby że mrozoodporne, przebarwiające się kiwi... Macie może jakieś doświadczenia związane z jego uprawą? Samo się czepia, czy trzeba mu pomóc? Na owocach mi nie zależy specjalnie - ale to serio kiwi?:)
Moim drugim typem (też z allegro:) jest PARTHENOCISSUS. Jak sądzicie? Lepsze, gorsze?
Z góry dziękuję za jak zwykle bezcenna poradę:)
szukam rośliny, która osłoniłaby mi płot na działce od strony sąsiada (siatka, przy niej płot około 2 m wysokości z drewnianych listewek, taki z elementów gotowych z praktikera). Znalałam na allegro nasiona właśnie tego pnącza, niby że mrozoodporne, przebarwiające się kiwi... Macie może jakieś doświadczenia związane z jego uprawą? Samo się czepia, czy trzeba mu pomóc? Na owocach mi nie zależy specjalnie - ale to serio kiwi?:)
Moim drugim typem (też z allegro:) jest PARTHENOCISSUS. Jak sądzicie? Lepsze, gorsze?
Z góry dziękuję za jak zwykle bezcenna poradę:)
"Jeśli słyszysz tętent, rozglądaj się za koniem, bo zebry są rzadkie":)
Serdecznie pozdrawiam,
Zu.
Serdecznie pozdrawiam,
Zu.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Aktinidia pstrolistna fo faktycznie piękne pnącze, Nie ma problemu z mrozoodpornością. Młodą roślinę trzeba trochę podwiązywać ,bo sama będzie opadała. Jak będzie miała więcej gałązek to się już utrzymuje. Ma przepiękne biało-różowe przebarwienia ,ale nie utrzymują się one cały czas - później w większości zielenieją. Trzeba pamiętać ,ze jest ona dwupienna i jeśli chce się mieć owoce muszą być osobniki męskie i żeńskie ( choć jest odmiana obupłciowa, ale tej z nasion nie uzyskasz). Owce są jadalne ,ale są bardzo malutkie. Wymaga stanowiska słonecznego.
Winobluszcze rosną szybciej niż Aktinidia pstrolistna i też mają piękne liście zwłaszcza jesienią- intensywna czerwień. Jest mrozoodporna.
Poszukaj w wyszukiwarce - sporo o tym pisaliśmy.
Winobluszcze rosną szybciej niż Aktinidia pstrolistna i też mają piękne liście zwłaszcza jesienią- intensywna czerwień. Jest mrozoodporna.
Poszukaj w wyszukiwarce - sporo o tym pisaliśmy.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Miałam aktinidię pstrolistną - męskiego klona (jak dobrze pamiętam to odm.'Adam"), ale prawie co roku marzła (młode pędy i liście) od wiosennych przymrozków (zimą była okrywana), wcześnie rusza na wiosnę.Musi mieć również przepuszczalną glebę i osłonięte miejsce, inaczej słabo rośnie.Nadaje się do cieplejszych rejonów kraju i ogrodów typu leśnego, zarośniętych i przez to z odpowiednim mikroklimatem.Kolorowe plamy zaczynają pojawiać się u nieco starszych egzemplarzy ( po ok.3-5 lat).
- grzesiek_z
- 200p
- Posty: 207
- Od: 13 paź 2008, o 12:19
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Witam. Mam odmianę Dr Szymanowski. Według tego co na ulotce napisane ma być mrozoodporna. Posadzona zgodnie z zaleceniami. Na zimę zabezpieczam włokniną i nie jest źle. Wiosną jednak trzeba zdjąć osłonę, żeby nie "ruszyła" zbyt wcześnie z wegetacją. Mam ją teraz trzeci rok i zawsze mi "podmarznie" późną wiosną, najczęściej w maju. Potem jakoś "odżyje" ale przez to rośnie słabo. Co radzicie mi z nią zrobić, żeby jej pomóc przetrwać nocne przymrozki, a może można dłużej potrzymać ją osłoniętą? Nierealne jest żeby codziennie rano ją odkrywać a na noc przykrywać. Może to wina mojego egzemplarza? A może potrzebuje jakiejś "magicznej sztuczki"? Bardzo chcę ją mieć, ale ma trzy lata i maksymalnie metr długości, w dodatku tylko 2 pędy. Czy ktoś miał podobny problem z tą rosliną? Co mogę robić źle? Jeśli możecie to pomóżcie.
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: aktinidia pstrolistna-nie chce rosnąć
Witam,
Radzę obficie podlewać roślinę - wymaga gleb żyznych i świeżych. Niejednokrotnie pierwszy sezon po zasadzeniu rośliny to okres aklimatyzacji - daj jej szansę by bunnie rozrosła się w sezonie następnym
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Radzę obficie podlewać roślinę - wymaga gleb żyznych i świeżych. Niejednokrotnie pierwszy sezon po zasadzeniu rośliny to okres aklimatyzacji - daj jej szansę by bunnie rozrosła się w sezonie następnym
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Masz owoce na actinidia kolomikta- jak to zrobiłeś?
To temat zasugerowany wątkiem na razie kończącym się tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p2893307 . Mam 'Dr. Szymanowskiego' i też zamierzam kupić odmiany 'Adam' i 'Sentyabraskaya'. Ale kolorowych listków mam dość, chcę owoców!
Powszechne są kłopoty z owocowaniem odmiany potocznie określanej jako samopylna. Spróbujmy to w końcu praktycznie stwierdzić.
Powszechne są kłopoty z owocowaniem odmiany potocznie określanej jako samopylna. Spróbujmy to w końcu praktycznie stwierdzić.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: Masz owoce na actinidia kolomikta- jak to zrobiłeś?
Uroda tych kolorowych liści taka,jakby miała mączniaka albo inną zarazę.Dokupiłem Szymanowskiemu
Sientiabrską i ani jedna ani druga nie ma owoców.Parę lat temu zawiązała u mnie kilka owoców,
nie wiem jakim sposobem,ślimaki zjadły,zanim urosły.Nadaje się na ognisko.
Sientiabrską i ani jedna ani druga nie ma owoców.Parę lat temu zawiązała u mnie kilka owoców,
nie wiem jakim sposobem,ślimaki zjadły,zanim urosły.Nadaje się na ognisko.
-
- 50p
- Posty: 59
- Od: 11 sie 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie, od Leska do Rzeszowa...
Re: Masz owoce na actinidia kolomikta- jak to zrobiłeś?
To bardzo niepokojące, bo też nasadziłem w tym roku sporo aktinidii, m.in. pstrolistnych... A czy ktoś jednak doczekał się prawdziwych zbiorów z tej rośliny?
Re: Masz owoce na actinidia kolomikta- jak to zrobiłeś?
Pstrolistna nadal nie owocuje,ostrolistne dają tyle owoców,ze nie wiadomo co z nimi zrobić.