Tykwa - problem

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
google333
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 17 maja 2009, o 16:34

Tykwa - problem

Post »

Witam. 4 dni temu przesadziłem tykwę do gruntu.Przykrywałem ja na noc, bo miało być 8*C. Nie wiem czemu, ale tykwa w ogóle nie chce mi rosnąć. Stoi w miejscu. Od przesadzenia nie urosłą mi ani 1 cm! W tamtym roku miałem to samo. Zaczęła rosnąć dopiero pod koniec czerwca.
Co może być przyczyną? Dzisiaj jedną sadzonkę zasiliłem odrobiną nawozu.
Proszę o szybka odpowiedź. Z góry dziękuje wszystkim.
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3008
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

Bo to roślina wybitnie ciepłolubna.
Awatar użytkownika
kffiatek
100p
100p
Posty: 159
Od: 1 maja 2009, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj :)

Tykwa rośnie tylko wtedy gdy temperatura wynosi powyżej 15 stopni. Tu masz link do strony poświęconej tykwom:

http://www.tykwa.info/

Ja w tym roku eksperymentuję z tykwą na balkonie. Moja ma już ponad metr ale na balkonie spędziła dopiero 3 dni - wniosłam ją do domu na czas chłodniejszych nocy i dziś ponownie wystawiłam. Od momentu wysadzenia urosła może 5cm, ale wystarczy że zrobi się cieplej i mam nadzieję że ruszy z kopyta ;)
google333
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 17 maja 2009, o 16:34

Post »

Dzięki za odpowiedzi. Tą stronę znam i znam jeszcze 2 inne :)
Awatar użytkownika
Frania
50p
50p
Posty: 82
Od: 7 wrz 2008, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post »

A ja posadziłam swoją tykwę wysianą w marcu posadziłam w donicy na balkonie i ma już kwiatki Może w tym roku doczekam się owoców
[img=http://img521.imageshack.us/img521/9854/tykwanabalkonie1.jpg]

To ta przyczepiona do ściany
google333
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 17 maja 2009, o 16:34

Post »

Tak szybko urosła? Moje sadzonki mają zaledwie 15cm
Dzisiaj patrzyłem i przybyło im po 1 liściu. Mam nadzieję, że już za tydzień będzie miała ok. 1m
Awatar użytkownika
Frania
50p
50p
Posty: 82
Od: 7 wrz 2008, o 09:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Post »

Moja w mieszkaniu rosła ja szalona miała ciepło i podlewałam ja nawozem.Tak piszą że jest żarłoczna.Teraz na balkonie już zahamowała bo noce bardzo chłodne.Mam nadzieję doczekać owoców.
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Post »

a co zrobić jak tykwa ma już owoce, ale są małe i szybko usychają ? Za mało wody ?
Zzieleniejesz z zazdrości
Awatar użytkownika
Szymonambar222
500p
500p
Posty: 574
Od: 28 gru 2008, o 08:23
Lokalizacja: Podhale

Post »

Możliwe albo tykwy zwyczajnie się nie zawiązują.
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2812
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

u mnie tykwa ma sporo kwiatów ale wszystkie męskie - brak żeńskich, z których zawiązałyby się owoce...
Awatar użytkownika
kffiatek
100p
100p
Posty: 159
Od: 1 maja 2009, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Post »

No u mnie po zawodach- tykwa zaraziła się mączniakiem. Pryskałam i podlewałam czym się dało ale mączniak jest silniejszy :? Zostawiłam ją mimo wszystko, żeby większy owoc mógł dojrzeć i rzeczywiście- jest twardy jak kamień i zrobił się lekki, chyba niedługo będzie można go odciąć do suszenia :)

A przedwczoraj wycinając porażony mączniakiem pęd znalazłam jeszcze jeden mały owoc :) Na pewno już nie urośnie i nie dojrzeje ale miło mnie zaskoczyła ta niespodzianka- tykwa musiała sama się zapylić- poprzedni owoc zapylałam własnoręcznie. Wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek

MagdaMisia- żeńskie zawsze pokazują się później na innym pędzie, u mnie żeńskie pojawiły się dopiero pod koniec lipca kiedy miałam już ze cztery pędy pełne kwiatów męskich. No ale jeśli do tej pory nic się nie pokazało to już chyba się nie zawiążą owoce bo robi się zimno :?
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2812
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

No właśnie wiem :( ale zdobędę nasionka może jakiejś innej odmiany na przyszły rok i posadzę na pełnym słońcu. Dzięki za odpowiedź. Teraz przynajmniej wiem że muszę tych roślin bardzo pilnować i dokładniej się im przyglądać. :)
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Post »

Kffiatku piekne te Twoje owoce :) Nie wiem jak to zrobiłaś. Moją pielęgnowałem jak tylko się da, owoców co nie miara, ale wszystkie malutkie :( (około 4 cm długości). Czy to możliwe, że może być odmiana o tak małych owocach? Czy może to, że rośnie w ogromnej skrzyni, a nie w gruncie ogranicza rozwój owoców. Sam nie wiem.
Zzieleniejesz z zazdrości
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”