
Parę dni temu odkryłem to forum i bardzo się z tego cieszę. Tematów sporo i do tego wiele takich które mnie interesują.
Niemniej obecnie jestem na etapie planowania... ogródka? tarasu? Sam nie wiem jak to nazwać...
Otóż jestem posiadaczem obszaru o wymiarach 5 x 7 m z czego pas o wymiarach 2 x 7 m jest wyłożony kostką, czyli tworzy taras. Pozostała część - 3 x 7 m to obszar na którym w ubiegłym roku usiłowałem przejściowo utrzymać trawnik ale wyszedł trochę żałośnie

Wobec tego w bieżącym sezonie chciałbym ten obszar zagospodarować - wypełnić go jakimiś roślinkami...
Aha - sorry, że otwieram nowy wątek ale przeszukując forum nie natknąłem się na zbliżony do mojego przypadek mikro-ogródka. Jeżeli coś mi umknęło to przepraszam i proszę o wskazówkę gdzie mogę się dokształcić.
Jednak pomijając wszystko, chciałbym zapytać znawców o to czy możliwe jest aby na tak małym obszarze posadzić:
- wiśnię/czereśnię karłową (chyba będzie musiała przypominać bonsai - da się coś takiego uzyskać?),
- magnolię - chyba gwiaździstą? - wyczytałem że nie rozrasta się zanadto,
- winogrono deserowe,
- migdałek w formie drzewka,
- azalię,
- róże - na paliku oraz pnącą na kratce,
- margerytkę na paliku (opcjonalnie),
- wrzosy, lawendę i jakieś inne drobne formy uzupełniające,
- chodzą mi też po głowie poziomki i borówka amerykańska ale tej ostatniej już chyba nie wcisnę.
Część ww. roślin mógłbym umieścić w donicach na tarasie.
Generalnie chciałbym uzyskać efekt ogródka mocno wypełnionego roślinnością, dużo zieleni ale też niemałą ilością kwitnących kwiatów.
Bardzo błądzę czy też ma to jakieś szanse powodzenia
