Witam wszystkich zacnych ogrodników.
Mam pytanie. Na działce, którą "obrabiam" od roku, jest studnia. Używanie wiadra i korby stało się już bardzo uciążliwe.
Jaką pompę kupić do wydobywania wody ze studni, żeby miała siłę rozprowadzić mi tę wodę po działce (podlewanie, mycie samochodu).
Tafla wody w studni jest na głębokości 6 m, działka 8 arów, studnia na środku więc chyba wąż 25 m wystarczy do "ogarnięcia" całości.
Znawcy z supermarketów mówią że zatapialna nie da rady, że one służą tylko do wydobywania wody, i są za słabe do jej rozprowadzania. Podobno musi być ogrodowa zewnętrzna najlepiej o mocy ok 1200 W. Jeśli macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie to proszę o pomoc , wezmę pod uwagę każdą sugestię. Pomożecie?
Pompa ogrodowa, ale jaka ?Jaką polecacie
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Wodę do podlewania warzyw i trawnika czerpię z przepływającej obok rzeczki. Do podlewania używam pomp zakupionych na targu w cenie po około 100 zł. Są to pompy ciśnieniowe, podnosi wodę na wysokość 50 m-jedna, druga na 70 m. Nie mając doświadczenia ,kupiłem pompę wysoko wydajną lecz nie ciśnieniową, bardzo dużo pobierała wody z rzeki i wylewała na krótkiej odległości. Gdy próbowałem podlewać trawnik oddalony od pompy o około 50 m, ciśnienie wody nawet nie wprawiło w ruch rozpylacza wody. O ile pamiętam pompy te produkuję na Ukrainie i w Białorusi, można je całkowicie zanurzać w wodzie, jedna ma czerpak wody umiejscowiony w dolnej części , druga w górnej części, nie posiadają one pływaka. Pompy te tworzą duże ciśnienie , bez problemu umyją zabłocony samochód. Dużo bardziej wydajniejsze są te które maja ciśnienie wody do 70 m. od tych do 50 m. Są małe, wygodne, niezawodne , no i niedrogie. Moc ich wynosi 600 wat. Tadeusz.
Akurat założyłem podobny watek, ale dopiszę się do Ciebie.
jest też tam link do kalkulatora obliczającego ilosc lini zależnie od rodzaju punktów nawadniającech.
Ja jednak kupię pompę o wysokości podnoszenia 70 m, kierując się sugestią Tadeusza, że 70-tka jest bardziej "wydajna" niż 50-tka.
Z przytoczonego linku warto zanotować dwie sprawy:
Spadek ciśnienia pomiędzy punktem z którego czerpiemy wodę (kran, wylot pompy) a najdalszym odbiornikiem w przecietnym ogrodzie można uznac za -25%. Czyli jeżeli z instrukcji uzytkowania spryskiwacza wynika, np. zasięg 400 m2 przy cienieniu 40m (4 atm.), to pompa musi być większa niż 40-50 m. Własciwie im wyższe ciśnienie tłoczenia, tym lepiej.
Przewód od kranu (pompy) rozprowadzający do ogrodu powinien miec min. 3/4" a najlepiej 1 ", własnie z uwagi na spadki ciśnienia.
Jacuch,
jeżeli chodzi o Twoją pompę, to jak sam piszesz tafla wody na gł. 6m sprawia, ze nie warto kupować taniej, zanurzalnej pompy do "wody brudnej" za 60-100 zł. Bo ona ma ciśnienie podnoszenia 6 m. Czyli woda będzie na końcu 25-metrowego kranu...ciurkać
.
Tak mi się wydaje ...
jest też tam link do kalkulatora obliczającego ilosc lini zależnie od rodzaju punktów nawadniającech.
Ja jednak kupię pompę o wysokości podnoszenia 70 m, kierując się sugestią Tadeusza, że 70-tka jest bardziej "wydajna" niż 50-tka.
Z przytoczonego linku warto zanotować dwie sprawy:
Spadek ciśnienia pomiędzy punktem z którego czerpiemy wodę (kran, wylot pompy) a najdalszym odbiornikiem w przecietnym ogrodzie można uznac za -25%. Czyli jeżeli z instrukcji uzytkowania spryskiwacza wynika, np. zasięg 400 m2 przy cienieniu 40m (4 atm.), to pompa musi być większa niż 40-50 m. Własciwie im wyższe ciśnienie tłoczenia, tym lepiej.
Przewód od kranu (pompy) rozprowadzający do ogrodu powinien miec min. 3/4" a najlepiej 1 ", własnie z uwagi na spadki ciśnienia.
Jacuch,
jeżeli chodzi o Twoją pompę, to jak sam piszesz tafla wody na gł. 6m sprawia, ze nie warto kupować taniej, zanurzalnej pompy do "wody brudnej" za 60-100 zł. Bo ona ma ciśnienie podnoszenia 6 m. Czyli woda będzie na końcu 25-metrowego kranu...ciurkać
.Tak mi się wydaje ...
Beata i Paweł
No własnie FLORA 1200W ma 40 m wysokośc podnoszenia, czyli na jej wylocie powinno być ciśnienie (z grubsza) jak z kranu. Pompa, jak pompa....jacuch pisze:Może ktoś z forumowiczów używał takich sprzętów - pomp, które biorę pod uwagę :
Flora 1200 W
Einhell GP JET 1100W
Asgatec GP 1200
Gardena zaś chyba przekracza moje możliwości płatnicze, ale może nie warto żałować.
Pozdrawiam. Jacuch
lepszy wirnik stalowy na dobrych łożyskach niż plastikowy.Ja już bym wolał polską, jakiejś znanej wytwórni, bo nie będzie problemu z częściami.
Rozwaz jeszcze, czy pompa będzie podlewać prawie codziennie (jak u mnie do aut. nawadaniania), czy np. tylko w weekendy, jak - dajmy na to - jedziesz na działkę.
Paweł
Beata i Paweł
Tadeusz, dziękuję za zdjęcia. Faktycznie taką pompę można kupić stosunkowo (w porównaniu z dużymi pompami) niedrogo. Potrzebna mi jeszcze infromacja o sposobie ich używania:
- powierzchnia podlewana (z tego, co pisałeś, to 3000 m2?)
- ilość punktów rozprowadzenia wody
- jakie punkty: zraszacze punktowe, wahadłowe, czy podlewasz ręcznie. Ile czasu Ci to zajmuje.
- pompy sa dwie, czyli uzywasz ich jednocześnie?
Tak wypytuję, ale mam przydomową oczyszczalnię ścieków. Zainstalowana, działa. Do byłego już szamba zrzucam z niej wodę i dysponuję ok. 400 -500 l/dobę. Co na działkę 1000 m 2 powinno wystarczyć. Teraz pozostaje mi dobrać urządzenia i rozprowadzić wodę. Docelowo pompa będzie się włączać sama po przekroczeniu okreslonego poziomu wody w zbiorniku i nawadniać ogródek , ale tylko w nocy.
Po prostu ma działać samo i to w czasie, kiedy nikt się nie kręci po ogródku.
Ze względów finansowych nie zdecyduję się na zlecenie wykonania instalacji firmie zewnętrznej, zresztą co bym wtedy sam robił ?
Pozdrawiam
Paweł
- powierzchnia podlewana (z tego, co pisałeś, to 3000 m2?)
- ilość punktów rozprowadzenia wody
- jakie punkty: zraszacze punktowe, wahadłowe, czy podlewasz ręcznie. Ile czasu Ci to zajmuje.
- pompy sa dwie, czyli uzywasz ich jednocześnie?
Tak wypytuję, ale mam przydomową oczyszczalnię ścieków. Zainstalowana, działa. Do byłego już szamba zrzucam z niej wodę i dysponuję ok. 400 -500 l/dobę. Co na działkę 1000 m 2 powinno wystarczyć. Teraz pozostaje mi dobrać urządzenia i rozprowadzić wodę. Docelowo pompa będzie się włączać sama po przekroczeniu okreslonego poziomu wody w zbiorniku i nawadniać ogródek , ale tylko w nocy.
Po prostu ma działać samo i to w czasie, kiedy nikt się nie kręci po ogródku.
Ze względów finansowych nie zdecyduję się na zlecenie wykonania instalacji firmie zewnętrznej, zresztą co bym wtedy sam robił
?Pozdrawiam
Paweł
Beata i Paweł
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Po pierwsze to nie mam energii elektrycznej, tylko agregat prądotwórczy , wody pod dostatkiem mam w rzece (granica działki długości ok. 200 m) , używam ją do podlewania w tunelach ( ok 150 m 2) oraz do podlewania (sporadycznie- ogród w starorzeczu) trawnika o pow ok 3000m 2,podlewam za pomocą węży oraz zraszacze wahadłowe i obrotowe . Ciśnienie pozwala na podlewanie koła o średnicy - 20-25 m. Pompy mam dwie- używam je jednocześnie, do podlewania w tunelach, z dwu węży na trójnik i jedno sitko( więcej wody- szybsze podlewanie) , a przy podlewaniu trawnika pompy zasilają dwa zraszacze rozstawione w różnych miejscach. Jako że agregat bez względu na odbiór wytwarza 2 kW, a 1 pompa pobiera 200-300 watt, zastanawiam się nad kupnem jeszcze z jednej. Przy podlewaniu trawnika ,zajmuje sie czym innym, kontroluję tylko,czy wszystko działa, podlewanie tuneli zajmuje mi do 1 godziny. Co do czasu,to na pracę w ogrodzie mam czasu duuużżo.Pozdrawiam. Tadeusz.
Dziękuję za opis Tadeuszu .
Wlasnie zastanawiałem się nad wydatkiem tych pomp i połączenie ich równoległe jest świetnym pomysłem.
W tym momencie też będę sie skłaniał do zakupu 3 pomp i połączenia ich równolegle, ale z ewentualnością odcięcia zasilania na każdej oddzielnie. Będę miał wtedy możliwość stopniowej regulacji wydatku bez strat dławienia np. zaworem.
Pozdrawiam
Paweł
.Wlasnie zastanawiałem się nad wydatkiem tych pomp i połączenie ich równoległe jest świetnym pomysłem.
W tym momencie też będę sie skłaniał do zakupu 3 pomp i połączenia ich równolegle, ale z ewentualnością odcięcia zasilania na każdej oddzielnie. Będę miał wtedy możliwość stopniowej regulacji wydatku bez strat dławienia np. zaworem.
Pozdrawiam
Paweł
Beata i Paweł
Pompa ogrodowa, ale jaka ?
Kupiłem wreszcie tę pompę. Poszedłem za sugestią Tadeusza i kupiłem na rynku od handlowców ze Wschodu ukraińką pompę. Można ją zanużać na głębokość 10 m, a wysokość podawania to 60 m, założyłem wąż 50 metrowy ( 6 m- to głebokość studni) i sika aż miło, po prostu żyleta, trzeba ją wyłączać co dwie godziny i robić pauzę, ale okazało sięże po 1.30 pracy pompy woda została wypompowana. Szybko jednak nabiera wodę i po 15 minutach możnaa lać znowu. Cisnienie wydaje sie zbliżone do kranowego i pewnie obsłużyłoby dwa punkty zraszające. Bedę kombinował aby po roku stac sie mistrzem pompowania i podlewania. Dziękuję wszystkim którzy zechcieli sie wypowiedzieć w wyżej postawionym temacie. Jacek
witam
tadeusz mam pytanie . tez mam blisko rzekę do ogródka mniej więcej 60m.-80m węza zastanawiam się i analizuje jaką pompę wybrać.
te pompy co ty masz stosowałem z 10 lat temu (nie było wtedy tak dostępnych pomp i korzystało się od braci ze wschodu i niestety wymieniałem je systematycznie )
może teraz jakość się ich polepszyła . ale do meritum
Ta pompa teoretycznie jest do czystej wody i jak długo używasz ją do czerpania z rzeki i jak głęboko zanurzasz szczególnie tą z dolnym czerpakiem czy może na czymś podwieszasz bo inaczej czerpak wejdzie w dno a te pompy są dosyć ciężkie?
jak wyczytałem na końcu ok 80m węża ciśnienie jest zbliżone do kranowego?
druga moja opcja to pompa tego typu
http://www.allegro
czy o takiej mówisz że woda mocno leciała ale z małym ciśnieniem? chociaż w danych podają że ciśnienie jest zbliżone do kranowego?
mam dylemat bo dostęp do rzeki mam trochę zrośnięty i i na początku lekko mulisty i te pompę ze wschody musiał bym wysunąć na jakimś kiju na głębszą czysta wodę tak żeby nie opadła w muł lub położyć ją na boku . przy tej drugiej pompie wąż zasysający można rzucić od razy na głębszą wodę .Wymień praktyczne uwagi
pozdrowienia
Nie podajemy linków do allegro. Regulamin.
tadeusz mam pytanie . tez mam blisko rzekę do ogródka mniej więcej 60m.-80m węza zastanawiam się i analizuje jaką pompę wybrać.
te pompy co ty masz stosowałem z 10 lat temu (nie było wtedy tak dostępnych pomp i korzystało się od braci ze wschodu i niestety wymieniałem je systematycznie )
może teraz jakość się ich polepszyła . ale do meritum
Ta pompa teoretycznie jest do czystej wody i jak długo używasz ją do czerpania z rzeki i jak głęboko zanurzasz szczególnie tą z dolnym czerpakiem czy może na czymś podwieszasz bo inaczej czerpak wejdzie w dno a te pompy są dosyć ciężkie?
jak wyczytałem na końcu ok 80m węża ciśnienie jest zbliżone do kranowego?
druga moja opcja to pompa tego typu
http://www.allegro
czy o takiej mówisz że woda mocno leciała ale z małym ciśnieniem? chociaż w danych podają że ciśnienie jest zbliżone do kranowego?
mam dylemat bo dostęp do rzeki mam trochę zrośnięty i i na początku lekko mulisty i te pompę ze wschody musiał bym wysunąć na jakimś kiju na głębszą czysta wodę tak żeby nie opadła w muł lub położyć ją na boku . przy tej drugiej pompie wąż zasysający można rzucić od razy na głębszą wodę .Wymień praktyczne uwagi
pozdrowienia
Nie podajemy linków do allegro. Regulamin.
