Taki - sobie ogród

[takasobie]

Długo zwlekałam z założeniem wątku. Zdecydowałam się na pokazanie swojego ogrodu w jednym miejscu, bo nie chce być juz dłużej pasożytem u moich forumowych przyjaciół. (oni już wiedzą o co chodzi )

Wszystkich serdecznie zapraszam do mojego ogrodu (trochem speszona)

Pochwalę się dziś moją wczorajszą pracą. Przeryłam moje zarośnięte hostowisko. Host nie ruszałam, ale w ruch poszła bergenia (śliczna lecz zbyt rozrośnięta) i żurawki które też strasznie się rozbestwiły. Poprzesadzałam, nawiozłam granulowanym obornikiem, obsypałam korą.
A w ogóle hosty są w opłakanym stanie, bo zimą zeżarły je nornice, a latem ślimaki. Poszłam na wojnę i wygrałam.

[ada.kj]

No wreszcie Miłko. Tak podczytywałam Cię u Grzesia i u innych. Piękna hostowa rabatka, ale to chyba nie wszystko w Twoim ogrodzie. Pokaż więcej. Wiem, że masz budowę, ale to fajnie oglądać ogród jak się zmienia etapami.
Zdradź jakim sposobem wygrałaś wojnę z nornicami i ślimakami, gdyż i z jednymi i z drugimi walczę od dawna i częściej ja mówię pas.

[Grzesiu]

Nooo...czas pasożytnictwa dobiegł końca.....
teraz chcę wiedzieć co Ty tam masz....i czego nie
Witaj oficjalnie Miłka

[mariasen]

Miłka dobrze, że już masz swój watek. Hosty całkiem nieźle się prezentują, teraz będą miały miejsce żeby się rozrastać.

[Olusia]

Miłko , nareszcie
Były hosty dla Majki a gdzie dalie dla mnie
Pokaż następne rabatki , najlepiej przed i po rewolucji.

[Comcia]

Hosty jak hosty - ale ty masz bajerancką taczkę :P
A co zrobiłaś z żurawkami ?
Im się należy specjalne miejsce bo jak nie to już ja ci

Do tej rabaty albo daj obrzeże albo sobie kup takie ustrojstwo do odkrawania brzegów trawnika jakie ma Krysia ( ona aż pieje z zachwytu ).


No - nareszcie !

[takasobie]

Dziękuję wszystkim za miłe powitanie. Jeszcze dziś wstawię inne zdjęcia i relację co sie dzieje w ogrodzie
Krysiu! Kupiłam preparat na ślimaki. Nie jestem z tego dumna, ale wynoszenie ich tonami to było ponad moje siły i już zbyt wiele miałam strat. Zeżarły mi pół warzywniaka, wychodzące dalie, aksamitki i hosty.
Grześ! Co mam, a czego nie, można było obejrzeć już na Garnku. Teraz będę narzekała i mówiła o swoich problemach, a Ty musisz mi pomagać! Wpadłeś z deszczu pod rynnę .
dziękuję Majka!
Ola! Będą dalie dla Ciebie, obiecuję!
Mariola! O ustrojstwie muszę pomysleć, bo wkurzają mnie już te dzikie brzegi. A żurawki dostały specjalne miejsce, lepsze niz miały - pokażę. Taczkę wszystkim polecam. Jest leciutka i poręczna.
To by było na tyle.
CDN

[ada.kj]

Miłko - preparatu na ślimaki zużyłam w tym roku już dwa opakowania, dwa kilo soli - nie wezmę oślizglaka do ręki nawet przez rękawiczkę - brrrr, - jestem dla nich bezwzględna - a one jak były tak są. I gdzie ja mam wynieść na ogrodzie działkowym - przecież wrócą. Z nornicami mam podobnie. Nawet w biały dzień można mieć szczęście je zobaczyć jak sobie hasają.

[JolantaG]

Początek już jest ,więc prosimy teraz o dalszy ciąg . :P

[x_P-42]

Miłko, witaj ! Cieszę się, że w końcu masz swój watek i będę mogła Cie podglądać. Piszesz,że wygrałaś wojnę z nornicą, jak ? Ja bezskutecznie walczę z kretem, który moje hostowisko zamienił w pobojowisko!
Czekamy na więcej zdjęć!

[artam]

To ja też dołączam do powitań i cieszę się, że się zdecydowałaś Kolejny hostowy ogród! Bardzo miło! Moje hosty też zryte przez nornice zimą, ale jakoś dochodzą do siebie... Twoje też?
No to kiedy ten CDN?

[gorzata76]

Oooo! Sublokatorka wyprowadziła się od Grzesia, będzie miał miejsce na nowe nasadzenia. Teraz rozumiem, skąd u Niego te duże zakupy ostatnio

Dobra... jest taczka, hosty... gdzieś w domyśle wiaderka ocynkowane made in Poland ... i cdn.
No to niech następuje

[takasobie]

Prowadzenie wątku jest trudne!
Wiedziałam co robię pasożytując u innych!
Musiałam poszukać alternatywy dla fotosika, bo moje zdjęcia przez to są bezlitośnie szatkowane
Znalazłam.

Co do nornic - nie wygrałam z nimi, same gdzieś poszły, pewnie ujawnią się zimą. Ślimaki tylko wytrułam

Parę zdjęć podam, a jak!

Pomidory moje wśród gąszczu warzywniczego. Kmicice, podobają mi się!
A wokół poupychane dalie (to dla Oli), w tyle jakieś pomidorki nn z wydłubanych pestek.



Oraz widok na moją altanę w tyle ogrodu (po prawej warzywa, po lewej kompostownik, na środku moja gira)



I pączki! Ale nie do jedzenia! z nich dalie będą. (znów dla Oli)











To by było na tyle!
CDN