Guzikowiec zachodni (Cephalanthus occidentalis) -wymagania,uprawa,cięcie
Guzikowiec zachodni (Cephalanthus occidentalis) -wymagania,uprawa,cięcie
Czy ktoś ma ten krzew i może napisać o nim parę rzeczy? Bardzo mi się spodobał i chciałbym kupić ale mam kilka pytań otóż jaką wysokość osiąga w Polsce, spotkałem różne informacje w necie. Jakie ma wymagania względem gleby, zwykła czy może kwaśna? Jak ciąć czy kwitnie na pędach jednorocznych czy starszych? Czekam na odpowiedź i może inne ciekawostki
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Witaj ADRIANIE, mam od 2007 roku w ogrodzie krzew guzikowiec, jest to jeden z piękniejszych kwitnących krzewów, a co najważniejsze jest on całkowicie mrozoodporny i nie sprawia żadnych problemów podczas uprawy. U mnie w ogrodzie rośnie w słonecznym miejscu, właściwie to rośnie obok tej samej wysokości berberysu "MARIA" po jego stronie północnej.
W opisie podają że budleja jest "motylim krzewem", natomiast ja twierdzę że to właśnie guzikowiec jest "motylim drzewem", gdyż na kwiatach guzikowca (właśnie teraz obficie kwitnącego) jest dużo, dużo więcej motyli niż na niezbyt od niego odległych budlejach.
Guzikowiec rośnie w zwykłej ogrodowej ziemi ( mam dość dobrą glebę w ogrodzie), nie zauważyłem by krzew był atakowany przez choroby grzybowe, czy owady "ssąco-żrące". U mnie w ogrodzie zakwitł dość szybko, pierwsze kwiaty miał już w 2008 roku, krzew nie jest wysoki, teraz jego wysokość dochodzi do 120-130 cm ( miarka na zdjęciu ma 35 cm wysokości).Dotychczas nie wykonywałem przy nim żadnych cięć, poza sanitarnymi ( drobne, suche gałązki)
A oto kilka tegorocznych zdjęć mojego guzikowca:
W opisie podają że budleja jest "motylim krzewem", natomiast ja twierdzę że to właśnie guzikowiec jest "motylim drzewem", gdyż na kwiatach guzikowca (właśnie teraz obficie kwitnącego) jest dużo, dużo więcej motyli niż na niezbyt od niego odległych budlejach.
Guzikowiec rośnie w zwykłej ogrodowej ziemi ( mam dość dobrą glebę w ogrodzie), nie zauważyłem by krzew był atakowany przez choroby grzybowe, czy owady "ssąco-żrące". U mnie w ogrodzie zakwitł dość szybko, pierwsze kwiaty miał już w 2008 roku, krzew nie jest wysoki, teraz jego wysokość dochodzi do 120-130 cm ( miarka na zdjęciu ma 35 cm wysokości).Dotychczas nie wykonywałem przy nim żadnych cięć, poza sanitarnymi ( drobne, suche gałązki)
A oto kilka tegorocznych zdjęć mojego guzikowca:
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Chyba zatem i ja skuszę się na guzikowca. Jest bardzo ciekawy i skoro nie trzeba się przy nim szczególnie napracować, to jest on zdecydowanie dla mnie
When nothing goes right, go left.
Pozdrawiam, Kasia
Pozdrawiam, Kasia
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Tadeuszu jak długo utrzymują się kwiaty?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Kwiaty kielichowca, tworzą się powoli na krzewie i już na początku powstawania są atrakcyjne.Sam kwiat ,już w pełni wykształcony, śnieżnobiały i z "igiełkami", nie jest zbyt trwały, i jego czas trwania w niezmienionym stanie zależy od pogody, deszcz ma duży wpływ na jego atrakcyjność.
Od chwili pojawienia się pierwszych ,jeszcze zielonych kuleczek, do końca kwitnienia, a więc do chwili gdy na krzewie zostaną tylko brązowe kuleczki, z zawiązkami nasiennymi wynosi od trzech tygodni ,do miesiąca. Sama jedna śnieżnobiała "kuleczka z igiełkami" nie jest zbyt trwała, jej "świeżość" trwa 2-3 dni, ale mnogość tych "kuleczek" na niezbyt dużym krzewie, czyni krzew atrakcyjny przez wiele dni.
Od chwili pojawienia się pierwszych ,jeszcze zielonych kuleczek, do końca kwitnienia, a więc do chwili gdy na krzewie zostaną tylko brązowe kuleczki, z zawiązkami nasiennymi wynosi od trzech tygodni ,do miesiąca. Sama jedna śnieżnobiała "kuleczka z igiełkami" nie jest zbyt trwała, jej "świeżość" trwa 2-3 dni, ale mnogość tych "kuleczek" na niezbyt dużym krzewie, czyni krzew atrakcyjny przez wiele dni.
- marcyjanna
- 200p
- Posty: 422
- Od: 23 cze 2009, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Dopiero u Ciebie Tadeuszu zobaczyłam, że to naprawdę dekoracyjny krzew. Czemu tak się broniłam przed zakupem, gdy 3 lata temu pani w szkółce tak mi go zachwalała
Jednak muszę kupić, tym bardziej, że nie wymarza.
Jednak muszę kupić, tym bardziej, że nie wymarza.
- Grandiflora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 823
- Od: 21 paź 2008, o 15:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Do tego co napisał Tadeusz,dodam tylko,ze ja mojego guzikowca cięłam i to dość mocno,bo zdawało mi sie ,że wymarzł i chciałam go "wyeksmitować " z ogrodu,jednak zauważyłam,ze ma pąki ,wiec go zostawiłam,oczywiście wypuscił nowe pędy od korzenia i bardzo zgęstniał ,więc śmiało mozna go ciąć
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Witajcie!
ja guzikowca kupiłam przez przypadek. Wiosną kupiłam taki mały krzaczek goły z kilkoma paczkami z nadzieją ,że coś wyrośnie podobnego jak na ząłaczonej etykietce . Muszę powiedzieć ,że jest śliczny przyciąga wzrok i motyle .
ja guzikowca kupiłam przez przypadek. Wiosną kupiłam taki mały krzaczek goły z kilkoma paczkami z nadzieją ,że coś wyrośnie podobnego jak na ząłaczonej etykietce . Muszę powiedzieć ,że jest śliczny przyciąga wzrok i motyle .
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Guzikowca mam od trzech lat. Rośnie w pełnym słońcu na bardzo żyznej glebie bo taką mam akurat w ogrodzie. Nie wymarza i niczym go nigdy nie zabezpieczałam. Guzikowca tnie się wczesną wiosną zanim rozpocznie wegetację gdyż kwitnie tylko na młodych tegorocznych pędach. Polecam ten zabieg bo wtedy pojawia się dosłownie burza najeżonych kulek. Guzikowiec po takim przycięciu przepięknie się rozrasta, a co najważniejsze ma dużo więcej kwiatów.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 29 cze 2009, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Ewo ja w tym roku kupiłam guzikowca od Ciebie i już pięknie kwitł mimo że młodziutki.Ładnie wyglądał z tymi kuleczkami.Polecam go serdecznie.A przy okazji mam pytanie bo posadziłam go w półcieniu to przesadzić go na słoneczko?
Miłośniczka wszystkich kwiatów
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Elu, myślę, że skoro ładnie kwitł w półcieniu to nie trzeba go ruszać z tego miejsca. Pewnie już się ładnie przekorzenił. Trzeba tylko pamiętać, że lubi wilgotne podłoże.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
W programie " Maja w ogrodzie" podano ,ze on lubi zacienione miejsca,no i ta masa motyli.
Mi by pasował,a czy przebarwia się dodatkowo jesienią????
Mi by pasował,a czy przebarwia się dodatkowo jesienią????
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Guzikowiec -wymagania,uprawa,cięcie
Niestety, nie zdąża się przebarwiać, bo szybko , po pierwszych przymrozkach traci liście.