Naparstnica zwyczajna (Digitalis grandiflora )
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
Naparstnica zwyczajna (Digitalis grandiflora )
Witajcie,
czy ktoś z Was próbował hodować naparstnicę z nasion? Mam sprzeczne informacje - jest jednoroczna, dwuletnia czy rośnie jak bylina - z roku na rok?
Kiedy siać?
A przede wszystkim - podobno jest trująca - czarownice robiły z niej trutki na niewiernych kochanków
Zakładając, że nie chcę truć męża, a dzieci są w miarę rozsądne - mogę ją bezpiecznie wysiać?
czy ktoś z Was próbował hodować naparstnicę z nasion? Mam sprzeczne informacje - jest jednoroczna, dwuletnia czy rośnie jak bylina - z roku na rok?
Kiedy siać?
A przede wszystkim - podobno jest trująca - czarownice robiły z niej trutki na niewiernych kochanków
Zakładając, że nie chcę truć męża, a dzieci są w miarę rozsądne - mogę ją bezpiecznie wysiać?
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Naparstnica występuje w Polsce dziko w trzech odmianach: zwyczajnej, żółtej i purpurowej.
Jest rośliną silnie trującą ale używana jest również do sporządzania leków nasercowych (oczywiście nie sposobami domowymi).
Naparstnica jest byliną, choć w ogrodach uprawiana jest przeważnie jako roślina dwuletnia, ponieważ w następnych latach kwitnie słabiej. Rozmnażamy ją przez siew na rozsadniku. Wysiewamy pod koniec maja lub na początku czerwca. Siewki wymagają pikowania. Następnie sadzimy je na zagonie w rozstawie co 30 cm. Wiosną następnego roku przesadzamy na docelowe miejsca na rabatach kwiatowych.
Naparstnice rosną dobrze na glebach gliniasto-piaszczystych, przepuszczalnych, niezbyt wilgotnych. Stanowiska od słonecznych do lekko zacienionych.
Jest rośliną silnie trującą ale używana jest również do sporządzania leków nasercowych (oczywiście nie sposobami domowymi).
Naparstnica jest byliną, choć w ogrodach uprawiana jest przeważnie jako roślina dwuletnia, ponieważ w następnych latach kwitnie słabiej. Rozmnażamy ją przez siew na rozsadniku. Wysiewamy pod koniec maja lub na początku czerwca. Siewki wymagają pikowania. Następnie sadzimy je na zagonie w rozstawie co 30 cm. Wiosną następnego roku przesadzamy na docelowe miejsca na rabatach kwiatowych.
Naparstnice rosną dobrze na glebach gliniasto-piaszczystych, przepuszczalnych, niezbyt wilgotnych. Stanowiska od słonecznych do lekko zacienionych.
Mietek.
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Piękne te naparstnice takie same jak te piękne czarownice, które niewinnie palono na stosach przeważnie przez czyjąś zazdrość . Moje naparstnice rosną sobie w słońcu i w cieniu. Ślicznie wyglądają w połączeniu z dzwonkami ogrodowymi (białymi i różowymi). Dosadziłam do nich jeszcze malwy. Ciekawe jak to będzie wyglądało?
Pozdrowionka
Ja mam straszny sentyment naparstnicy! Lubię wyszukiwać dawne wierzenia i legendy związane z jakimiś roślinami. A z naparstnicą wiąże się naprawdę wiele. Irlandczycy nazywali ją naparstkami zmarłego (jej sok jest trujący), Anglicy wierzyli, że w lasach, w których w stanie dzikim rosła naparstnica żyją elfy a plamki na jej kwiatach oznaczają miejsca, gdzie elfy przykładały swoje palce, aby ostrzec ludzi przed trucizną. Norwegowie nazywali naparstnicę „lisim dzwonkiem” a legenda głosi, że to złe wróżki obdarowały nią lisa, aby używając kwiatów mógł wyciszyć odgłos stawianych łap podczas polowań (angielska nazwa Naparstnicy to właśnie „foxglove”:).
- AurorA
- 200p
- Posty: 318
- Od: 30 sty 2007, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brwinów k/Wa-wy
- Kontakt:
Mi się sieją same w setkach, choć staram się usuwać przekwitłe kwiatostany. Siewki trzeba przerywać lub pikować bo wzajemnie się zagłuszają. Jak mają miejsce i żyzną glebę to potrafią przekroczyć nawet ponad dwa metry wysokości. To jeden z podstawowych chwastów w moim ogrodzie, na szczęście nawet wyrośnięte łatwo się plewią.Mariola54 pisze: Czy one Ci się wysiewają same
czy roku siejesz nowe?
Pozdrawiam Arek.
Oczko wodne żaden problem
Oczko wodne żaden problem
- diya3
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 26 sty 2007, o 14:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: włocławek
naparstnica
Marysiu!, piękne te opowieści o naparstnicach, szczególnie te elfy w tle.
ja odkryłam ją całkiem przypadkiem na mojej niedawno kupionej działce i nawet chciałam wyrzucić bo nie kwitło to coś/ zresztą nie miało tam co kwitnąć/, dopiero sąsiadka mnie oświeciła ,że to zakwitnie za rok.No i rzeczywiście -działkę mam dwa lata a naparstnica nie dośc że zakwitła to rozsiała się wokół, przesadziłam część, część rozdałam, a jak byłam na początku stycznia, to piękne, dorodne rośliny juz porosły, może nie zmarzną,
to zdjęcie zrobiłam na początku stycznia/młoda naparstnica z ubiegłorocznego samosiewu
ja odkryłam ją całkiem przypadkiem na mojej niedawno kupionej działce i nawet chciałam wyrzucić bo nie kwitło to coś/ zresztą nie miało tam co kwitnąć/, dopiero sąsiadka mnie oświeciła ,że to zakwitnie za rok.No i rzeczywiście -działkę mam dwa lata a naparstnica nie dośc że zakwitła to rozsiała się wokół, przesadziłam część, część rozdałam, a jak byłam na początku stycznia, to piękne, dorodne rośliny juz porosły, może nie zmarzną,
to zdjęcie zrobiłam na początku stycznia/młoda naparstnica z ubiegłorocznego samosiewu
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 22 sty 2007, o 10:16
- Lokalizacja: małopolska
Szpilko, z dzwonkami i malwami to będzie wyglądało CUDNIE! W stylu Gertrudy Jekyll, tak sądzę, to znaczy starodawnie, angielsko, elfio i...z lekką nutką feminizmu
Koniecznie wysiewam naparstnice, do niej jeszcze lubczyk - żeby się w razie niewierności małżonka ubezpieczać na dwa fronty
Wszystkie prawdziwe czarownice liczą wiosnę od jutra - tak wynika z celtyckiego kalendarza (chociaż za oknem tego nie widać)...
Koniecznie wysiewam naparstnice, do niej jeszcze lubczyk - żeby się w razie niewierności małżonka ubezpieczać na dwa fronty
Wszystkie prawdziwe czarownice liczą wiosnę od jutra - tak wynika z celtyckiego kalendarza (chociaż za oknem tego nie widać)...
Zainspirowana przez Szpilkę, zapraszam wszystkie czarownice... i nie tylko do nowego tematu:Szpilka pisze:Witaj Marysiu Bardzo fajne są te Twoje ciekawostki. Może założysz osobny temat takich opowiadań? Osobiście bardzo lubię takie historyjki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3575
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Przewracanie się naparstic
Co powoduje przeracanie się naparstnic i czy ktoś wie jak temu zaradzić?