Orzechowy zakątek Ines
Orzechowy zakątek Ines
Nie wiem czy powinnam już umieszczać tu swój wątek, bo mój ogródeczek jeszcze nie jest piękny:)
Pokaże Wam kilka zdjęć tego skrawka ziemi sprzed zimy, kiedy to zaczęliśmy się urządzać:
działeczka z przodu:
z boku:
z tyłu domku:
po wyrwaniu chwastów sięgających pasa (kilka dni żmudnej pracy) został tylko orzech zaglądający do nas z działki sąsiadów:):
na tym kończę pierwszy post o moim maleńkim ogródku (mam nadzieję, że nie za dużo zdjęć dałam w jednym poście)
cdn...
()
Pokaże Wam kilka zdjęć tego skrawka ziemi sprzed zimy, kiedy to zaczęliśmy się urządzać:
działeczka z przodu:
z boku:
z tyłu domku:
po wyrwaniu chwastów sięgających pasa (kilka dni żmudnej pracy) został tylko orzech zaglądający do nas z działki sąsiadów:):
na tym kończę pierwszy post o moim maleńkim ogródku (mam nadzieję, że nie za dużo zdjęć dałam w jednym poście)
cdn...
()
Jestem z miasta i nie znam się na ogrodnictwie nic a nic.
Wiec na razie czytam i czytam i robię plany:)
Plan warzywek wygląda tak:
Nie wiem jak się będzie sprawowała ziemia, obawiam się, że jest gliniasta (choć wydaje mi się, ze w każdym miejscu inna) więc postanowiłam zrobić taki płodozmian, żeby zawsze jakąś część bardziej użyźniać, choć tak jej mało, że może troszkę szkoda?
Czytam o zielonym nawozie, mam też popiół z kominka, chciałabym mieć kompostownik ale chyba się nie zmieści (może poszukam tych worków do kompostowania)
Przydałoby się też nawieźć trochę ziemi ale nie wiem skąd.
Nie wiem nawet ile miejsca potrzeba na poszczególne warzywka i ile się zmieści na takim kawałku. Czy za dużo chce upchać? Czy może coś się jeszcze zmieści?
Może podpowiecie ile Wam zajmują takie buraczki, marchewki itp?
Czy grządki szerokości 1,5 m będą ok?
Wiec na razie czytam i czytam i robię plany:)
Plan warzywek wygląda tak:
Nie wiem jak się będzie sprawowała ziemia, obawiam się, że jest gliniasta (choć wydaje mi się, ze w każdym miejscu inna) więc postanowiłam zrobić taki płodozmian, żeby zawsze jakąś część bardziej użyźniać, choć tak jej mało, że może troszkę szkoda?
Czytam o zielonym nawozie, mam też popiół z kominka, chciałabym mieć kompostownik ale chyba się nie zmieści (może poszukam tych worków do kompostowania)
Przydałoby się też nawieźć trochę ziemi ale nie wiem skąd.
Nie wiem nawet ile miejsca potrzeba na poszczególne warzywka i ile się zmieści na takim kawałku. Czy za dużo chce upchać? Czy może coś się jeszcze zmieści?
Może podpowiecie ile Wam zajmują takie buraczki, marchewki itp?
Czy grządki szerokości 1,5 m będą ok?
Witaj duży teren masz do zagospodarowania życzę wytrwałości i zapału do pracy ale
pomyśl sobie jak już osiągniesz zamierzony efekt jaka będzie radocha i frajda życzę
powodzenia będę Ci kibicować i trzymać kciuki
pomyśl sobie jak już osiągniesz zamierzony efekt jaka będzie radocha i frajda życzę
powodzenia będę Ci kibicować i trzymać kciuki
Pozdrawiam, Małgorzata
Zapraszam.
Zapraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ines, 1,5 m grządka będzie dostępna z obu stron, co jest ważne przy sadzeniu, pieleniu. Na kompostownik nie trzeba dużo miejsca, można też kupić plastikowy - pomyśl o tym, bo szkoda wyrzucać odpadki, które będą cennym nawozem.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Nie doczytałam, więc piszę jeszcze raz. Przydałoby się wzbogacić ziemię, poszukaj ziemi pieczarkowej, jest tam już przekompostowany nawóz koński. Szukaj kontaktu np. przez sprzedających pieczarki, mniejsze sklepy pewnie biorą bezpośrednio od producenta a nie z giełdy. Warto próbować. W pieczarkarni co jakiś czas wymieniane jest podłoże i często jest do sprzedaży (ja mam zamówione na przełomie marca/kwietnia). Jeśli chodzi o ilość warzyw, to nie kupuj więcej niż po 1 torebce nasion, wystarczy. Na torebce będzie instrukcja, w jakich odległościach powinny rośliny rosnąć. Oznacz rządki, abyś wiedziała, w którym miejscu masz rośliny posiane. Nie bądż zbytnią "samosią" i w razie potrzeby poproś siostrę, mamę, ciotkę, czy sąsiadkę (kogoś, kto wie) o pomoc, gdybyś miała problemy z odróżnieniem posianych roślin od chwastów. Może nie jest Ci to potrzebne, ale pisałaś, że nie masz żadnego doświadczenia. Jak nie zniechęcisz sie na starcie, to później będzie tylko lepiej. Warto mieć własne warzywa, choćby tylko te szybko więdnące, przyprawowe. Powodzenia
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Dziękuję Wam! To jest najmilsze forum jakie znam
Elsi, dziękuję za porady. Nawet nie wiesz jakie są dla mnie cenne.
Ciesze się, zaplanowana szerokość grządek będzie ok. Na rys. są 2 m bo część oczywiście będzie na przejście. Odmierzałam sobie na podłodze i właśnie próbowałam czy wszędzie dostanę:)
Nie wiedziałam o tej ziemi pieczarkowej! Na pewno poszukam. Możesz mi jeszcze poradzić ile jej trzeba np. na moje 40 m2? I co z nią dalej zrobić? Przekopać wiosną, jesienią czy inaczej wykorzystywać?
Jak nie znajdę szybko dostawcy to zamierzam póki co kupić biohumus i obornik granulowany, żeby cokolwiek zdążyć dodać do ziemi przed pierwszymi uprawami w tym sezonie. Czytałam, że ten granulowany można dać właśnie wiosną.
Elsi, dziękuję za porady. Nawet nie wiesz jakie są dla mnie cenne.
Ciesze się, zaplanowana szerokość grządek będzie ok. Na rys. są 2 m bo część oczywiście będzie na przejście. Odmierzałam sobie na podłodze i właśnie próbowałam czy wszędzie dostanę:)
Nie wiedziałam o tej ziemi pieczarkowej! Na pewno poszukam. Możesz mi jeszcze poradzić ile jej trzeba np. na moje 40 m2? I co z nią dalej zrobić? Przekopać wiosną, jesienią czy inaczej wykorzystywać?
Jak nie znajdę szybko dostawcy to zamierzam póki co kupić biohumus i obornik granulowany, żeby cokolwiek zdążyć dodać do ziemi przed pierwszymi uprawami w tym sezonie. Czytałam, że ten granulowany można dać właśnie wiosną.
Witam!! Z tą zosią samosią to elsi ma racje sama kiedyś byłam taka mądra jakbym pozjadała wszystkie rozumy zasiałam marchew pietruszkę nie patrząc na to że sieję zbyt gesto owszem wszystko poschodziło ale nic z tego nie urosło
Kwiaty - NAJPIĘKNIEJSZA mowa świata.Moje wymarzone miejsce