Storczyki Anki Skakanki

[annamaria13]

Witam !
Jestem nowym członkiem na forum ale juz mam kompleksy jak oglądam Wasze kwiaty
Mój problem polega na tym ze od 3 lat [czyli od momentu kupna i zgubienia kwiatów] moje storczyki więcej nie zakwitły mają za to piękne liście i korzenie powietrzne... myśle ze moim bledem bylo przesadzenie ich okolo 3 miesiecy temu do innego podłoża [poradzila mi tak Pani z kwiaciarni] od tego momentu całkwicie się zatrzymały. Myśle tez ze zyczliwa osoba doradzila mi obciecie łodyzek po przekwitnięciu.
Czy mozna cos jeszcze zrobic by te lodyzki odrosły??
Kwiatów posiadam 5 doniczek niestety nie wiem jak im pomóc.
Kwiaty stoją od strony południowej na oknie, nie mają żadnych pasożytów.

Prosze o pomoc.

[AnnaL]

Witaj Aniu
Napisz w jakie podłoże je przesadziłaś i dlaczego? I czy mogłabyś pokazać choć jedno zdjęcie Twojego storczyka? Strona południowa - w jakiej odległości od okna trzymasz storczyki? Postaram sie pomóc ale napisz coś więcej, jak często podlewałaś nawozem?
Pozdrawiam Anna

[annamaria13]

przesadziłam moje storczyki w podłoże z włukna kokosowego tak mi doradziła Pani z kwiaciarni ,
moje storczyki stoją około 90 cm od okna
co do zdjęc to na razie nie wiem jak to się wstawia na forum ale dodam za moment

nawozem podlewane są raz w tygodniu tak jak normalne podlewanie

[annamaria13]

[nuszka77]

Aniu, moim zdaniem kwiatki stoją za daleko od źródła światła. świadczą o tym "powyciągane" liście ( zdjęcie nr 2 ). może to jest powodem tego, że nie kwitną?

[annamaria13]

sama nie wiem kiedyś jak stały bliżej to miały białe plamy na liściach [odbarwienia] bo je sparzyło

[AnnaL]

Aniu ze zdjęć wynika, że storczyki stoją za daleko od okna - wyciągnięte liście . Nie wiem w jakim podłożu były wcześniej ale włókno kokosowe to za mało dla takiego storczyka. Można postawić na południowym oknie ale trzeba zadbać o cieniowanie , by nie poparzyć liści. Moje stoją na południowym oknie i nie mają oznak poparzenia.
Jak często je namaczasz Liście na drugim zdjęciu wyglądają na odwodnione.
Myślę, że jeśli przestawisz je bliżej światła to też pojawią się oznaki to kwitnienia.

[justysia2306]

witaj. mi też dosyć długo trwało zanim mi wypuścił nowy pęd. Też ucięłam go po przekwitnięciu - tuż przy nasadzie. fakt może nie 3 lata ale ponad rok. wiem że lepiej trzymać storczyki na zachodniej lub wschodniej stronie. ja dodałam pałeczki nawozowe i odżył mi w mgnieniu oka, jednak słyszałam później że jest to niebezpieczne że można spalić korzeń to teraz najpierw je rozpuszczam w butelce z wodą, ale nie zmieniłam nawozu bo widzę że służy moim kwiatkom. widzę że twoje wypuszczają nowe liście i korzenie więc jest nadzieja. może spróbuj..jeśli masz taką możliwość przestawić na okno na zachód lub wschód - ja mam akurat na zachód (choć teraz w te wielkie upały zdjęłam je na kilka dni z okna i jednemu zaczęły opadać kwiaty i nie wiem czy przez to właśnie) pozdrawiam

[annamaria13]

Dziekuje za porady
Kwiatki namaczam raz w tygodniu w zimie raz na dwa ogólnie wtedy jak sie przesuszy juz ziemia
teraz latem zwilazam co 2 dzien listki taka wodą w spreju sama nie wiem jak im pomoc boje sie postawic je znowu na okno zeby nie wyszly im te plamy ostatnim razem cale listki im odpadly przez te plamy
w sumie mam w domu okna na kazda strone świata;p moze z jakiejs innej strony byłoby im lepiej ??

[annamaria13]

to musze je przestawic:)

[justysia2306]

no właśnie na południowej mógł mieć za ostre słońce - dlatego popaliło ci liście. na wschodniej ma słońce z rana, na zachodniej po południu - wystarczająco - nie mało i nie za dużo bo wtedy nie jest najmocniejsze.

[annamaria13]

a jak je zmotywować do wypuszczenia łodyżki, zawsze jak mu wychodzą i są jeszcze malutkie korzonki to mam nadzieje...

[efcia111]

do wywołania kwitnienia stymuluje różnica temperatur pomiędzy dniem i nocą. teraz latem możesz je wystawić na dwór lub mieć całą dobę okno otwarte na parapecie ze storczykami