Mam i ja :D
Mam i ja :D
Witam Was wszystkich bardzo cieplutko.
Już dłuższy czas czytam to forum i wykorzystuję niecnie Waszą ogromną wiedzę dla swoich celów .
Oglądam wasze przepiękne kwiatki, zatem postanowiłam, iż uczciwym będzie pokazać Wam moje
Wynajmuję z narzeczonym malutkie mieszkanie i do dyspozycji mam tylko jeden parapet Strasznie mi przez to smutno, bo nie mogę spełniać wszystkich swoich kwiatkowych zachcianek i fantazji - dlatego póki co, pokarzę te bardziej dorodne roślinki, które i tak są w wersjach "mini-mini" (tylko takie się jeszcze mieszczą )
W planach jest przeprowadzka, a głównym kryterium wyboru mieszkania jest ilość i nasłonecznienie parapetów . Mam więc nadzieję, ze niedługo będę mogła pokazać więcej.
Z każdą moją roślinką wiąże się jakaś historia... najczęściej są odratowane z rożnych opresji i dochodzą do siebie, bądź wyhodowane z listka. Jeszcze nigdy nie kupiłam dużej, dorodnej i zdrowej rośliny, mimo, ze mam kilka na oku moje skromne studenckie fundusze na to nie pozwalają.
Może na początek:
Mój fantastycznie piękny bananowiec, z którego jestem strasznie dumna! Wyhodowany z maleńkiej odnóżki. Sam juz ma dwie Jego średnica wynosi ponad pół metra
A tutaj moja różyczka, którą rok temu wysępiłam od Pani w kwiaciarni z 3 złote, bo była przekwitnięta i kompletnie łysa. w tym roku się odwdzięczyła i mimo takiej zimy wypuściła mnóstwo listków i zakwitła! Nie wierzyłam, że się to może stać, bo wg mnie w moim pokoju nie miała zbyt dobrych warunków - nie wiedziałam również na jaki kolorek kwitnie - jest śliczna!
więcej zdjęć dodam wieczorkiem.
Bardzo pozdrawiam
Już dłuższy czas czytam to forum i wykorzystuję niecnie Waszą ogromną wiedzę dla swoich celów .
Oglądam wasze przepiękne kwiatki, zatem postanowiłam, iż uczciwym będzie pokazać Wam moje
Wynajmuję z narzeczonym malutkie mieszkanie i do dyspozycji mam tylko jeden parapet Strasznie mi przez to smutno, bo nie mogę spełniać wszystkich swoich kwiatkowych zachcianek i fantazji - dlatego póki co, pokarzę te bardziej dorodne roślinki, które i tak są w wersjach "mini-mini" (tylko takie się jeszcze mieszczą )
W planach jest przeprowadzka, a głównym kryterium wyboru mieszkania jest ilość i nasłonecznienie parapetów . Mam więc nadzieję, ze niedługo będę mogła pokazać więcej.
Z każdą moją roślinką wiąże się jakaś historia... najczęściej są odratowane z rożnych opresji i dochodzą do siebie, bądź wyhodowane z listka. Jeszcze nigdy nie kupiłam dużej, dorodnej i zdrowej rośliny, mimo, ze mam kilka na oku moje skromne studenckie fundusze na to nie pozwalają.
Może na początek:
Mój fantastycznie piękny bananowiec, z którego jestem strasznie dumna! Wyhodowany z maleńkiej odnóżki. Sam juz ma dwie Jego średnica wynosi ponad pół metra
A tutaj moja różyczka, którą rok temu wysępiłam od Pani w kwiaciarni z 3 złote, bo była przekwitnięta i kompletnie łysa. w tym roku się odwdzięczyła i mimo takiej zimy wypuściła mnóstwo listków i zakwitła! Nie wierzyłam, że się to może stać, bo wg mnie w moim pokoju nie miała zbyt dobrych warunków - nie wiedziałam również na jaki kolorek kwitnie - jest śliczna!
więcej zdjęć dodam wieczorkiem.
Bardzo pozdrawiam
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Mam i ja :D
Witaj
bez uroku te Twoje roślinki
Można prosić o rady odnośnie bananka? Mój na wschodnim oknie się sparzył i przeniosłem na półkę obok okna ;) Jaka mieszanka ziemi? Jak podlewasz, jakim nawozem i co ile zasilasz? I czy zraszasz?
Z góry dzięki '
I zapraszam do mnie
bez uroku te Twoje roślinki
Można prosić o rady odnośnie bananka? Mój na wschodnim oknie się sparzył i przeniosłem na półkę obok okna ;) Jaka mieszanka ziemi? Jak podlewasz, jakim nawozem i co ile zasilasz? I czy zraszasz?
Z góry dzięki '
I zapraszam do mnie
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mam i ja :D
Witaj na forum pokazujesz sliczne roślinki,czekam z niecierpliwością na inne! zapraszam również do mnie!
- daka
- 1000p
- Posty: 2544
- Od: 10 lut 2010, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Północ Wielkopolski-miasto Trzcianka.
Re: Mam i ja :D
Witaj Kasia na forum
Bananowiec bardzo dorodny,a różyczka pięknie ci zakwitła,to nagroda za jej odratowanie i troskliwą opieke
Bananowiec bardzo dorodny,a różyczka pięknie ci zakwitła,to nagroda za jej odratowanie i troskliwą opieke
Re: Mam i ja :D
witaj Kasiu na forum , roślinki śliczne i zadbane
Re: Mam i ja :D
Witam i dziękuję. Rad wolę nie udzielać, ponieważ nie jestem ekspertem i to mój pierwszy banan. Powiem natomiast jak ja się swoim opiekujęluczek95 pisze:Witaj
bez uroku te Twoje roślinki
Można prosić o rady odnośnie bananka? Mój na wschodnim oknie się sparzył i przeniosłem na półkę obok okna ;) Jaka mieszanka ziemi? Jak podlewasz, jakim nawozem i co ile zasilasz? I czy zraszasz?
Z góry dzięki '
I zapraszam do mnie
Stoi na oknie północno/wschodnim, bezpośrednie słońce jest tylko 3 godziny rano. W zimę widać było, że to dla niego zdecydowanie za mało - stracił 3 wielkie liście - próbowałam doświetlać.
Przesadzałam go już z 5 razy, bo strasznie szybko rosną mu korzenie. Zawsze stosuję zwykłą ziemię kupioną w kwiaciarni (ona z dodatkiem chyba humusu czy czegoś podobnego jest). Na spod doniczki sypię sporo keramzytu, a nasypując ziemię do doniczki co kilka centymetrów sypię niecałą garść malutkich kamyczków ( zostało ich duuuuzo kilo po likwidacji akwarium i sypię je wszędzie). Sobie wymyśliłam, że dzięki tym kamyczkom ziemia nie jest bardzo zbita:) Ach i jeszcze przy przesadzaniu dosypuje pod korzenie szczyptę "podkorzenia".
Podlewam go 2 razy w tygodniu odstaną wodą. Spryskuję co najmniej 3 razy dziennie ( muszę, ponieważ stoi na "kładce" pomiędzy parapetem, a komodą i zaraz pod nim jest kaloryfer, który grzeje pełną mocą). Dodatkowo na ziemi ma poukładany keramzyt, który również spryskuję. Stoi obok innych roślin, które wymagają spryskiwania, dlatego od nich tez wilgoć idzie. Może się wydawać, że tej wody jest za dużo, ale u mnie jest naprawdę bardzo sucho. mimo tych wszystkich zabiegów i tak mu schna koniuszki listków:(
Jeżeli używam nawozu to bardzo rzadko, może przez rok ze 2-3 razy mu go dolałam. Było to chyba zwykły Agrecol. Mało zasilam, ponieważ tak jak wspomniałam, często go przesadzam i w coraz to nowej ziemi dostaje świeże "papu".
W zimę trochę przystanął, ale teraz rośnie w tempie jednego liścia na ok 1,5 tygodnia. Chyba nie jest źle? Ach no i raz w tyg. wycieram mu liście ścierką, bo od tego spryskiwania ślady zostają.
Tak jak teraz to czytam to stwierdzam, że go chyba zbytnio rozpieściłam
pozdrawiam
- ewelina8005
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 24 lip 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łopuszno/Kielce
Re: Mam i ja :D
Piekny ten banan ,jaki duzy
Re: Mam i ja :D
Piękny banan
Widać,że Cię polubił
Widać,że Cię polubił
Re: Mam i ja :D
Witaj Kasiu na forum Fajnie że zdecydowałaś się założyć swój wątek
A do pochwał bananowca i ja się przyłączam, bo to śliczny okaz jest
A do pochwał bananowca i ja się przyłączam, bo to śliczny okaz jest
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
Re: Mam i ja :D
Świetny bananowiec, u mojej mamy też rośnie właśnie taki i bardzo dobrze sobie radzi
Ja też mam kilka kwiatków "odratowanych", kilka też odnóżek od dobrych ludzi dostałam i muszę przyznac, że takie roślinki dają największą satysfakcję kiedy można obserwowac jak się rozwijają Swoją drogą nie stac mnie za bardzo na zakup nowych roślin choc czasami sobie na to pozwalam.
Ja też mam kilka kwiatków "odratowanych", kilka też odnóżek od dobrych ludzi dostałam i muszę przyznac, że takie roślinki dają największą satysfakcję kiedy można obserwowac jak się rozwijają Swoją drogą nie stac mnie za bardzo na zakup nowych roślin choc czasami sobie na to pozwalam.
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Mam i ja :D
Witaj Kasiu
Bananek fantastyczny! Bardzo lubię tą roślinkę, niestety mnie ona odmówiła współpracy. Różyczka też śliczna - odwdzięczyła Ci się za uratowanie
Bananek fantastyczny! Bardzo lubię tą roślinkę, niestety mnie ona odmówiła współpracy. Różyczka też śliczna - odwdzięczyła Ci się za uratowanie
Re: Mam i ja :D
Dziękuję w imieniu bananowca za wszystkie pochwały - nie spodziewaliśmy się
Re: Mam i ja :D
Dziękuję w imieniu bananowca za wszystkie pochwały - nie spodziewaliśmy się
To może teraz wszystkie moje AŻ TRZY Fiolki
Tego oto znalazłam niedawno obok kontenera na śmieci. Ktoś się wyprowadzał i widocznie nie chciał już fiołka
Miał tylko jednego listka i... to wszystko. Przyniosłam do domu i się zaopiekowałam Cieszyłam się, jak zaczął puszczać listki, lecz zbytnio ich nie napuszczał, bo zaraz puścił kwiatki To był mój pierwszy fiołek i byłam w ciężkim szoku. Zaskoczył mnie ślicznym ubarwieniem.
Kolejne dwa to, wykupione za symboliczną złotówkę z kwiaciarni w truposzowym stanie. Musiałam je calusieńkie ogołocić z tych liści co miały, ponieważ były strasznie poparzone i przerośnięte. Ten trzeci to miniaturka, już raz kwitł na piękny, fioletowy kolor. tydzień temu przekwitł i znów puszcza paczki.
Ten w środku tez już puszcza pąki, lecz nie wiem jakiego koloru. Marzy mi się aby były różowe - lecz wszystkie i tak będą piękne:D To moje pierwsze fiołki kiedykolwiek, zatem obojętnie jakiego koloru i tak są najpiękniejsze
Pozdrawiam.
To może teraz wszystkie moje AŻ TRZY Fiolki
Tego oto znalazłam niedawno obok kontenera na śmieci. Ktoś się wyprowadzał i widocznie nie chciał już fiołka
Miał tylko jednego listka i... to wszystko. Przyniosłam do domu i się zaopiekowałam Cieszyłam się, jak zaczął puszczać listki, lecz zbytnio ich nie napuszczał, bo zaraz puścił kwiatki To był mój pierwszy fiołek i byłam w ciężkim szoku. Zaskoczył mnie ślicznym ubarwieniem.
Kolejne dwa to, wykupione za symboliczną złotówkę z kwiaciarni w truposzowym stanie. Musiałam je calusieńkie ogołocić z tych liści co miały, ponieważ były strasznie poparzone i przerośnięte. Ten trzeci to miniaturka, już raz kwitł na piękny, fioletowy kolor. tydzień temu przekwitł i znów puszcza paczki.
Ten w środku tez już puszcza pąki, lecz nie wiem jakiego koloru. Marzy mi się aby były różowe - lecz wszystkie i tak będą piękne:D To moje pierwsze fiołki kiedykolwiek, zatem obojętnie jakiego koloru i tak są najpiękniejsze
Pozdrawiam.