Inicjacja/stymulacja kwitnienia u phalaenopsis
Inicjacja/stymulacja kwitnienia u phalaenopsis
Chciałabym się dowiedzieć, czy można jakoś nakłonić storczyk do kwitnienia. Rok temu podarowałam mojej mamie storczyk. Po pewnym czasie zgubił kwiaty i mama obcięła pęd po kwiatach. Później wyszły nowe odnóżki, które odcięła i posadziła do doniczek . Teraz wszystkie rosną w zielone liście, ale żaden nie wykazuje chęci zakwitnięcia. Dostają nawóz Pokon do storczyków co 14 dni i rosną na potęgę ale...
-
- 200p
- Posty: 311
- Od: 13 cze 2009, o 17:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Hmm storczyki to czasem uparciuchy.Ja osobiscie nie mam problemów,ale możesz zaprzestać nawożenia na np.2 mce.Skoro storczyk rośnie na potęgę to rośnie w liście.Szok dla storczyka w postaci zmiany uprawy sprawia ,ze zaczynaja sie bronić.Storczyki wytwarzaja kwiaty nie dla tego ,ze sa ładne tylko dla tego żeby przedlużyć gatunek.Skoro jest im dobrze i maja wszystko co im trzeba nie muszą wytwarzac nasion.Nie wiem czy ktoś sie ze mną w tym wzgledzie zgodzi,ale ja tak osobiście myślę.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Odkopuję temat. Mam 5. Obecnie kwitnie mi jeden i to jednym kwiatuszkiem. Jeden zrobił sobie tyle korzeni że chyba niedługo go będę musiała poradzić do miednicy. Drugi, któremu z początku zgniłam 70% korzeni, wypuścił 2 basal keiki, dendrobium sobie listkuje i korzonkuje, dwa pozostałe falki odpoczywają, zresztą zasłużenie. Żaden nie chce kwitnąć... Czy im u mnie naprawdę tak źle? Co jaki czas storczyk powinien kwitnąć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Socurku storczyki zazwyczaj kwitną raz do roku. Oczywiście są też rekordziści, kwitnący prawie przez cały rok, ale to zazwyczaj wyjątki. Opowiem ci taką historię z początków mojego zbieractwa. Za radą forumowych przyjaciół, co miesiąc, albo co dwa kupowałam jakiegoś kwitnącego storczyka. Miało to mi zapewnić kwitnienie storczyków właściwie bez przerwy, tak aby przynajmniej w danym momencie kwitł chociaż jeden. Nowe nabytki po jakimś tam czasie przekwitły co do jednego, a w następnym roku bestie "nieszkolone" zakwitły wszystkie na raz. Normalnie się zmówiły ! Teraz jest tak, że albo wiekszość kwitnie razem, albo jest tylko zielona masa :P . Wniosek z tego taki, zakwitną jak będą chciały, a my musimy się nauczyć cierpliwości, czego ogromnie ci życzę .
A jak myślicie co może być przyczyną wytwarzania "karłowatych" pędów kwiatowych?? Przypuszczam, że zbyt mało światła-bo zdarzają mi się takie sytuacje zimą. Śmiesznie to wygląda, ponieważ mam storczyki jeszcze z zimowym pędem(tak tak-kwitnie od lutego ) a obok kolejny pęd dwa razy wyższy Wszystkie moje falenopsisy stoją na wschodnim oknie i raczej nie mam możliwości ich przestawienia w bardziej słoneczne miejsce. Może jest jednak inna przyczyna takiego mizernego kwitnięcia i mogę coś zrobić aby uniknąć takiej sytuacji na przyszłość-dni coraz krótsze wiec nieuchronnie zbliża się jesień
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja mam z kolei inny problem - u dwóch moich storczyków wyrosły dość długie pędy kwiatowe, rosną cały czas (już 4 miesiące) a pączków nie widać co więcej, widać jak odchylają się łuski i są jakieś niby zalążki pączków (a może odgałęzień ) ale to-to wcale nie rośnie tylko cały czas jest takie maleńkie nie wiem co robić, czekać aż będą się dalej wydłużać czy może przyciąć i czekać aż wypuszczą odgałęzienie z uśpionego oczka pierwszy raz mam taką sytuację, doradźcie co robić
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Może je przesusz troszkę i przez jakiś czas nie dawaj nawozu, może się wystraszą i zakwitnąsocurek pisze:Odkopuję temat. Mam 5. Obecnie kwitnie mi jeden i to jednym kwiatuszkiem. Jeden zrobił sobie tyle korzeni że chyba niedługo go będę musiała poradzić do miednicy. Drugi, któremu z początku zgniłam 70% korzeni, wypuścił 2 basal keiki, dendrobium sobie listkuje i korzonkuje, dwa pozostałe falki odpoczywają, zresztą zasłużenie. Żaden nie chce kwitnąć... Czy im u mnie naprawdę tak źle? Co jaki czas storczyk powinien kwitnąć?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Zabrać papu i mniej podlewać :P , już czytałam o takiej metodzie na innym forum. Roślinka ponoć powinna się zestresować. Jak dostaje jedzonko, ma przytulnie, to po co ma kwitnąć ? Z pewnością nie doczekamy się kwitnienia, jeżeli pomiędzy dniem a nocą, nie ma różnicy temperatur. To musi być przynajmniej jakieś 5-6 stopni różnicy.
- ljlj100
- 100p
- Posty: 186
- Od: 1 paź 2008, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kamień Pomorski
Kiedy na początku drżałam o swoje storczyki, kąpałam w destylowanej wodzie, myłam listki, nawoziłam, nie robiłam przeciągów i podlewałam zgodnie z radami ekspertów - kwitły tylko falenopsisy i to też nie wszystkie. Rozczarowały mnie i przestałam o nie dbać, podlewam kranówką wtedy jak sobie o nich przypomnę, nie nawożę, odkurzam i często wietrzę. Zapewne wiecie już co dalej - kwitną prawie wszystkie. A jeden falenopsis ma już 3-ci z kolei pęd w tym roku, jeden przekwita, drugi otwiera już pąki. Pewnie na dłuższą metę to nie podziała, ale wreszcie jestem zadowolona ze swoich storczyków.
Pozdrawiam. Bożena
Pozdrawiam. Bożena
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Nie wiem czy potrafię by dla nich bezwzględna Ale chyba faktycznie zbyt je zozpieściłam bo ładują w zieleninkę. Tak też są piękne... ale co niektóre to nawet nie wiem jak kwitną, bo kupione przekwitnięte. i nie mogę się doczeka kiedy wreszcie zobaczę. A czy jak im dalej będzie tak dobrze i przytulnie to i tak kiedyś zakwitną?