Jabłoń dyskusje ogólne
Jabłoń dyskusje ogólne
Mam 2 kilku roczne jablonie i problem w tym ze one po prostu jakos nie potrafia urosnac, dodatkowo wokol jednej z nich co jakis czas kret robia swoja robote :/
Drzewa rosna na gebie III klasy, warstwa rodzimej ziemi ma okolo 40-50 cm
Podobny problem byl z czeresnia i wisnia ale owe drzewa ruszyly ze wzrostem juz dawno a jablonie praktycznie stoja w miejscu
Co jest nie tak ? nie pamietam co to za odmiany jabloni
Drzewa rosna na gebie III klasy, warstwa rodzimej ziemi ma okolo 40-50 cm
Podobny problem byl z czeresnia i wisnia ale owe drzewa ruszyly ze wzrostem juz dawno a jablonie praktycznie stoja w miejscu
Co jest nie tak ? nie pamietam co to za odmiany jabloni
Re: problem ze wzrostem jabloni
Witam.
Przyczyn może być baaardzo wiele.Dobry wzrost wisni i czereśni ,w zasadzie wyklucza problemy z glebą.
Ten kret czy to aby na pewno kret ,a nie nornik np,bo ten delikwent może sporo narozrabiać.
Choroby:może być jakaś choroba kory i drewna ,np w miejscu szczepienia-powoinno być widoczne;mogą być choroby korzeni-najczęstsza guzowatość,która jeśli umiejscowi się na szyjce korzeniowej może uniemożliwić wzrost.
Co robić?Jedną z metod jest pobudzenie drzewa do intensywnego wzrostu przez silne przycięcie-jednak należy wykluczyć choroby drewna(obejrzeć dokładnie drzewka).Czy są choroby korzeni i w jakim stadium?- dowiemy się dopiero ,gdy nie uda się nam drzewka pobudzić silnym cięciem i trzeba je będzie usunąć.
Wklej zdjęcie jak toto wygląda to podpowiemy jak przyciąć.
Przyczyn może być baaardzo wiele.Dobry wzrost wisni i czereśni ,w zasadzie wyklucza problemy z glebą.
Ten kret czy to aby na pewno kret ,a nie nornik np,bo ten delikwent może sporo narozrabiać.
Choroby:może być jakaś choroba kory i drewna ,np w miejscu szczepienia-powoinno być widoczne;mogą być choroby korzeni-najczęstsza guzowatość,która jeśli umiejscowi się na szyjce korzeniowej może uniemożliwić wzrost.
Co robić?Jedną z metod jest pobudzenie drzewa do intensywnego wzrostu przez silne przycięcie-jednak należy wykluczyć choroby drewna(obejrzeć dokładnie drzewka).Czy są choroby korzeni i w jakim stadium?- dowiemy się dopiero ,gdy nie uda się nam drzewka pobudzić silnym cięciem i trzeba je będzie usunąć.
Wklej zdjęcie jak toto wygląda to podpowiemy jak przyciąć.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: problem ze wzrostem jabloni
A nie napisałeś jak jest z owocowaniem?
Moje 6 latki też praktycznie mało co przyrastają, ale owocują jak szalone i pewnie to hamuje ich wzrost.
Moje 6 latki też praktycznie mało co przyrastają, ale owocują jak szalone i pewnie to hamuje ich wzrost.
Pozdrawiam, Maciek.
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Jabłoń champion po spotkaniu z jelonkiem
Witam,
dzisiaj korzystają z ładnej pogody i urlopu wybrałem się na działkę, niestety moim oczom ukazał się taki widok:
jabłoń (champion) spotkała się z jakimś jelonkiem, których jest pełno w okolicy. Objadł cały "naskórek" po czym liście na koronie zaczęły usychać. Musiało się to stać w przeciągu tego tygodnia.
Czy mogę jeszcze jakoś uratować to drzewko?
dzisiaj korzystają z ładnej pogody i urlopu wybrałem się na działkę, niestety moim oczom ukazał się taki widok:
jabłoń (champion) spotkała się z jakimś jelonkiem, których jest pełno w okolicy. Objadł cały "naskórek" po czym liście na koronie zaczęły usychać. Musiało się to stać w przeciągu tego tygodnia.
Czy mogę jeszcze jakoś uratować to drzewko?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
Sądząc po tym co zostało z kory... zastrzeliłbym jelonka! A tak poważnie, choć podzielam i znam Twój ból, to trzeba przyciąć troche ponad żywym wybijającym pewnie gdzieś nad miejscem szczepienia pędem i będzie drzewko jak ta lala, tyle że ze dwa lata później.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
Witam!
Kiedyś również przeżyłem parę takich "sytuacji", no cóż jelonki w ten sposób znaczą swój (pytanie czyj on jest) teren, obłupując drzewka z kory na wysokości swojego wzroku. Robią to nie tylko z drzewkami owocowymi . Wyjścia są dwa; jak radzą w poprzednim poście czekać aż odbije, lub posadzić nowe. Pozdrawiam. romekp
Kiedyś również przeżyłem parę takich "sytuacji", no cóż jelonki w ten sposób znaczą swój (pytanie czyj on jest) teren, obłupując drzewka z kory na wysokości swojego wzroku. Robią to nie tylko z drzewkami owocowymi . Wyjścia są dwa; jak radzą w poprzednim poście czekać aż odbije, lub posadzić nowe. Pozdrawiam. romekp
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
dziękuję za pomoc.
Przytnę go, nie dość, że dwa lata staram się aby korona w końcu się puściła, to jeszcze taki numer. Nie ma, przycinam i czekam dalej, a sadzonki jabłoni jeszcze będę sadził.
Jutro spróbuję wbić kilka sztachet drewnianych, może to w jakiś sposób uchroni inne drzewka.
Pozdrawiam
Przytnę go, nie dość, że dwa lata staram się aby korona w końcu się puściła, to jeszcze taki numer. Nie ma, przycinam i czekam dalej, a sadzonki jabłoni jeszcze będę sadził.
Jutro spróbuję wbić kilka sztachet drewnianych, może to w jakiś sposób uchroni inne drzewka.
Pozdrawiam
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
Na przyszłość - jeśli przywiążesz drzewko do kolka wbitego w ziemie to jelonek nigdy nie będzie ścierał rogów o drzewko! Moze jedynie obgryzać liście i zgryzać młode pędy, to będzie robił z pewnością, jednak wpływa to pozytywnie na zawiązywanie owoców.
A to drzewko to cienko widzę
Pozdrawiam serdecznie
A to drzewko to cienko widzę
Pozdrawiam serdecznie
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
W zeszłym roku nie miałem jeszcze ogrodzonej w całości mojej działki i sarny obgryzły mi tak samo 3 drzewka brzoskwini. Bardzo byłem zły na nie za to co zrobiły, bo przecież miały tyle zieleni wokoło (to był czerwiec) a one wybrały akurat moje drzewka.
Drzewka uschły powyżej zniszczonej kory, ale od dołu tam gdzie nie były uszkodzone odbiły młode gałązki. W tym roku mają się już dorze.
Drzewka uschły powyżej zniszczonej kory, ale od dołu tam gdzie nie były uszkodzone odbiły młode gałązki. W tym roku mają się już dorze.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
Ja postanowiłem jakoś się bronić i pierwszy pomysł wypalił- zwyczajny repelent, czyli pasta Repentol. Posmarowałem i poskromiłem ich niecne zapędy; gdybym się tej wiosny nie spóźnił, to uratowałbym wszystkie drzewka- a tak na jednym się skończyło.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- wampir_wawelski
- 200p
- Posty: 203
- Od: 31 gru 2008, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
dziękuję za odpowiedzi.
Nie będę już zakładał nowego tematu, dzisiaj zrobiłem ogląd moich drzewek, na oliwce papierówce, posadzonej tej wiosny liście zrobiły się jakieś lekko czarne, łażą po niej mrówki (w ogóle z nimi mam problem). Ale mam wrażenie, że to znowu jakiś grzyb:
- http://img138.imageshack.us/i/dsc00281qnj.jpg
i tutaj
- http://img412.imageshack.us/i/dsc00282rw.jpg
Działać teraz, czy czekać do jesieni?
Pozdrawiam
Zdjęcia są za duże i rozwalają stronę forum. Proszę je zmniejszyć i wgrać od nowa, albo zostaną odnośniki zamiast obrazków. Nalewka
Nie będę już zakładał nowego tematu, dzisiaj zrobiłem ogląd moich drzewek, na oliwce papierówce, posadzonej tej wiosny liście zrobiły się jakieś lekko czarne, łażą po niej mrówki (w ogóle z nimi mam problem). Ale mam wrażenie, że to znowu jakiś grzyb:
- http://img138.imageshack.us/i/dsc00281qnj.jpg
i tutaj
- http://img412.imageshack.us/i/dsc00282rw.jpg
Działać teraz, czy czekać do jesieni?
Pozdrawiam
Zdjęcia są za duże i rozwalają stronę forum. Proszę je zmniejszyć i wgrać od nowa, albo zostaną odnośniki zamiast obrazków. Nalewka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: jabłoń - champion po spotkaniu z jelonkiem
Działać skutecznie od wiosny, bo z parchem toczymy "bój" przez cały niemal sezon. Teraz to już dużo, dużo za późno... Biorąc pod uwagę, że to 'Oliwka żółta' nawet już nie masz co zaczynać... Na jesieni wykonaj specjalny zabieg mocznikiem w wyższym stężeniu - i to będzie ten pierwszy krok w ochronie przed parchem na przyszły sezon.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1204
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
jabłoń na płocie
Witam
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł posadzenia drzewek jabłoni tuż przy samym płocie siatkowym i poprowadzenia ich na płasko po tym płocie (tak jak po murze). Czy ktoś z Was próbował czegoś takiego? I czy w ogóle ma to sens?
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł posadzenia drzewek jabłoni tuż przy samym płocie siatkowym i poprowadzenia ich na płasko po tym płocie (tak jak po murze). Czy ktoś z Was próbował czegoś takiego? I czy w ogóle ma to sens?