Rooza pisze:Sadzonek nie mogę zrobić bo mi się to nie udaje,( robie je z listków). Chyba że jest jakiś inny sposób o którym nie wiem? Można go dzielić, ale jak jest np czymś zarażony. Być może też ma za zimno, ale czy jak go przestawię w cieplejsze miejsce to nie będzie to dla niego szok? I może wtedy całkiem oblecieć z liści albo zacznie bujnie wyrastać a to podobno w zimę nie jest wskazane kiedy rośliny mają odpoczywać..........?
Zamia to zelazna roslina, dostałam w prezencie i dobrze mi drugi rok rosnie. Przesadzac nalezy , gdy doniczka jest 'scisnieta" , jakby zgnieciona ; ziemia do kaktusów. Podlewac mozna dwa razy w miesiacu . Moja "zamia" wiosna i latem rosnie na stanowisku goracym , w loggi ( cien) a zimą w domu w róznych miejsach o roznym naswietleniu.Rosline przestawiam co jakis czas, dlatego uwazam ze nie jest himeryczna i nie musi rosnac ciagle w tym samym miejscu)
Doniczka do "zamii" powinna być niska i szeroka , w takiej najlepiej rosnie. Zamiokulkas ( zamia) rozmnazac z listka z ogonkiem, potraktowac ukorzeniaczem i wsadzic do ziemi .Mozna tez w czasie przesadzania rozdzielic bulwe.
Wysłalam znajomemu cały pęd (bez ukorzeniania) i z tego co mi wiadomo to rosnie )
pozdrwiam