Gotowanie na parze
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Gotowanie na parze
Witam serdecznie!
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z gotowaniem na parze? Niedawno kupiłam parowar, na allegro, jeden z tych tańszych, miałam mieszane uczucia, lecz po pierwszym użyciu jestem nim zachwycona. (Wcześniej miałam nakładkę na garnek). Czy może też używacie parowaru lub garnka do gotowania na parze?
Czy moglibyście podzielić się swoimi doświadczeniami i przepisami?
pozdrawiam !
Aga
Czy ktoś z Was ma doświadczenia z gotowaniem na parze? Niedawno kupiłam parowar, na allegro, jeden z tych tańszych, miałam mieszane uczucia, lecz po pierwszym użyciu jestem nim zachwycona. (Wcześniej miałam nakładkę na garnek). Czy może też używacie parowaru lub garnka do gotowania na parze?
Czy moglibyście podzielić się swoimi doświadczeniami i przepisami?
pozdrawiam !
Aga
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
babeczka03 pisze:Ja gotuje, ja gotuje! calkiem od niedana i to w zwyklym, najprostrzym najtańszym garnku. Ziemniaki wychodzą pyszne, warzywa w skórce, rybka na parze w ziołach. Wszystko jest smaczne. Gotuje się krótko, łatwo się odgrzewa. Garnek ze stali nierdzewnej. Polecam
Proszę oświeć mnie bo:
ryba nie taka, ryż mi nie wyszedł, mięso czegoś mu brakowało
Jak zrobić zjadliwy obiad ?
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Hmmm, trzeba poeksperymentować:lol: Rybka jest dość trudna do przyrządzenie bo gotuje się ją krótko i przy małej ilości wody, czasem się rozpadała. wcześniej była mocno skropiona cytryną i obłożona cebulką, później obsypana ziołami: szafranem, pieprzem , co kto lubi. Nie szukałam w niej smaku rybki smażonej . A kiedyś zrobiłam osobno rybkę i osobno warzywa w sosie po grecku, potem to oczywiście połączyłam i wyszło smaczne.
Ryżu nie gotuję na parze. Ziemniaki tak. Mięsa jeszcze nie próbowałam. Nie jestem na diecie i nie jestem zmuszona do gotowania w ten sposób, to jest mój wybór Ja lubię takie eksperymenty i nie zrażam się, jak mi coś nie wyjdzie. Gotowanie ukazuje mi, jakie mam przyzwyczajenia i czasem lubię je zmieniać, to czasem pomaga w ogólnym otwarciu się na zmiany
Ryżu nie gotuję na parze. Ziemniaki tak. Mięsa jeszcze nie próbowałam. Nie jestem na diecie i nie jestem zmuszona do gotowania w ten sposób, to jest mój wybór Ja lubię takie eksperymenty i nie zrażam się, jak mi coś nie wyjdzie. Gotowanie ukazuje mi, jakie mam przyzwyczajenia i czasem lubię je zmieniać, to czasem pomaga w ogólnym otwarciu się na zmiany
O, temat super Ja postanowiłam poprawić jakoś swojego życia, m.in. żywienie. Garnek do gotowania na parze mam od dawna, ale wstyd przyznać - jeszcze nic w nim nie gotowałam.. Nie wiem nawet jak się do tego zabrać..
Może powstawiacie tu swoje wypróbowane przepisy włącznie z czasem gotowania? ;) Byłoby super.
Może powstawiacie tu swoje wypróbowane przepisy włącznie z czasem gotowania? ;) Byłoby super.
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Ja gotuję na parze ze względu na dietę i też dopiero co zaczełam .
I chętnie skorzystam z jakiegoś fajnego przepisu bo to co jem już pomału mi brzydnie
Mam trzy poziomowy parowar, na najniższy poziom kładę zawsze mięso bo ono potrzebuje najwięcej czasu ( 30-50min) gdy już mija połowa czasu układam warzywa na wyższe poziomiy takie jak
;marchewkę, brokuły a często warzywa na patelnię .
Ale to jedzenie już mi wychodzi bokiem, co można byłoby jeszcze przyżądzić
I chętnie skorzystam z jakiegoś fajnego przepisu bo to co jem już pomału mi brzydnie
Mam trzy poziomowy parowar, na najniższy poziom kładę zawsze mięso bo ono potrzebuje najwięcej czasu ( 30-50min) gdy już mija połowa czasu układam warzywa na wyższe poziomiy takie jak
;marchewkę, brokuły a często warzywa na patelnię .
Ale to jedzenie już mi wychodzi bokiem, co można byłoby jeszcze przyżądzić
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Oczywiście! Im młodsze warzywa tym smaczniejsze. Gotuje się krócej. Trochę gorzej się je obiera bo są gorące i można sobie paluchy poparzyć,ale wbijam widelec i ciach , ciach szybko obieram. Marchewce pozwalam trochę ostygnąć i obieram , kroję, dodaję groszku, masła i to razem mieszam. Najczęściej takie warzywa traktuje, jako pół produkty do zapiekanek, sufletów. Można je przygotować wcześniej, a potem wszystko szybko połączyć i podać szybki posiłek
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...