Według mnie, to storczykowi nic nie dolega (chyba, że czegoś nie dowidzę na mało wyraźnych zdjęciach).
Te zgrubienia i widoczne zaschnięte dawne uszkodzenia, to jakaś dawna historia storczyka i nie przejmowałabym się nimi.
Rozdwajające się końcówki liści, to taka uroda storczyka. Mam podobnego i nawet wychodzący najmłodszy liść
już ma to naturalne dla niego pęknięcie
Bardziej mnie zastanawia, czy ten storczyk przetrwa na dłuższą metę w szkle, w którym rośnie, bo do uprawy
w szkle trzeba mieć trochę wprawy i doświadczenia (żeby nie zgniły korzenie). To tylko mała przestroga
![Idea :idea:](./images/smiles/icon_idea.gif)