Kiedy zdejmujecie okrycia z rododendronow?
Kiedy zdejmujecie okrycia z rododendronow?
No wlasnie. Wiosna mam nadzieje przyjdzie juz niedlugo, ale do zimnej Zoski mozliwe przymrozki? Z drugiej strony trzymanie rodedendronow pod przykryciem przy 5-10 stopniach Celsjusza tez im pewnie dobrze nie zrobi.
To moja pierwsza zima z rododendronem, pomóżcie
To moja pierwsza zima z rododendronem, pomóżcie
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
Witaj,
wprawdzie nie wiem z jakiego regionu PL jestes... ale okrycia z RH mozesz zdjac.
Sa one potrzebne glownie przy konkretnych mrozach w okolicach -20, lub przy bardzo mlodych roslinkach.
Wielkie mrozy juz nam nie groza... wiec mozna odkrywac teraz, pozniej to tylko jeszcze szoku sie nabawia. W niektorych regionach PL w ogole nie ma potrzeby okrywania RH, ja swoich nie okrywam.
LG
wprawdzie nie wiem z jakiego regionu PL jestes... ale okrycia z RH mozesz zdjac.
Sa one potrzebne glownie przy konkretnych mrozach w okolicach -20, lub przy bardzo mlodych roslinkach.
Wielkie mrozy juz nam nie groza... wiec mozna odkrywac teraz, pozniej to tylko jeszcze szoku sie nabawia. W niektorych regionach PL w ogole nie ma potrzeby okrywania RH, ja swoich nie okrywam.
LG
Witam w ogrodzie... (NL1)
Czy jesteś pewna,że już teraz mogę swoje rododendrony i azalie odkryć???? Mieszkam na Mazowszudtlissa pisze:Witaj,
Wielkie mrozy już nam nie groza... wiec mozna odkrywac teraz, pozniej to tylko jeszcze szoku się nabawia. W niektorych regionach PL w ogole nie ma potrzeby okrywania RH, ja swoich nie okrywam.
LG
Może jeszcze ktoś się wypowie na ten temat.
Posadziłam bardzo dużo nowych RH. Szkoda by było je zmarnować.
ALYS
Lepiej późno niż wcale
Spokojnie..
Jeśli ciasno opakowane, to rozluźnić okrycie, żeby miały przewiew. Mróz faktycznie im nie grozi, ale wczesna wiosna jest właśnie dla tych roślin najtrudniejsza. Gleba jeszcze zamarznięta, więc pobieranie wody niemożliwe. W dzień na słońcu 20, a w nocy przy gruncie mróz. Liście transpirują, a skąd roślina ma pobrać wode?
Dopóki gleba nie rozmarznie, niech zostaną lekko przykryte. Nie chronimy przed mrozem, ale przed słońcem!
Jeśli ciasno opakowane, to rozluźnić okrycie, żeby miały przewiew. Mróz faktycznie im nie grozi, ale wczesna wiosna jest właśnie dla tych roślin najtrudniejsza. Gleba jeszcze zamarznięta, więc pobieranie wody niemożliwe. W dzień na słońcu 20, a w nocy przy gruncie mróz. Liście transpirują, a skąd roślina ma pobrać wode?
Dopóki gleba nie rozmarznie, niech zostaną lekko przykryte. Nie chronimy przed mrozem, ale przed słońcem!
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
hmm.. i tu jest pytanie czy ziemia jest juz odmarznieta... oraz czy w ogole jeszcze bedzie porzadnie zamarznieta, chociaz na Mazowszu kto wie Rh-sow raczej nie powinno sadzic sie w sloncu, wiec nie wiem dlaczego nalezaloby je chronic przed sloncem jezeli ziemia jest odmarznieta... parostopniowe mrozy to nie sa mrozy mogace zaszkodzic rh-som
...
powodzenia.
...
powodzenia.
Witam w ogrodzie... (NL1)
Ziemia jest zamarznieta na głęb. około 40 cm.
Napisane było: posadziłam dużo nowych... więc młode rośliny. Słabo ukorzenione.
No i konia z rzędem temu, u którego wszystkie w cieniu siedzą, osobliwie w okresie bezlistnym.
Rododendronów nie okrywa się przed mrozem, bo i cieplej pod okryciem nie mają, tylko przez wysuszającym wiatrem i właśnie słońcem, aby ograniczyć transpirację.
Nie widziałem zmarzniętego, uschniętych widziałem dostatek.
Napisane było: posadziłam dużo nowych... więc młode rośliny. Słabo ukorzenione.
No i konia z rzędem temu, u którego wszystkie w cieniu siedzą, osobliwie w okresie bezlistnym.
Rododendronów nie okrywa się przed mrozem, bo i cieplej pod okryciem nie mają, tylko przez wysuszającym wiatrem i właśnie słońcem, aby ograniczyć transpirację.
Nie widziałem zmarzniętego, uschniętych widziałem dostatek.
- dtlissa
- 200p
- Posty: 382
- Od: 29 mar 2007, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
ech mrozne regiony PL ... mysle, ze mieszkajac na Mazowszu tudziez w gorach usmiercilabym swoje RHsy
Wroclaw jest laskawy ...
p.s. sniezny puch... to takie cos co bywa we Wro
p.s. moje rh... nawet w bezlistnym sezonie sa w polcieniu sa takie rozne mozliwosci
Wroclaw jest laskawy ...
p.s. sniezny puch... to takie cos co bywa we Wro
p.s. moje rh... nawet w bezlistnym sezonie sa w polcieniu sa takie rozne mozliwosci
Witam w ogrodzie... (NL1)