Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Post »

Rooza pisze:Mój pięcioletni zamiokulkas zaczyna gubić liście. Najpierw jedna gałązka - liście zżółkły i opadły a na koniec zżółkła łodyga. Teraz następna gałązka, obie dolne, najstarsze. Co mam zrobić? Nigdy nie był zalany ani przesuszony..... :

Przesuszenie krótkotrwałe znosi dobrze gorzej jest w przypadu przelania.
Rooza,a nie zmieniłaś mu stanowiska-on nie lubi jasnych stanowisk.
Awatar użytkownika
Mary
100p
100p
Posty: 124
Od: 29 wrz 2006, o 09:53
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

U mnie tak zachowywał się zamioculas gdy go przelałam.
W końcu zżółkł cały i padł :(
pozdrawiam
M.
basia_styk
500p
500p
Posty: 712
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

Zacznij robić sadzonki.

B.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Rooza pisze:Całe lato stał na werandzie w zacienionym miejscu, na jesieni (przed przymrozkami) przeniosłam go do chłodnego pokoju (cały czas utrzymuje się tam temperatura ok 8 - 10`C, więc taka do jakiej był przyzwyczajony od wczesnej jesieni na werandzie). Podlałam go na wszelki wypadek roztworem Topsinu, no i nie wiem co jeszcze można zrobić....? Pierwszy raz się tak zachowuje
Moim zdaniem to jemu jest za zimno .
Zamiokulkas lubi ciepło: 20-30 st. w okresie wegetacyjnym a zimą, gdy odpoczywa może być chłodniej (16-18st. C).Przez krótki czas może znieść 10 st ,długotrwałe przebywanie w tak niskiej temperaturze zabije go.
Zimą nie należy przy nim otwierać okna.
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Rooza ,obecna temperatura jest dla tej rośliny zabójcza ,chyba powinnaś ją przeniesć do cieplejszego pomieszczenia.
Gdzieś czytałam ,że wiosną można rozmożyć przez podział karpy-Twój okaz pięcioletni na pewno ma wystarczająco rozrosniętą karpę .
Awatar użytkownika
ola177
50p
50p
Posty: 61
Od: 9 sty 2007, o 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Jak lepiej rozmnażać: z listków czy przez podział? Dostałam dwie gałązki, jedna ukorzenioną drugą bez korzeni. Jak powinnam je posadzić? Najpierw do wody żeby wypuścił korzenie czy od razu do ziemi?
Awatar użytkownika
AurorA
200p
200p
Posty: 318
Od: 30 sty 2007, o 19:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
Kontakt:

Post »

Lepiej z listków - bezpośrednio do odpowiedniego podłoża.
W wodzie gnije.
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Awatar użytkownika
ola177
50p
50p
Posty: 61
Od: 9 sty 2007, o 13:19
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Jedną gałązkę mam bez korzeni to też ja wsadzić do ziemi czy lepiej poobrywac listki i wsadzić listki?
Awatar użytkownika
Mary
100p
100p
Posty: 124
Od: 29 wrz 2006, o 09:53
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Znajoma mówiła, że wystarczy ułamaną gałązkę wsadzić do normalnej ziemi i puści korzenie. Sama nie próbowałam, ale dla niej się udało ;)
pozdrawiam
M.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Rooza pisze:Sadzonek nie mogę zrobić bo mi się to nie udaje,( robie je z listków). Chyba że jest jakiś inny sposób o którym nie wiem? Można go dzielić, ale jak jest np czymś zarażony. Być może też ma za zimno, ale czy jak go przestawię w cieplejsze miejsce to nie będzie to dla niego szok? I może wtedy całkiem oblecieć z liści albo zacznie bujnie wyrastać a to podobno w zimę nie jest wskazane kiedy rośliny mają odpoczywać..........?
To wcale nieprawda, że wszystkie rośliny muszą zimą odpoczywać. Przecież wiele z nich pochodzi z takich stref klimatycznych, gdzie wegetacja trwa na okrągło.
Waleria
Basia
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 654
Od: 28 maja 2006, o 15:43
Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)

Post »

Walerio masz tylko częściowo rację.

Rośliny z tropikalnej dzungli też przechodzą swoisty okres spoczynku w czasie pory suchej. Jest on wprawdzie trochę inny bo polega jedynie na zwolnieniu wzrostu, ale jednak. Dlatego w ogrodnictwie trzeba mówić o konkretnych roślinach bo uogólnienia nie są dobre.
Awatar użytkownika
achaYa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 9 sty 2007, o 01:39

Post »

Rooza pisze:Sadzonek nie mogę zrobić bo mi się to nie udaje,( robie je z listków). Chyba że jest jakiś inny sposób o którym nie wiem? Można go dzielić, ale jak jest np czymś zarażony. Być może też ma za zimno, ale czy jak go przestawię w cieplejsze miejsce to nie będzie to dla niego szok? I może wtedy całkiem oblecieć z liści albo zacznie bujnie wyrastać a to podobno w zimę nie jest wskazane kiedy rośliny mają odpoczywać..........?
Zamia to zelazna roslina, dostałam w prezencie i dobrze mi drugi rok rosnie. Przesadzac nalezy , gdy doniczka jest 'scisnieta" , jakby zgnieciona ; ziemia do kaktusów. Podlewac mozna dwa razy w miesiacu . Moja "zamia" wiosna i latem rosnie na stanowisku goracym , w loggi ( cien) a zimą w domu w róznych miejsach o roznym naswietleniu.Rosline przestawiam co jakis czas, dlatego uwazam ze nie jest himeryczna i nie musi rosnac ciagle w tym samym miejscu)
Doniczka do "zamii" powinna być niska i szeroka , w takiej najlepiej rosnie. Zamiokulkas ( zamia) rozmnazac z listka z ogonkiem, potraktowac ukorzeniaczem i wsadzic do ziemi .Mozna tez w czasie przesadzania rozdzielic bulwe.

Wysłalam znajomemu cały pęd (bez ukorzeniania) i z tego co mi wiadomo to rosnie )
pozdrwiam
achaYa
Awatar użytkownika
ania007
200p
200p
Posty: 403
Od: 17 kwie 2007, o 22:53
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post »

a ja dostałam od mamy już takiego w doniczce po rozsadzeniu. mam go już ponad miesiąc ale w ogóle nie chce mi rosnąć. może jest mu za zimno? stoi na parapecie? u mojej mamy stoi nad grzejnikiem i rośnie jak głupi. co robię nie tak?
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”