Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Od zawsze marzyłam o własnym ogrodzie. Niestety w Warszawie mogę pomarzyć o domu z ogrodem ale... Teściowie kupili działkę na mazurach, duża ponad hektar. Właśnie jesteśmy na etapie wykończeniówki. I teraz moje pytanie... Czy jest szansa na założenie tam ogrodu? Niby co tydzień ma ktoś tam być ale życie pisze różne scenariusz :wink: Chodzi mi o to czy bez podlewania przez tydzień rośliny sobie poradzą? Ja wiem, że dla niektórych to pytanie może jest głupie ale ja nie mam doświadczenia ogrodowego. Jedyny mój ogród to balkon, na którym mam masę kwiatów. Podglądam także ogród u teściów i widzę, że bez codziennego podlewania to masakra... i tak mnie naszła myśl, że na tych mazurach to chyba ogród nie wypali... Bo zobaczcie sami jaka tam patelnia :?

Tu oczyma wyobraźni widzę piękny, ogromny skalniak....
Obrazek
Tak wygląda zejście do jeziora.... (zdjęcia zeszłoroczne po karczowaniu - teraz nie da się tam przejść :;230 )
Obrazek
A tu niekończący się pas "naszej" ziemi :wink:
Obrazek
Myron
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 5 lip 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Teren przepiękny, wręcz bajkowy. Co do zakładania ogrodu, chyba sama już odpowiedziałaś sobie na pytanie:
kaisog1 pisze:Podglądam także ogród u teściów i widzę, że bez codziennego podlewania to masakra...
I nie chodzi o samo podlewanie tylko. Taki "bezpański" ogród z ciekawymi roślinami, to świetny punkt zaopatrzeniowy dla sąsiadów.
Ale te młode brzózki, to bym przeniósł koło domu. Odsłoniłby Ci się widok na staw i miałabyś trochę lasu i cienia za oknem. Natomiast, jeśli chodzi o miejsce na skalniak, pomyśl o przeprofilowaniu skarpy i założeniu ogródka kaskadowego. Na wiszący ogród, może za mało miejsca, ale taki romantyczny zakątek... ;:131 :lol:
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Brzozy wysuszają glebę więc w pobliżu rabat ich nie polecam. Jest wiele roślin odpornych na niedostatek wody, po za tym codzienne podlewanie nie jest korzystne, powinno się podlewać obficie co kilka dni w tym roku sam to stosuje i jestem zadowolony z efektu.
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Sąsiada mam jednego :;230 , który tam ma swoją działkę lat chyba ze 20 i to on dał nam cynk, że jest ziemia do kupienia. W okolicy jest tylko maleńka wieś gdzie wszyscy się znają. Wydaje mi się, że z kradzieżami to nie będzie problemu :wink:
Co do skarpy.... podpowiedz mi proszę czy ten ogród kaskadowy to taki z "półkami" roślinnymi? (ja jestem straszy lajkonik w kwestii ogrodowej :oops: ), no i co to jest ogród wiszący :oops: ? Skarpa jest duża - prawie 2 metry wysoka i jakieś 9-10 metrów długa
Adrian89 pisze:Brzozy wysuszają glebę więc w pobliżu rabat ich nie polecam. Jest wiele roślin odpornych na niedostatek wody, po za tym codzienne podlewanie nie jest korzystne, powinno się podlewać obficie co kilka dni w tym roku sam to stosuje i jestem zadowolony z efektu.
To mnie trochę podniosłeś na duchu ;:180 jednak i tak mam ogrom wątpliwości. Jednak spróbuje... i tak sobie myślę, że zrobię miszmasz eksperymentalny. Zobaczę co sobie poradzi a co nie :wink:
Myron
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 5 lip 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Tak jest. ?Półki?, czyli tarasy z dekoracyjnymi murkami oporowymi, podtrzymującymi ziemię, zrobionymi z bali drewnianych, lub kamieni. Potrzeba by było jednak zniwelować bardziej spadek terenu, aby skarpa była łagodniejsza, i tym samym, tarasy bardziej okazałe. A wiszący ogród, to takie skojarzenie. Jest to ogród założony na sztucznej budowli, gdzie rośliny zwisają nad głową. Zdaje się, że chyba w Książu jest coś takiego, tylko trzeba zejść z dziedzińca pałacu do ogrodu i przejść się wzdłuż muru z arkadami. Mogłem jednak pomylić miejsce, bo dawno tam nie byłem.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Witaj Gosiu :)
Ogród to się da założyć prawie wszędzie. To kwesta kosztów,pracy włożonej i odpowiedniego doboru roślin :)

1.Jeżeli gleba jest tam piaszczysta to przede wszystkim trzeba tam dodać jak najwięcej najwięcej nawozów organicznych- będą zatrzymywać wodę w glebie i jednocześnie nawozić rośliny - szczególnie na starcie. Ze względu na tempo uwalniania azotu najlepsze są rośliny motylkowe i obornik przegniły. Dobrym pomysłem byłoby zrobienie swojego kompostownika. Bardzo dobra jest "słodka próchnica" z liści.

2.Skarpę byłoby dobrze możliwie spoziomować - czy w formie typowych tarasów czy skalniaka to wedle Twojego pomysłu. Woda deszczowa czy z podlewania szybko spływa po wierzchu skarpy i jest stracona dla roślin. I rzeczywiście lepiej jest podlewać rzadziej, a dobrze niż często i po wierzchu, bo wtedy rośliny tworzą płytki system korzeniowy i łatwo usychają przy braku wody.

3.Wybierać rośliny dobrze znoszące suche stanowiska, ale pamiętaj, że większość z nich lubi słońce. Wybór jest spory, będzie co sadzić. Choćby tzw. 5-tka skalna:
Phlox subulata-floks szydlasty
Alyssum saxatile- smagliczka skalna
Aubrieta cultorum- żagwin ogrodowy - uwaga: lubi glebę wapienną
Iberis sempervirens- ubiorek wiecznie zielony
Arabis caucasica- gęsiówka kaukaska

4. Ściółkowanie- ogranicza parowanie wody z gleby i wyrastanie chwastów.

Na pewno na forum znajdziesz wiele wątków, gdzie znajdziesz szczegółowe informacje w tych tematach :)
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Myron dzięki - czyli taka całkiem "głupia" to nie jestem :;230 Myślałam właśnie o "instalacji" na skarpie drewnianych bali.

LaViol mnie zapału nie brakuje i cierpliwości też, a w ziemi mogę robić 24h/dobę (chyba wszyscy początkujący tak mają). Odpowiedni dobór roślin - hmmmm taką wiedzę to się chyba zdobywa po 20 latach grzebania w ziemi :;230 , czyli wszystko przede mną :wink:
Co do gleby to jest tam masakryczna glina. Nawozić z pewnością trzeba będzie... Kompostownik zrobię z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ - i to będzie pierwsza praca zlecona dla mojego M. (będzie wniebowzięty :;230 szczególnie, że ma dwie lewe ręce do takiej pracy ;:224 )
Wymieniłaś wszystkie rośliny jakie w pierwszej kolejności chciałam posadzić na skarpie ;:138 Tym samym dziękuję za potwierdzenie, że się nadają ;:180
Forum studiuje już dawno i mam wrażenie, że jestem coraz głupsza :;230 Tu jest taka masa informacji, że ciężko to wszystko ogarnąć. Myślę sobie, że jak przyjdzie co do czego to już cały ten ogrom informacji przestanie mnie przerażać :wink:
Awatar użytkownika
LaViol
500p
500p
Posty: 957
Od: 11 lip 2010, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Hihihi ciekawe co M. powie na prace zlecone :roll:
Glina mówisz? Bardzo dobrze trzyma wodę, aż za dobrze, ale kiepsko odprowadza. Brak w niej powietrza niezbędnego korzeniom do oddychania. Rośliny na skalniaki lubią glebę przepuszczalną, na glinie będą wygniwać.... cebulowe też.
Koniecznie trzeba ją rozluźnić nawozami organicznymi. Możliwe, że i trochę piasku by nie zaszkodziło. Widziałam na zdjęciu ładną kupkę do zagospodarowania ;)

Ogród mam od 15 lat, a od wejściu na forum widzę jak mało wiem :;230
"Żyj prosto. Konsumuj mniej. Myśl więcej...", "Być człowiekiem znaczy: każdego dnia starać się być lepszym."
Aktualny Niedoskonały, ale mój cz.2 :)
Awatar użytkownika
piters
50p
50p
Posty: 88
Od: 5 paź 2008, o 11:45
Lokalizacja: małopolska

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

kaisog1 - piękna działka i można na niej stworzyć naprawdę niezwykły zakątek :D moja rada to podejść do niej w sposób praktyczny, a nie romantyczny :lol: ja na Twoim miejscu, biorąc pod uwagę dwie rzeczy - odległość od miejsca zamieszkania i dużą powierzchnię działki - skupiłbym się bardziej na wytrzymałych krzewach i drzewach (a jest ich całe mnóstwo- takich które nie wymagają praktycznie żadnej szczególnej opieki) niż założeniach "skalniakowych" na dużą skalę - utrzymanie ich w porządku (odchwaszczanie przede wszystkim) wymaga częstej obecności na działce i mnóstwa pracy, może ew jakiś mikro-skalniak?zamiast popularnych, pięknych oczywiście ale wymagających krzewów (magnolie, azalie, hortensje) sugerowałbym np pigwowce, tawuły, kaliny, pęcherznice, oliwniki, karagany, trzmieliny, pięciorniki, derenie; nie wspomnę o iglastych bo tych jest cała masa wybitnie odpornych :D jak dla mnie wyrównanie terenu, założenie trawnika, posadzenie krzewów i kupno dobrej kosiarki to taki rozsądny kompromis :D a na cokolwiek się zdecydujesz to życzę powodzenia w realizowaniu ogrodowego marzenia :!: :!:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

Ja powiem tylko jedno - zadbaj o cień.
Będzie wam potrzebny do wypoczynku w upalne dni.
Zatem oczywiście jakieś drzewa i krzewy, możesz stworzyć sobie osłonięty z 3 stron zakątek intymny i cienisty zarazem.
Rozrysuj sobie teren i określ mniej więcej jak w przyszłości ma wyglądać ogród.
Powinnaś wybierać rośliny mrozoodporne żeby uniknąć konieczności zabezpieczania na zimę.
Pomysł z trawnikiem na początek jest bardzo dobry, są mieszanki traw odporniejsze na suszę.
Tam gdzie mają być rabaty wysiej motylkowe albo jakieś inne jako przedplon - niech użyźnią glebę.
Nie kupuj roślin bo ci się podobają, kupuj z głową tylko to co zaplanujesz.
I rozkładaj pracę na etapy.
Jak przemyślisz nasadzenia to ci się na pewno uda.
Czasem coś wypadnie ale to zdarza się każdemu, nie przejmuj się tym.
Jeśli zaplanujesz jakieś ścieżki czy obrzeża rabat to niech raczej mają formę falistą czy zaokrągloną, te kanciaste lub zbyt proste
wyglądają sztucznie w takim naturalnym środowisku.
Nie musisz od razu mieć kompostownika, może to być pryzma kompostowa gdzieś na uboczu.
Męża wykorzystaj do innych celów :;230
Myron
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 5 lip 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

I nie oszczędzaj go! ;:192 ;:128
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

I koniecznie zerknij do ogrodów forumek i forumków z Warmińsko-Mazurskiego (po inspiracje roślinne):
- Lista obecności woj.warmińsko-mazurskiego.

Przy doborze roślin kieruj się ich wymaganiami, a nie tylko urodą.
Kupuj rośliny młodsze (a nie dorosłe i wyrośnięte), łatwiej się dostosują do nowych warunków.
Szukaj szkółek w okolicy, tam mają może rośliny mniej odmianowe, ale zaaklimatyzowane.
Nie kupuj roślin holenderskich itp.
Znajdź w okolicy pieczarkarnię, tam będzie czekał na ciebie świetny nawóz do mieszania z gliną.
Może jest też w okolicy ferma indycza? Koło nas właściciel robi specjalną mieszankę ziemi mielonej z nawozem indyczym, jest to rewelacyjna ziemia do roślin wymagających lżejszej gleby.
Nie kop dołków na każdy krzaczek, bo rośliny będą rosły w kostkach lodu (w zimie mróz i brak odpływu wody), lepiej robić duże i głębokie na min. pół metra rabaty z ziemią rodzimą wymieszaną z kompostem, ziemią pieczarkową czy podobną. Przy glinie jednak musisz liczyć się z tym, że nawet trawnik nie będzie śliczny jak dywan, jeśli ziemia nie będzie napowietrzana i wzruszana.

Co tam było kiedyś? Łąka? Pole uprawne? Czy było tam coś uprawiane? Jakie to dokładniej okolice?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
kaisog1
500p
500p
Posty: 633
Od: 16 cze 2008, o 17:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"

Post »

LaViol na razie zbieram się na odwagę, żeby M. napomknąć o kompoście.... a potem, powoli, drobnymi kroczkami będę go oswajać z myślą, że musi się zabrać do roboty :;230 Co do górki, to już jej nie ma niestety - też myślałam, żeby go użyć do rozluźnienia tej gliny. Pewnie i tak piasek będziemy przywozić bo trzeba będzie jeszcze "budynek gospodarczy" postawić :wink:

Piters no właśnie najtrudniej jest podejść praktycznie jak człowiek o niczym innym nie marzył jak o skrawku własnego ogrodu :roll: Jednak widzę, że z czasem zaczynam myśleć praktycznie.... Już nie "rzucam" się na piękne rośliny, wymagające nawożenia dwa razy w tygodniu i codziennego podlewania, okrywania na zimę, czyli ogólnego chuchania i dmuchania tylko patrzę co ma szansę poradzić sobie "samo". Z tym skalniakiem to faktycznie racja..... teraz jak sobie pomyślałam , że gdybym przyjechała w piątek to do niedzieli nawet połowy pewnie bym nie odchwaściła :;230
A powiedz mi proszę czy z pigwowca robi się nalewki?? (tak mi się coś skojarzyło)

Mariola... no właśnie cały czas myślę co by posadzić, żeby cień był. Teść był w piątek na działce i ledwo żywy wrócił. Mówi, że się nie da wysiedzieć bo taka patelnia... Marzyły mi się brzózki ale jak napisał Adrian89, iż "zabierają" one wodę to mój zapał się ostudził... Wiem, że to też "śmieciary" straszne ale dla mnie to sam urok tych drobnych żółtych, leżących listków. Drzewa iglaste, znowu rosną bardzo wolno (tak mi się wydaje..) No nie wiem sama... będę coś kombinować...
Z tym rysowaniem to już lepiej nic nie mów... zabazgrałam całą ryzę papieru pomysłami... :;230 Potem przeniosłam pomysł na komputer...niby wydawało mi się, że już mam PLAN ale nic z tego.... Już następnego dnia zmieniłam kompletnie koncepcję :;230
Wiem jedno... ogród chcę mieć jak najbardziej naturalny... Tak jak piszesz - jeżeli już obrzeża to zaokrąglone, faliste...
Przyznam się, że zrobiłam zakupy, małe, działkowe... ale kupiłam głównie iglaki. Kosodrzewiny, jałowce płożące. Zrobiłam też sadzonki trzmieliny. Niewiele tego ale bez konkretnego planu nie ma co kupować.

Myron nie mam zamiaru go oszczędzać :;230

Nalewko nie wiedziałam, że pieczarkowa ziemia jest taka dobra... no będę się musiała rozejrzeć... Co do"tamtejszych" szkółek... szukałam ale nie mogę nic znaleźć w necie. Działka jest na jeziorem Narie, okolice Morąga.
Kiedyś tam uprawiano zboże ale bardzo dawno temu a ostatnio to chyba tylko bydło tam wypasali (w sensie jednego byka - i to chyba wariata jakiegoś jak słyszę z opowiadań :;230 )
Dzięki za link do wątku - będę podpatrywać :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”