Moje zielone królestwo - tulipanka 2010

[tulipanka]

Nadchodzi wiosna, nowy ogrodowy sezon, więc postanowiłam otworzyć nowy wątek. Będę tu pokazywać i opisywać mój ogród w 2010 roku.

Na początek pierwsze kwiatuszki w tym roku

[Katarzynka]

Wiolu jak ja Ci tych zwiastunów wiosny zazdroszczę, u nas dziś znów śnieg i mróz, pewnie wiosna nasz rejon ominie i lato przyjdzie.

[korzo_m]

Odnalazłam Cię , widzę że ranniki od wczoraj sporo podrosły.

[Karolcia]

To ja się melduję jako pierwsza.
Ale mi się łysło
Wiolu,chyba trzeba pomyśleć o odkurzaczu albo nawet o porządnym myciu mojego wątku

O,o... jak weszłam to byłam pierwsza
A już jestem trzecia.
Ale to zawsze miejsce na pudle

[tulipanka]

Witam pierwszych gości.

Kasiu, ja też w ubiegłym tygodniu chodziłam po forumowych ogrodach i zazdrościłam wiosny. Ciebie na pewno też nie ominie. Jeszcze trochę cierpliwości (wiem, łatwo pisać) a i Ty będziesz pokazywać nowe roślinki.
Na pocieszenie powiem ci, że i u nas wieje zimny wiatr i poprószył trochę śnieg.

Dorotko, cieszę się, ze szybko tutaj trafiłaś. Oby ten nowy sezon 2010 był dla nas pomyślny.

Madziu, to bierz się czym prędzej za odkurzanie, mycie, pranie, czy co tam jeszcze chcesz, bo czeka tu na to co najmniej kilka osób
Mam nadzieję, ze przebudziłaś sie ze snu zimowego.
Odezwałaś się w końcu, wiec chyba coś to oznacza.

[Babopielka]

Ja też przybiegłam się przywitać w nowym sezonie
U mnie ranniki jeszcze pod śniegiem a dzisiaj w nocy tyle go
napadało ,że do tej pory jeszcze leży Mam nadzieje ,że to jakieś
resztki tej zimy i niebawem słonko nas ogrzeje

[tulipanka]

Witam Cię Bożenko.
U mnie tylko poprószyło, a że słoneczko świeci, to już tego śniegu prawie nie ma. Prawie ... z wyjątkiem zaspy przy tarasie z północnej strony domu.
Nie dość, że nawiało w to miejsce śniegu, to jeszcze spadła lawina z dachu
Rozrzucam ten śnieg kilka razy dziennie, ale jest go tak dużo, ze nie wiem kiedy się z tym uporam. Pozostawiony sam sobie topniał by może do maja.

Zobaczcie jak to wygląda.




Tu gdzie słońce nie ma śniegu wcale. W cieniu istna zaspa lodowa

[korzo_m]

Fajny masz nierówny teren w ogrodzie, można wykorzystać wzniesienia, co tam śnieg stopnieje do wiosny u mnie w cieniu jest podobnie jeszcze leży taki zlodowaciały strach po nim przejść.

[Babopielka]

U mnie jest go chyba jeszcze więcej
Najgorzej przy żywopłocie jest, tam było go najwięcej .
Też się nad nim pastwię i rozrzucam ,ale jakiś uparty jest i nie chce zginąć
Potrzeba nam trochę więcej

[tulipanka]

Dorotko, mnie te pagórki doprowadzają do szału, zwłaszcza przy koszeniu trawnika.
Muszę szarpać się z kosiarką, aby jechała tam gdzie chcę a nie np po rabatach.
No, ale tak to jest. Jak ktoś ma płaski teren, to nawozi ziemi i kombinuje pagórki

Bożenko, żeby nie wiem jak słońce prażyło, to akurat tam go nie będzie. Dom rzuca cień przez cały dzień.
Muszę się z tą zaspą ręcznie rozprawić, bo naprawdę będzie długo leżała. To nawet nie jest śnieg, to twardy jak skala lód :x

[korzo_m]

Ja mam płaski i jak usypywałam skalniak to nanosiłam się gruzu na spód, wiedziałam wtedy jak jest ciężka praca w kamieniołomach.
Na pewno kłopot przy koszeniu, ja tak nie lubię kosić wokół drzew.

[hal1959]

Wioluś nie narzekaj na ilość śniegu ,bo u mnie o wiele więcej starego i 3 dni pada nowy
Miłego dnia

[tulipanka]

Dorotko, a mam tylko jedną jabłonkę do obkoszenia, więc dla mnie to nie problem koszenie wokół drzew.
Wolała bym drzewa od pagórków

Halinko, nie zazdroszczę Ci. Musiało już sporo napadać tego nowego puchu, skoro pada od 3 dni