Skąd my to Asiu znamy z konieczności omijanie wszystkich stoisk z zielonymi pod kontrolą M ? Oni chyba w większości tak mają
A stefcio niech Ci szybciuchno pączusie rozwija bo zapach to on ma nieziemski, a i urok wieelki
Ja chciałem kupić skrzydłokwiata ale to jakaś mała odmiana i nie kupiłem,za to areka była dość duża,kalanchoe też maluśkie i w ostateczności wróciłem z dieffenbachią.
Martyna masz rację jakby mógł to by mnie za rączkę prowadził byle jak najdalej od kwiatów
Damian ten skrzydłokwiat i tak mnie ucieszył bo tamten marnieje a kalanchoe u mnie wcale nie były takie małe nawet męczyłam już znajomą żeby jakby była w biedronce to żeby mi wzięła ale widzę że nie jechała bo jej samochód stoi koło domu ale i tak je upoluje chodź przeraża mnie jazda rowerem 12 kilometrów
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA
Tak wiem Rysiu a stefka nawozem potraktuj bo już można ja swojego też nie przesadzałam powinno się go przesadzić dopiero jak korzenie będą przez dolne otwory w doniczce wychodzić a ja tam go nie ruszam bo ponoć jest właśnie wrażliwy na przestawianie i powinno się zaznaczać na doniczce którą stroną do okna stał żeby potem tak samo postawić
JESTEM JAK MOTYLEK , KIEDY ZNIKNĘ NIKT TEGO NIE ZAUWAŻY
Pozdrowionka ASIA