Winobluszcz przesadzanie,sadzenie

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Winobluszcz przesadzanie,sadzenie

Post »

Mam jeszcze swoje pytanie dotyczące winobluszczu:
chciałabym przesadzić go z balkonu na działkę. Jest już dosyć rozrośnięty i nie wiem, czy przyjmie się z takimi długimi (ok.4 m) ramionami (hm... właściwie to podczas operacji ściągania chyba mogą mu się połamać?). Chciałabym go jak najdłuższym posadzić, żeby chociaż coś już przy tym moim płocie rosło i robiło "zasłonę dymną" :)
A może lepiej trochę go ściąć, żeby zagęścił się?
Kiedy to zrobić? Chyba na wiosnę? Czy do wykopanego dołu nasypać żyznej ziemi?
Czy z odciętych kawałków można zrobić sadzonki? Jeżeli tak, to jak? A może nie odcinać, tylko jedną odnogę przysypać ziemią?
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

NJa bym nie ścinał, przesadził wiosną do dołu z żyzną glebą wymieszaną z Twoją. Ale rośnie na wszystkich przepuszczalnych glebach.

Rozmnażamy przez odkłady i bodajże sadzonki zdrewniałe.
Awatar użytkownika
janusz
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 407
Od: 25 maja 2005, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: winobluszcz pięcioklapkowy z balkonu na działkę

Post »

Przenieś to w dowolny sposob, dowolnie przycięte, w dowolne miejsce. To draństwo przyjmuje się bez żadnych problemów. Powiem więcej - jest problem z jego zlikwidowaniem. :cry: Odbija nawet z kawałków korzeni pozostawionych w ziemi.
Janusz
ogród bez winorośli to nie ogród...
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Janusz ma rację, rosnie bardzo szybko - ja bym zcieła żeby się zagęścił. Robiłam sadzonki z obciętych pędów późną wiosną, ukorzeniałam w wodzie.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Dziękuję wszystkim za odpowiedź!
Ok. trochę zetnę, resztę przesadzę wiosną. Na razie Januszu będę się bardzo cieszyć, jak mi szybko coś będzie rosło :D . Martwić będę się potem :wink:

Życzę miłego dnia!
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
cynia
200p
200p
Posty: 327
Od: 26 lis 2008, o 00:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kieleckie/łódzkie

Post »

Poczekaj jeszcze trochę aż ruszy porządnie wegetacja. póżniej lekko przytnij - dobrze znosi przycinanie. Z pewnością sie przyjmie. Ja w tamtym roku usunęłam (decyzja rodziców) ale naprawdę jest to coś pięknego .
pozdrawiam
alabedz
50p
50p
Posty: 93
Od: 4 lut 2007, o 17:31
Lokalizacja: Luboń

Post »

Zgadzam się z agrazka. Mój przesadziłam z balkonu do gruntu 3 lata temu. Rośnie jak oszalały, tylko niestety ma mało słoneczne miejsce i na jesieni nie wybarwi się już tak pięknie jak kiedyś.
Pozdrawiam
ANka
Pyzdra
100p
100p
Posty: 129
Od: 8 mar 2007, o 19:53
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Post »

Winobluszcz pięcioklapowy jak perz rozrasta się niekontrolowany. Jeżeli wczesną wiosną połamiesz mu pędy przy przenosinach ,to wyrosną inne bez szkody dla niego .Doskonale opisał "to draństwo"kol. winorośl-Janusz.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Mój winobluszcz natomiast dobrze zniósł przeprowadzkę z mojego balkonu na balkon syna, bo oni mają tak usytuowany, że sąsiedzi im zaglądają( oni sąsiadom też). Trzeba było szybko robić jakąś zasłonę. Mój winobluszcz rósł w obszernej donicy o pojemności 3 wiader, więc aby moje dziecko nie przemęczyło się, wyrzuciłam winobluszcz z donicy, otrząsnęłam ile się dało ziemię z korzeni, i wsadziłam to z powrotem do pustej donicy, wcale nie przejmowałam się gałązkami, pozwijałam je, żeby jakoś to dało się przenieść. Syn uzupełnił ziemię, rozpiął to ładnie na kratce, i pięknie im się zieleni. Robiłam to wszystko w marcu.
Waleria
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Pyzdra pisze:Winobluszcz pięcioklapowy jak perz rozrasta się niekontrolowany. Jeżeli wczesną wiosną połamiesz mu pędy przy przenosinach ,to wyrosną inne bez szkody dla niego .Doskonale opisał "to draństwo"kol. winorośl-Janusz.
Dlaczego draństwo ? :shock:
To bardzo pięknę i pożyteczne pnącze dla tych co mają duże połacie do zakrycia.
Nie trzeba czekać latami by zasłonić brzydki budynek czy stare ogrodzenie.
A jesienne kolory ?Marzenie wielu z nas. :D
Poza tym jest rada na okiełznanie jego zapędów - każdej wiosny sekator w użyciu.
artooro
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 12 maja 2007, o 12:36

Winobluszcz czy powojnik na balkon?

Post »

Witam szanowną Grupę ;)

Jestem tutaj nowy ;) i nie ukrywam, że dopiero odkrywam forum. Czytałem już inny wątek poświęcony pnączom oraz ich zastosowaniu na płotach, ale mimo to mam trochę wątpliwości.

problem pierwszy - mieszkanie.. przede wszystkim nie mam pełnowymiarowego balkonu, a jedynie barierkę przy drzwiach balkonowych, które sprawiają iż pokój mojej kawalerki jest doskonale widoczny z nieodległej kładki dla pieszych nad ulicą - dokładnie ten sam poziom :(. Parapet zewnętrzny pozwala na usytuowanie doniczki ok 17x70cm. i stąd koncepcja pnącza w doniczce, możliwie odpornego na zanieczyszczenia, wiatry i mrozy, żeby odizolować się choć troszkę od spalin, hałasu i ciekawskich spojrzeń, a także aby mieć odrobinkę ciekawszy widok po otwarciu drzwi "balkonu"

problem drugi - chyba istotniejszy - działka. Niedawno zakupiłem działkę na której rośnie tylko perz, ogrodziłem ją siatką leśną na palach drewnianych i .. już mieszkańcy okolic pofatygowali się aby ukraść mi wszystkie narzędzia, które naiwnie pozostawiłem po ogrodzeniu terenu.. widoczność pełna i "na przestrzał" nic się nie ukryje, płot łatwo przesadzić "tylko 150cm", a poza tym hula wiatr, często porywisty - czekać aż urośnie tam jakiś żywopłot czy iglaki - trochę za długo, a poza tym iglaki ukradną - stąd koncepcja regularnego wysadzenia szybko rosnącego pnącza i zaplecienia go w siatkę leśną :)

czytając tu i tam zakupiłem na Allegro 200 nasion Powojnika tanguckiego z zamiarem zrobienia rozsady, a następnie wysadzenia wzdłuż płotu, ale nie wiem czy jest to najlepszy wybór.. poza tym nie wiem, czy powojnik będzie również odpowiednim wyborem dla "balkonu" .. drugim kandydatem jest winobluscz.. ale może macie Państwo jakies inne koncepcje, bądź ukierunkujecie mnie na jedną z tych roslin?

pozdrawim

Artur
LiDo
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 28 lut 2007, o 21:09
Lokalizacja: mazowsze

Post »

przy cięciu winobluszcza jest prosta zasada wiosną:
im mniej oczek zostanie tym dłuższe pędy i większe liście,
ja mam kilkunastoletni matecznik przy altanie i wiosną (jak zaczynają pękać pączki) tnę go przy ziemi. Od końca czerwca tnę delikatnie to co włazi na stół czy zasłania wejście do altany, ściany są zasłonięte już szczelnie. Lubi podlewanie, lubi słońce i lubi saletrę wapniową wiosną.
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4091
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Z przyczyn "technicznych" mój winobluszcz jeszcze na balkonie :wink: .
Może za tydzień go wywiozę.
Fajnie, że jest tak mało delikatny na różne operacje. To mi się podoba ;:333 .
Póki co, zrobiłam wczesną wiosną (zanim zaczął się zielenić) sadzonki - trochę do ziemi, trochę do wody wsadziłam i wszystko b. ładnie się przyjęło!
Żeby wszystkie rośliny (no dobra - większość, bo niektórzy, zaawansowani nasi ogrodnicy lubią wyzwania :wink: ) były takie proste w uprawie i rozmnażaniu!
Obrazek, Obrazek

Artooro! Mam ten sam problem z siatką. Postawiłam na winobluszcz. Jak się rozrośnie, wstawię fotkę i zobaczysz, jak przykrywa ogrodzenie. Mam nadzieję, że spełni swoje zadanie.
Niestety na powojnikach się nie znam. Ale może ktoś się na ten temat wypowie.
Mój winobluszcz na balkonie ma dosyć sporą donicę, więc nie wiem, czy to dobry pomysł na Twój niewielki balkon.
A może jakieś jednoroczne? Przynajmniej nie byłoby kłopotu z przezimowaniem na odkrytym balkonie.

Lido! Nawet mi do głowy nie przyszło, że można winobluszcz aż tak nisko ciąć! No no no....
Pozdrawiam serdecznie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”