Sosna czarna, sosna austriacka (Pinus nigra
- kairu
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lut 2009, o 16:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Sosna czarna - austriacka ?
Witam,
Ja mam trochę inne pytanie dotyczące sosny czarnej. Mianowicie chciałbym posadzić z niej taki szpaler, a la żywopłot (duża, wysoka, nie strzyżona ściana). Mam problem w jakiej odległości posadzić je od siebie, żeby nie było zbytnich prześwitów, a z drugiej strony nie rosły zbyt gęsto.
Ja mam trochę inne pytanie dotyczące sosny czarnej. Mianowicie chciałbym posadzić z niej taki szpaler, a la żywopłot (duża, wysoka, nie strzyżona ściana). Mam problem w jakiej odległości posadzić je od siebie, żeby nie było zbytnich prześwitów, a z drugiej strony nie rosły zbyt gęsto.
Re: Sosna czarna - austriacka ?
Nie jestem pewien czy to dobry wybór, bardzo szybko będziesz miał gołe pnie, a poza tym to bardzo wielkie drzewa urosną:), jak ja bym sadził to ok 2 metrów, może ciut mniej.
Adrian
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Sosna czarna - austriacka ?
A ja dodam tyle że po latach ta sosna traci igliwie od spodu i nie nadaje się na żywopłot.
Ja bym jak już koniecznie chciał sadzić sosnę wybrałbym kosodrzewinę (sosnę górską) lub limbę.
One są gęste, rosną wolno i mają pokrój raczej krzewiasty a sosna czarna drzewiasty.
Ja bym jak już koniecznie chciał sadzić sosnę wybrałbym kosodrzewinę (sosnę górską) lub limbę.
One są gęste, rosną wolno i mają pokrój raczej krzewiasty a sosna czarna drzewiasty.
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Sosna czarna - austriacka ?
Posadzona w cieniu lub pod większymi drzewami szybko marnieje.Jeśli zbyt gęsto,traci dolne gałęzie.Natomiast luźny szpaler może być interesujący.Prezentowane na zdjęciu mają corocznie uszczykiwane młode przyrosty(około 2/3 długości).Tak prowadzone są co najmniej od pięciu lat.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Sosna czarna 'Pyramidalis' - kolumnowa(Pinus nigra)
Niedawno musiałem usunąć modrzewia bo rósł tylko 1m od linii energetycznej i już zaczął w nią wchodzić. W jego miejsce 2m dalej względem lini mam zamiar posadzić jakieś wąskokolumnowe drzewko
,które osiąga max 4m na szerokość.Miejsce dość wietrzne,dobrze nasłonecznione a gleba uboga i piaszczysta do 0,5m a dalej sam piach.Nie mam w tym roku czasu ani ochoty aby wymieniać ziemię pod coś co wymaga lepszej więc wybór ograniczyłem do tych drzew ,które mogą rosnąć na piaskach.
Idealnym wyborem spełniającym te wszystkie wymagania wydaje mnie się być ta sosenka. Dość łątwo ją kupić i można nabyć już spore sadzonki nawet 2m.Jeśli u kogoś rośnie to proszę coś o niej napisać tzn jakie ma tempo wzrostu i czy rośnie bezproblemowo bez żadnych chorób i szkodników.Gdzieś wyczytałem ,że u większych okazów gałęzie są podatne na połamania od śniegu - czy może to ktoś potwierdzić ? Też chciałbym wiedzieć czy sosna tej odmiany jest szczepiona czy na własnych korzeniach.Wolałbym to drugie bo po prostu wolę na własnych korzeniach niż sczepione.
,które osiąga max 4m na szerokość.Miejsce dość wietrzne,dobrze nasłonecznione a gleba uboga i piaszczysta do 0,5m a dalej sam piach.Nie mam w tym roku czasu ani ochoty aby wymieniać ziemię pod coś co wymaga lepszej więc wybór ograniczyłem do tych drzew ,które mogą rosnąć na piaskach.
Idealnym wyborem spełniającym te wszystkie wymagania wydaje mnie się być ta sosenka. Dość łątwo ją kupić i można nabyć już spore sadzonki nawet 2m.Jeśli u kogoś rośnie to proszę coś o niej napisać tzn jakie ma tempo wzrostu i czy rośnie bezproblemowo bez żadnych chorób i szkodników.Gdzieś wyczytałem ,że u większych okazów gałęzie są podatne na połamania od śniegu - czy może to ktoś potwierdzić ? Też chciałbym wiedzieć czy sosna tej odmiany jest szczepiona czy na własnych korzeniach.Wolałbym to drugie bo po prostu wolę na własnych korzeniach niż sczepione.
- Wojtek- LM
- 50p
- Posty: 53
- Od: 30 cze 2010, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Sosna czarna Pyramidalis - kolumnowa
Sosna jest nieszczepiona, osiąga 6 m po 30 latach,rośnie średnio silnie. Pędy u starszych pod naporem dużej ilości mokrego śniegu mogą się wyłamywać, ale wystarczy przed zimą obwiązać drzewo sznurkiem. W moim ogrodzie po otatniej zimie i fali mrozu przymarzła z jednej strony,ale zimę mieliśmy wyjątkowo długą i mroźną.
Pozdrawiam
Wojtek
Wojtek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 22 maja 2011, o 11:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Sosna czarna, a może coś innego???
Witam wszystkich forumowiczów!!!
Jako maniak nasadzeń wszelakich zdecydowałem się do Was napisać z prośbą o poradę.
Z góry przepraszam jeżeli założyłem ten wątek w niewłaściwym miejscu ale nie widzę innego odpowiedniego...'
Do tej pory wszystkie nasiona zwożone z zagranicy o dziwo wyrastały - problem pojawił się z sosną /chyba/ czarną /gęste długie igły oraz średnie szyszki z kolcami/. Szyszki pozyskałem z kościelnego ogrodu w Polsce
Włożyłem nasiona do kubeczków z ziemią i codziennie je lekko skrapiam; kilka położyłem na gazie.
Siedzą tak już ze 3 tyg i ani drgną. Czy są jakieś czary aby ożywić te nasionka?
Drugim nurtującym mnie pytaniem są nasadzenia. Kupiłem działkę i chciałbym jak najszybciej nasadzić tam jakieś iglaki aby już rosły. Pewnie stanie się to na jesieni. Chciałbym aby:
-iglaki stworzyły pas oddzielający działki
-były dość gęste
-nie thuje:)
-rosły szybko
-miały kilka metrów wysokości
Ktoś mi powiedział iż najlepiej rosną samosiejki - myślałem nawet, aby wziąć przyczepę i w odpowiednim terminie pojechać gdzieś za miasto i ulżyć jakiemuś rolnikowi wykopując trochę takich gęstych, zwartych sosenek
Co do gleby to jest raczej gliniasta ale naturalnie mogę wykopać mega dziurę i wsypać najlepszej ziemi oraz starannie nawozić
Chętnie skorzystam z Waszych doświadczeń bo te są najcenniejsze.
W sklepie wiadomo - nie zawsze można uzyskać wiarygodne informacje
Z góry BARDZO DZIĘKUJĘ za wszelkie sugestie które na 100% wezmę sobie do serca
Pozdrawiam
Mariusz
Jako maniak nasadzeń wszelakich zdecydowałem się do Was napisać z prośbą o poradę.
Z góry przepraszam jeżeli założyłem ten wątek w niewłaściwym miejscu ale nie widzę innego odpowiedniego...'
Do tej pory wszystkie nasiona zwożone z zagranicy o dziwo wyrastały - problem pojawił się z sosną /chyba/ czarną /gęste długie igły oraz średnie szyszki z kolcami/. Szyszki pozyskałem z kościelnego ogrodu w Polsce
Włożyłem nasiona do kubeczków z ziemią i codziennie je lekko skrapiam; kilka położyłem na gazie.
Siedzą tak już ze 3 tyg i ani drgną. Czy są jakieś czary aby ożywić te nasionka?
Drugim nurtującym mnie pytaniem są nasadzenia. Kupiłem działkę i chciałbym jak najszybciej nasadzić tam jakieś iglaki aby już rosły. Pewnie stanie się to na jesieni. Chciałbym aby:
-iglaki stworzyły pas oddzielający działki
-były dość gęste
-nie thuje:)
-rosły szybko
-miały kilka metrów wysokości
Ktoś mi powiedział iż najlepiej rosną samosiejki - myślałem nawet, aby wziąć przyczepę i w odpowiednim terminie pojechać gdzieś za miasto i ulżyć jakiemuś rolnikowi wykopując trochę takich gęstych, zwartych sosenek
Co do gleby to jest raczej gliniasta ale naturalnie mogę wykopać mega dziurę i wsypać najlepszej ziemi oraz starannie nawozić
Chętnie skorzystam z Waszych doświadczeń bo te są najcenniejsze.
W sklepie wiadomo - nie zawsze można uzyskać wiarygodne informacje
Z góry BARDZO DZIĘKUJĘ za wszelkie sugestie które na 100% wezmę sobie do serca
Pozdrawiam
Mariusz
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Sosna czarna, a może coś innego???
Z ziemia nie kombinuj za bardzo Sosny kopane z pola starsze niż 2 letnie maja małe szanse na przyjecie sie.Po za tym juz jest wiele tematów na ten temat na forum
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: Sosna czarna, a może coś innego???
No dzikie wykopane z ziemi nie będą raczej rosły szybciej niż sadzone z całą bryłą kupione w doniczkach. Sosny możesz sadzić bez potrzeby kopania dołów i wsypywania tam innej ziemi, szkoda czasu, efekt minimalny o ile w ogóle jakiś będzie. A jeśli chcesz już sadzić sosny to lepiej czarne, cenowo nie różnią się zbytnio a są dużo gęstsze no i wiadomo, lepiej wyglądają. A co do nasionek to jeśli te na gazie nie kiełkują to te z ziemi tymbardziej, muszą być po prostu felerne, chyba że to nasionka jakiejś innej sosny.
Re: Sosna czarna, a może coś innego???
Dużo roboty ,efekt mizerny ,nie opłacalność.
Sosna jaka by nie była zdoniczkowana w szkółkach nie kosztuje strasznie wielkich pieniędzy.Przegonią szybko małe szkraby czy większe sadzonki te Twoje. Wykopane albo się nie przyjmą albo będę dłuuuuuuugo chorować.Ja to przerabiałem miała iść działka do sprzedaży i znajomy powiedział jak chcesz to sobie wykop bo te dwie sosny pospolite idą pod siekierę .przesadziłem zbierało się to kilka lat.No teraz od jakiś trzech lat rosną tak jak powinny,normalne przyrosty itp.ale śmiem twierdzić ze posadzone z doniczki nawet dużo mniejsze dawno by przegoniły moje dwa egzemplarze przesadzane.Także powtarzam nie warto to co rośnie na łąkach ,pastwiskach czy laskach wysiane przez wiatr z pomocą matki natury niech rośnie dalej jak rosną ,zmarnujesz tylko roślinę ot takie moje jest zdanie.
Sosna jaka by nie była zdoniczkowana w szkółkach nie kosztuje strasznie wielkich pieniędzy.Przegonią szybko małe szkraby czy większe sadzonki te Twoje. Wykopane albo się nie przyjmą albo będę dłuuuuuuugo chorować.Ja to przerabiałem miała iść działka do sprzedaży i znajomy powiedział jak chcesz to sobie wykop bo te dwie sosny pospolite idą pod siekierę .przesadziłem zbierało się to kilka lat.No teraz od jakiś trzech lat rosną tak jak powinny,normalne przyrosty itp.ale śmiem twierdzić ze posadzone z doniczki nawet dużo mniejsze dawno by przegoniły moje dwa egzemplarze przesadzane.Także powtarzam nie warto to co rośnie na łąkach ,pastwiskach czy laskach wysiane przez wiatr z pomocą matki natury niech rośnie dalej jak rosną ,zmarnujesz tylko roślinę ot takie moje jest zdanie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Sosna czarna, a może coś innego???
A mi się udało posadzić szpaler sosen samosiejek przesadzonych jako 3-4 letnie drzewka ze 100% efektem.
Do tego było to na początku maja kiedy miały spore przyrosty. Ale fakt- trafilem na mokre lato.
Polecam jednak jak poprzednicy..zakupić sadzonki doniczkowane sosny czarnej. Niewątpliwie są atrakcyjniejsze. A jak osiągną pożądana wysokość można im skracać w maju jednoroczne przyrosty wtedy z roku na rok pięknie się będą zagęszczać..
Do tego było to na początku maja kiedy miały spore przyrosty. Ale fakt- trafilem na mokre lato.
Polecam jednak jak poprzednicy..zakupić sadzonki doniczkowane sosny czarnej. Niewątpliwie są atrakcyjniejsze. A jak osiągną pożądana wysokość można im skracać w maju jednoroczne przyrosty wtedy z roku na rok pięknie się będą zagęszczać..
" To nie Ziemia należy do nas, tylko my do niej"
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Sosna czarna - austriacka ?
Czyli sadzenie sosny czarnej w słońcu, w odległości 1,5m w szpalerze będzie ok?