Tunel jaki kupić

[MagdaMisia]

tuneli z pvc nie warto zamawiać, większy deszcz i tunel połamany - wiele osób na forum doświadczyło tego w swoim ogrodzie ;)

[marek69]

No i nie zgodził bym się z moją przedmówczynią. Swój tunel foliowy 3x6m zamówiłem jakieś 16 lat temu. Do dnia dzisiejszego służy na działce. Wymieniam tylko folie co jakiś czas. Kupiony jest z firmy, której ogłoszenia ukazują się na wiosnę w Działkowcu. W tej chwili nie pamiętam nazwy firmy, na pewno jest na literę R i jest na 100% z Rybnika.

[winterek]

L... jest z Rzeszowa. Ta firma z Rybnika, to B...
Oni oferują stelaże z pcv i metalu. Też zastanawiałem się nad czymś takim, ale ktoś tu wyraźnie odradzał. Przychodzi większy wiatr i są kłopoty. Chyba, żeby jakoś to przytwierdzić solidnie do ziemi. Ja dałem sobie spokój.

zmod, pomid.

[PHOENIX]

Hm.. a ja właśnie zakupiłam taki z L... 3x2x1,9 -oby to nie była życiowa porażka .. Chociaż tak sobie wydumałam ,że oprócz przyszpilenia go do podłoża wkopie końce folii w ziemie i powinno być w miarę dobrze .. Bardzo proszę osoby ,które miały doświadczenia z tunelami PCV o opinie i ewentualne porady

[basia_1987]

Ja w tamtym roku kupiłam właśnie tunel L... z Rzeszowa 6x3 m i muszę przyznać,że sprawdza się średnio.Spinki mocujące folię do rurek pcv słabo trzymają folię, odpadały, kilka razy w sezonie musiałam podsypywać ziemią ,bo w czasie deszczu,wiatru ziemia po prostu zjeżdzała z folii ,spinki puszczały i tunel "nabrzmiewał" jak balon,stelaż tzn pałąki z rurek pcv dość giętkie w czasie ekstremalnych wiatrów wyginały się na lewo i prawo ,ale jakoś wytrzymały,zobaczymy jak będzie w tym roku

[marek69]

O właśnie wprawdzie firma nie jest na literę R, ale na pewno mój tunel pochodzi z firmy B.... Stelaż oczywiście jest z PCV. Na pewno jego konstrukcja nie grozi tym, że tunel poleci z wiatrem przy silniejszym podmuchu. Rurki podstawy wciskane są przecież na jakieś 40 cm do ziemi. Tajemnica długowieczności mojego tunelu? Co roku na zimę jest on demontowany. Rurki zakopywane są w ziemi na terenie warzywnika. Jako, że pomidory u mnie w tunelu podwiązuję do poziomych rurek konstrukcji ich łączenia z wygiętymi pałąkami dodatkowo obwiązuję siwą taśmą pakową. Gdy kupowałem swój tunel dołączone do niego były drzwi drewniane, służą one u mnie do dnia dzisiejszego. W tej chwili drzwi do tunelu tej firmy wykonane są z rurek metalowych ocynk.

[anastrus]

Ja mam z firmy L..., teraz będzie trzeci sezon. Na zimę folię zdejmuję. Jak na razie przetrwał, a niejedna wichura była. Do konstrukcji podwiązuję pomidory, a mąż tak zawsze ziemią obsypie, że jeszcze nigdy folia nie wylazła. Ogólnie jestem zadowolana. Pozdrawiam!

[marek69]

No nie stetety okienko tunelu obite listewkami jest jego najsłabszą stroną. Jest po prostu za małe. Zawsze przy wymianie folii szczytowej robiłem swoje okienko z odpowiednio zakonserwowanych listewek, ale przynajmniej dwa razy większe. Regulację jego podnoszenia mam przy drzwiach wejściowych więc nie muszę wchodzić do tunelu. Ostatnio jednak wpadłem na pomysł aby folię szczytową wymienić na grubą agrowłókninę. Na pewno będzie mniej trwała, ale może w ten sposób da się obniżyć temperaturę i wilgotność w tunelu. Ma ktoś może doświadczenia z takim rozwiązaniem?.

[magdalenka]

A co myślicie o takich mini tunelach?
To wygląda jak takie druty zagięte w pałąk i na to jest założona folia. Mój ma długość 2m i szerokość 0,5m. Zamierzałam w nim posiać rzodkiewkę, żeby była wcześniej, a potem arbuza, ale nie wiem, czy na arbuza nie jest za mały?
Kiedy można siać rzodkiewkę do takiego tunelu?

[marek69]

Co prawda nie jestem posiadaczem takiego małego tunelu lecz wydaje mi się, że nadaje się on tylko do wczesno wiosennego pędzenia niewielkiej ilości nowalijek. Pod arbuzy jest zdecydowanie za mały. Podczas cieplejszych dni może parzyć roślinki znajdujące się w tunelu. Nie wiem ile kosztuje taki "wynalazek" lecz wolał bym kupić parę rurek średnicy 16mm i długości 3m i z tego stworzyć tunelik o szerokości 120cm i 80cm wysokości. Jego długość jest uzależniona od ilości posiadanych rurek. Koszt tego zakupu jest naprawdę nie wielki.

[magdalenka]

Za ten wynalazek zapłaciłam 26zł, więc stosunkowo niedużo. Planowałam w nim sadzić właśnie nowalijki. Po pewnym czasie, jak poczytałam na forum o uprawie arbuza, melona i dyni pomyślałam, że może spróbować uprawiać je w tym tuneliku.
Inna rzecz to taka, że nie mam miejsca na duży tunel.
Myślę, że w tym sezonie już sobie odpuszczę inny tunel, a w tym co mam posieję rzodkiewkę i może sałatę.
Kiedy to najwcześniej można zrobić? W końcu marca rzodkiewkę? Sałatę w kwietniu z rozsady? Mam kruchą - lodową z Ożarowa.

Dzięki za odpowiedź

[esony1]

mam takie cudo... sieję rzodkiewkę, sałatę, swego czasu rosła wczesna kapusta - na nowalijki jak najbardziej zdaje egzamin. Rzodkiewke możesz jak śnieg stopnieje - i ziemia się trochę ogrzeje. Jeżeli mają nadejść przymrozki możesz dodatkowo okryć agrowłókniną, będzie cieplej i robactwo nie wygryzie liści.

[motlawa]

w odpowiedzi na pytanie o tunel firmy z rzeszowa l... chce powiedziec ze mam takowy o wymiarach wys2m dl4m.mam go ponad dwa lata i jestem b.zadowolony.choc jest on na plastikowych palakach i stoi w bardzo wietrznym miejscu to nic mu nie jest .tak jak trzcina nie lamie sie a tylko poddaje .miejsca zlaczen przewiercilem cienkim wiertlem i wsadzilem tam zawleczki tak ze trzyma sie jak nic.naprawde polecam.i nie zapominajcie ze folia musi byc mocno zabezpieczona tzn wkopana w ziemie i nia przywalona

[witia]

Magdalenka. Te małe tuneliki służą do przyśpieszenia zbiorów, niektórych warzyw nawet o 2 tygodnie. Zakłada się w początkowej fazie wzrostu warzyw, potem je ściągamy. Można uprawiać wszystkie warzywa, tylko trzeba pamiętać, że w dni słoneczne temperatura pod tą folijką bardzo wzrasta, może to spowodować poparzenie roślin, potocznie mówiąc, mogą się ugotować. W te słoneczne dni trzeba częściowo odkryć warzywa. Jak warzywom zaczyna brakowć miejsca należy tą folię zabrać.

[magdalenka]

Dzięki Witia,
czyli jednak te nowalijki wczesnowiosenne są najlepszym rozwiązaniem. Myślę, że w marcu słońce nie zrobi krzywdy rzodkiewce. Ten rok pod tunelikiem potraktuję eksperymentalnie. Na przyszły będę widziała jak najlepiej go wykorzystać.
Na razie jeszcze go nie rozpakowałam, więc nawet do końca nie wiem jak wygląda rozłożony...