Przenoszę ten wątek do odpowiedniej sekcji, tu się jedynie poznajemy
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Nalewko dziękuję za przeniesienie nie wiedziałam w którym podforum zapytać
i dziękuję za rady
hosta.. ona ma mało efektowne kwiatki ale jako krzaczek jest b.ładna
pelargonie to jest myśl..
ale może jeszcze ktoś ma jakieś pomysły?
Aga, jeśli bedziesz miała tu mniej satysfakcjonujących Cie odpowiedzi, to zajrzyj do ogrodów forumowiczów - często zamieszczają fotki swoich donic - popatrzysz, a o nazwy roślinek zapytaj i w dodatku będziesz wiedziała, jak to "kompozycyjnie" wygląda w rzeczywistośic
że też na to nie wpadłam Ave dzięki, tak będzie najprościej i najszybciej choć pewnie sporo czasu mi to zajmie, bo jest tu tyle ogrodników i ich ogrodów
Zapraszam wszystkich chętnych do podzielenia się pięknymi zdjęciami roślin balkonowych. U mnie nastąpila już zmiana kompozycji na jesienną. Urlop wykończył moje jednoroczne rośliny. Ale nie narzekam, wrzosy też są super.
Silver
Przypomniałaś mi ,że czas rozglądać się za cebulkami tulipanów , żonkili i innych wiosennych kwiatów.
Wrzesień za pasem i czas wysadzania cebul.
Dzięki, niestety wrzosy są dość drogie, bo tak miałabym cały balkon we wrzosach, a tak jeszcze mam tam inne rośliny domowe. Wysadzilam już krokusy jesienne. Ciekawe jak zakwitną. A wasze balkony jak wyglądają? Czy jeszcze letnie kompozycje? W ostatniej donicy fasolka, miała być duża, ale urosła mała. Czekam na zbiory. A potem znowu coś zasadzę.
Ja tez w tym roku postanowiłam zakupić sobie na balkon wrzosy -oto one:
Bardzo wdzięczne roślinki z tych wrzosów - trzeba przy zakupie pytac o ich kolor, bo ja dwa krzaczki myślałam. że będą białe, a tu dziś rano wyszły fioletowe
A ja jakoś nie przepadam za wrzosami...strasznie mi sie z jesienią kojarzą... dlatego chyba w ogóle nie przepadam za kwiatami jesiennymi, choć niewątpliwie swój urok mają ;)
Czy takie wrzosy są wieloletnie? co potem z nimi robicie?