Zakupy - hosta z gołym korzeniem czy w donicach

Hosty
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Zakupy - hosta z gołym korzeniem czy w donicach

Post »

Mam zamiar zamówić hosty...ale okazało się że tam gdzie chcę...są w woreczkach z torfem,napisałam że chcę w ziemi to mi odpisali że będą ...w maju - jak te co wysadzą z woreczków urosną.I teraz nie wiem...czy zamawiać czy zrezygnować...cena nawet dobra....a tu zamawiam - http://www.sadzawka.pl
doradź Paco-lub inny znawcy ;:180
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Z tego co napisałaś czy kupisz teraz hosty z gołym korzeniem czy później w doniczce z liśćmi, to będą to te same rośliny. Jest tylko jedna różnica, teraz ich cena jest mniejsza, a przesyłka w liście poleconym ( czy ekonomicznym ) tańsza. Roślina w doniczce z liśćmi będzie droższa, a przesyłka z doniczką również więcej będzie kosztować. Część sprzedawców przed wysyłką wyciąga hosty z doniczek i przesyła bez ziemi, bo i po co płacić za przesyłanie podłoża - dla mnie to logiczne i tańsze.
Ale, żeby nie było za prosto to decyzję ( czy takie hosty Ci odpowiadają ) musisz jednak podjąć sama. :wink:
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Paco-jestem Ci wdzięczna za odpowiedź.Rezygnuję.Mimo że wiekem nie to jednak stażem jestem młodą ogrodniczką....i nie mam Waszej cierpliwości.
Będę szukać innych źródeł.Jeśli znacie takowe -to proszę o info :uszy
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Nie wiem czy na pewno dobrze zostałem zrozumiany. W tej chwili gdziekolwiek byś kupowała hosty, to kupisz takie same. Chyba, że kupisz od kogoś kto sprzedaje rośliny z podziału, a nie pochodzące z produkcji in vitro. Wszystkie wiosną przecież nie mają liści i nie ma sensu wysyłać ich w doniczce. Poczytaj sobie tutaj : http://www.encyklopediahost.info/hosty_ ... sylka.html
Ważne jest, aby była gwarancja odmiany, a to czy one są z gołym korzeniem czy w doniczce to nie ma żadnego znaczenia.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Wiem Paco-poczekam do prawdziwej wiosny....a może ktoś z forum będzie miał z podzialu do sprzedania .... ;:109
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Mam pytanie zamówiłam hosty na Allegro, myślałam że dostanę później a one przyszły już dziś korzenie w torfie, nie które takie malutkie że aż się boje czy z nich coś będzie .

Czy można je sadzić już do ziemi czy muszę je przetrzymać do kwietnia ? :wit
Genia
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Ja jeszcze bym ich do ziemi gruntu nie wsadzał - przetrzymać w chłodnym pomieszczeniu w torfie lub wsadzić do doniczek i również ulokować w chłodnym pomieszczeniu. :wink:
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
x_P-42
---
Posty: 3612
Od: 27 maja 2009, o 01:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

paco pisze: Ważne jest, aby była gwarancja odmiany, a to czy one są z gołym korzeniem czy w doniczce to nie ma żadnego znaczenia.
Na poparcie słów Paco krótka historyjka z życia wzięta : pod koniec listopada ubiegłego roku dostałam opóźnioną przesyłkę z hostami . Zapakowane były typowo - goły korzeń w wilgotnej gazecie + woreczek foliowy. Hosty zadoniczkowałam, karton wylądował w piwnicy. Jakież było moje przerażenie, kiedy w lutym odkryłam,ze jedno zawiniątko z dość drogą hostą zawieruszyło się i przeleżało cały czas nierozpakowane w kartonie!
Kiedy zdenerwowana rozpakowałam kłącze , ku mojemu zdziwieniu ujrzałam zdrowe, jędrne korzenie , jakby wczoraj wyciągnięte z doniczki. Hosta nie tylko nie uległa zniszczeniu, ale do tego wypuściła kilka ślicznych, zdrowych, maleńkich kiełków. Teraz siedzi już w donicy, podlewana minimalnie .
Nie ma się więc co obawiać przesyłki z gołymi korzeniami. Hosty ,to wspaniałe odporne rośliny . ;:172
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Pola42 pisze:...
Kiedy zdenerwowana rozpakowałam kłącze , ku mojemu zdziwieniu ujrzałam zdrowe, jędrne korzenie , jakby wczoraj wyciągnięte z doniczki. ...
Trochę inna sytuacja.
Na wystawie kwiatów w Książu (1-3 maj) - kupiliśmy kłącze hosty, które było wręcz zasuszone. Po dwóch dniach moczenia w wodzie zostało wsadzone do gruntu i...hosta oczywiście ładnie sobie rośnie! :D
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2317
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Dołożę jeszcze historię pewnej hosty podróżniczki z okresu strajku poczty polskiej :wink:
Jedna z wysłanych przeze mnie host dziwnym zbiegiem okoliczności nie dotarła do nadawcy i po miesięcznej wędrówce paczka z hostą wróciła do mnie.
Jakież było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam małe, bielutkie z braku swiatła, młode listeczki na niej.
Dodam tylko, że roślinka na czas podróży była wyjęta z doniczki i zapakowana w woreczek.
Posadziłam tę hostę w swoim ogródku gdzie ma się świetnie ;:108
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Zakupy - hosta z gołym korzeniem czy w donicach

Post »

Przeżycie hosty związane jest przede wszystkim z jej kondycją i solidnym zabezpieczeniem. Niedobór światła znosi dość długo.
Nie miałem takiego szczęścia w przypadku przesyłki Jana, mimo iż docierała tylko dwa tygodnie...
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zakupy - hosta z gołym korzeniem czy w donicach

Post »

Tomku, jak były zapakowane Twoje hosty od Jana i w jakim przyszły stanie: suche, zgniłe, zmaltretowane czy jeszcze inne?
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Zakupy - hosta z gołym korzeniem czy w donicach

Post »

Trochę późno, ale lepiej ...
Jan wszystko owija w wilgotną gazetę z gołymi korzeniami, to pakuje w szczelną folie, niestety dla dłuższej podróży to zabójstwo, bo wdaje się pleśń:( Trzy dni wytrzymują a i to gazeta dochodzi sucha. Ponad tydzień, przy takiej metodzie pakowania to śmierć nawet dla host.
Kiedy pakuję staram się, by folia była tuż pod szyjką korzeniową, ale na korzeniach, wtedy miejsce najwrażliwsze po prostu oddycha i nie pleśnieje, a korzenie mają wilgoć.

Osobiście jestem zdecydowanym zwolennikiem przesyłek bez donic. Kiedyś zamówiłem kilka sztuk na Allegro, facet przysyłał z doniczkami. Widać,że bardzo się starał, bo nawet sznurkami i taśmami mocował, ale donice ciężkie, więc i tak się wymknęły...to była masakra- niepotrzebna robota, trud i materiał. Hosty oczywiście odrosły z korzenia, ale sezon trzeba było przeczekać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”