Azalia - problemy w uprawie w gruncie,choroby,szkodniki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A gdzie ją trzymasz? W jakich warunkach? W domu? W jakiej temperaturze? Tak mi na zdjęciu wygląda, jakby była w cieple, a nie na dworze. Dlaczego?
Zerknij tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=27208 i znajdź tematy o azaliach, jest ich kilka, na pewno znajdziesz tam odpowiedź na swoje pytania.
Powodzenia
Zerknij tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=27208 i znajdź tematy o azaliach, jest ich kilka, na pewno znajdziesz tam odpowiedź na swoje pytania.
Powodzenia
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Kliknij w link, który Ci podałam i przeczytaj wątki o azaliach, np. TUdowiesz się wszystkiego o ratowaniu i hodowaniu azalii. Kidy już poczytasz, może będziesz miała kolejne pytania, wtedy pytaj bez obaw
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ukorzenianie roślin.
Ja rozmnażając swoje azalie w okresie letnim(gdy wszystkie azalie mają listki) odrywam od rośliny matecznej świeże odrosty ale już zdrewniałe, usuwa na dole listki, zanurzam w ukorzeniaczu i sadzę do doniczki z kwaśną ziemią. By roślina ukorzeniana nie traciła zielonych liści, w celu zapewnienia dobrej wilgotności sadzonkę przykrywam przeciętą na pół przezroczystą butelką "pet", często wietrzę sadzonkę i sprawdzam jej wilgotność. Jako że jestem czystym amatorem, w ten sposób udaje mi się ukorzenić 30-50% swoich sadzonek. W tym roku spróbuję na wiosnę ukorzenić sadzonkę bezlistnej azalii z oderwanego ubiegłorocznego odrostu. Bez ukorzeniacza trudno ukorzenić sadzonkę, a włożenie jej do wody spowoduje zmycie proszku ukorzeniacza, nie polecam tej metody, chciaż w ramach eksperymentów można próbować na różne sposoby.
Witam,
Rok temu dostałam azalie pięknie kwitła Od pewnego czasu czarnieją jej liście na końcach Na pewno nie jest to spowodowane za chłodnym miejscem. Co powiecie na temat jej kwitnięcia? Pani w ogrodniczym powiedziała, że w warunkach domowych już drugi raz nie zakwitnie. Czy to była fachowa rada? Jakież było moje zdziwienie gdy kwiat teraz zakwitł Oczywiście na razie nie wygląda tak okazale, bo ma tylko 3 pąki. Ale cieszy moje oko ))
Proszę o radę co robię źle, że liście czarnieją i gałązki zasychają
Pozdrawiam
P.S. Azalia jest w ziemi, dopiero dziś wysypałam na wierzch takie żelowe kuleczki
Rok temu dostałam azalie pięknie kwitła Od pewnego czasu czarnieją jej liście na końcach Na pewno nie jest to spowodowane za chłodnym miejscem. Co powiecie na temat jej kwitnięcia? Pani w ogrodniczym powiedziała, że w warunkach domowych już drugi raz nie zakwitnie. Czy to była fachowa rada? Jakież było moje zdziwienie gdy kwiat teraz zakwitł Oczywiście na razie nie wygląda tak okazale, bo ma tylko 3 pąki. Ale cieszy moje oko ))
Proszę o radę co robię źle, że liście czarnieją i gałązki zasychają
Pozdrawiam
P.S. Azalia jest w ziemi, dopiero dziś wysypałam na wierzch takie żelowe kuleczki
Azalia w donicy - zmiany na liściach,kwiatach
Witam wszystkich
Niedawno kupiłam swoją pierwszą w życiu azalię. Bardzo mi się podobała do czasu kiedy zobaczyłam że opadają jej listki a na pozostałych zrobiły się dziwne plamy. Nie mam doświadczenia z hodowlą kwiatów i proszę o poradę co to może być i jak z tym walczyć.
Dodam tylko że stoi od strony południowej, ale nie na parapecie, podlewam ją co 1-2 dni wodą przegotowaną, w pobliżu stoi taca z keramzytem i wodą. Na początku spryskiwałam ją ale potem usłyszałam że ona tego nie lubi. Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam Ania
Niedawno kupiłam swoją pierwszą w życiu azalię. Bardzo mi się podobała do czasu kiedy zobaczyłam że opadają jej listki a na pozostałych zrobiły się dziwne plamy. Nie mam doświadczenia z hodowlą kwiatów i proszę o poradę co to może być i jak z tym walczyć.
Dodam tylko że stoi od strony południowej, ale nie na parapecie, podlewam ją co 1-2 dni wodą przegotowaną, w pobliżu stoi taca z keramzytem i wodą. Na początku spryskiwałam ją ale potem usłyszałam że ona tego nie lubi. Bardzo proszę o jakieś wskazówki.
Pozdrawiam Ania
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Azalia lubi chłód i jasne stanowisko.Podlewaj ją codziennie małymi ilościami wody, bo nie można doprowadzić do wyschnięcia podłoża.A azalia lubi mieć wilgotne podłoże.
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same. Phil Bosmans
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
Pozdrawiam, Ola
Spis treści; Zielona galeria
- Ziel-ona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2285
- Od: 21 gru 2007, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Azalki są dość kapryśne. Tak jak pisała myszorek lubią jasne i chłodne pomieszczenia - najlepsza temp. to 15-18 stopni. Wymagają dużej wilgotności powietrza, dlatego trzeba je często zraszać (omijać kwiaty). Podlewać je należy tylko miękka wodą, najlepiej co drugi dzień w małych dawkach, tak żeby ziemia w doniczce była cały czas wilgotna.. Nawozić trzeba je od wiosny do lata, ale tylko nawozami nie zawierającymi wapnia. Azalia bardzo smakuje mszycom, także trzeba uważnie oglądać roślinki. Latem najlepiej wystawić ja do ogrodu w jakieś miejsce osłonięte od wiatru. Aaaaa i kwiaty należy usuwać po przekwitnięciu. Życzę powodzenia w uprawie
Czernienie liści może też oznaczać zbyt niską temperaturę (chociaż, jak już napisano powyżej, azalie lubią chłodne pomieszczenia i dużo światła). Może to być też skutek zimnego przewiewu podczas otwierania okien. Do podlewania należy używać przegotowanej wody, a jeśli jest zbyt twarda - zakwasić dodatkowo kilkoma kroplami soku cytrynowego. Nadmiar wody bezwzględnie wylewać.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A nie jest to jakiś grzyb albo szkodnik? Oglądałaś liście pod lupką?
Koniecznie poczytaj tu:
http://forumogrodnicze.info/search.php?mode=results może znajdziesz jakąś wskazówkę.
Koniecznie poczytaj tu:
http://forumogrodnicze.info/search.php?mode=results może znajdziesz jakąś wskazówkę.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
grzybowa przyczyna, albo przywleczona z rośliną jeszcze ze szklarni albo wskutek zraszania liści i kwiatów.Podlewać bez zraszania i opryskać Rovral Flo 255 SC.podłoże wilgotne ale nie mokre.Dobrze byłoby widzieć kwiaty,jeśli bardzo porażone to trzeba oberwać.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy