Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Humor, psychologia, podróże, pokrewne.
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1046
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Witam, przejrzałam pobieżnie i chyba nie ma takiego wątku, a mnie dzisiaj rozśmieszyło:

http://tv.zczuba.pl/zczubatv/1,89849,89 ... _Open.html
mina Agnieszki :;230
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Co mnie śmieszy, nieroślinne, nie kawał :)

Post »

A mnie dziś rozśmieszył pewien Pan,...który "pod prąd" próbował wejść "wyjściem" do Lidla ;)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
brakslow
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 12 sty 2011, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Co mnie śmieszy, nieroślinne, nie kawał :)

Post »

a mnie Niekryty Krytyk. Moze znacie z youtube
Architektura krajobrazu zapraszam ludzi ciekawych swiata !
http://www.naszogrod.pl/news.php" onclick="window.open(this.href);return false;
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1046
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Troszkę zmieniłam tytuł, przepraszam :roll: .Nie wiem jak napisać o tematyce wątku :oops: . Myślałam o czymś, co nie jest kabaretem, czy dowcipem, a czymś podsłuchanym, czy podpatrzonym w realu. Jest "co mnie denerwuje" i "co mnie cieszy" , teraz niech będzie...
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Więc lepiej nie wchodzić do tego typu barów. Nie dość, że oszukują już na dzień dobry, na przykład jedna sieć barów nazwała się restauracją :shock: , to jeszcze nas lekceważą. Na opakowaniach hasło reklamowe mają w iluś tam językach, nawet dla 9,5 mln Węgrów przetłumaczyli na ich ojczysty język, a dla bez mała 40 mln Polaków jakoś nie mogą. A pieniądze nasze chcą.
I to mnie śmieszy. Taki owczy pęd rodaków do tego co inne. Nawet za cenę ścierania obcej śliny z twarzy.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
alauda7
50p
50p
Posty: 70
Od: 10 lis 2010, o 00:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Mnie ostatnio śmieszą moje halogeny w samochodzie. Nie trafiłem jeszcze na taką mgłę, żebym na CB-radio nie oberwał od kierowców TIR-ów za to że je zapaliłem. Nie wiem czy w ogóle jest taka mgła w czasie której mogę je zapalić bezkarnie. Ostatnio nie wiedziałem drogi, nie widziałem pobocza i ciągle musiałem wysłuchiwać żebym je zgasił albo szedł do okulisty jak nie widzę. Nie wiem po co mi je w ogóle zamontowali :lol:
Pozdrawiam - Adam - Tylko drzewa, tylko liście...
Forum14

Re: Co mnie śmieszy, nieroślinne, nie kawał :)

Post »

igor944 pisze:Zobaczcie Pani Basia BMW

http://www.youtube.com/watch?v=9CgNsFDS8mI

Dzieci zakryć uszy ;:14

o Pani barbara super.
Oglądałem wszystkie odcinki.Polecam mała dawka śmiechu :!:
Awatar użytkownika
Tulipan998
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4604
Od: 31 paź 2008, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
Kontakt:

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Igor - To pomysłowa ta w KFC :lol: , w każdym razie pragnienie nie miało szans... :;230 .

Baśka , fajna :lol: .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Mnie nie tyle śmieszy co zadziwiają kierowcy, którzy wyjeżdżając ode mnie z pracy, skręcają "pod prąd" w jednokierunkową ulicę. Mój zakład pracy jest położony w połowie tej ulicy, wszystkie auta parkują w jedną stronę, więc można się zorientować nawet się nie zauważyło znaku. I niezmiennie od kilkunastu lat mnie to "zjawisko" dziwi.
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Mnie dzisiaj rozbawił mój 4-letni synek, który zobaczył na ulicy psa i woła do mnie pewien, że rozpoznał rasę :
"mamo, zobacz PUNDEL"
:;230 :;230 :;230
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1046
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

:;230 pięknie to przekręcił.
Piotrek T
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 526
Od: 10 kwie 2010, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Lata temu, kiedy mój pierworodny chodził jeszcze do pierwszej klasy podstawówki, odbieraliśmy ze szkoły również jego koleżankę. Córkę naszej przyjaciółki, która w tamtym czasie doktoryzowała się i miała strasznie ograniczony czas. Zrobiłem wtedy na obiad spagetti po bolońsku, kiedy nakładałem obiad dzieciom , córka znajomych stwierdziła.
"Ja jadłam takie spagetti, bo byłam z rodzicami w restauracji. To jest ohydne, ja tego nie jem, nie ruszę bo zwymiotuję"
Mój syn na takie dictum również stwierdził ,że nie je. Wrzuciłem więc z obu talerzy do garnka , odprawiłem czary-mary, dodałem trochę czegoś tam, zamieszałem i zawołałem dzieciaki na całkiem nową potrawę. Były to "kluski bolonuski". Zostały zjedzone obie porcje z dokładką.
Pod nazwą 'kluski bolonuski' potrawa ta funkcjonuje do dziś i u nas i u wspomnianych znajomych.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę :-)
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1046
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co mnie śmieszy, nie kawał, coś ..." z życia"? :)

Post »

Widzę, że dzieci będą wdzięcznym tematem do śmiechu.
U nas w rodzinie też funkcjonuje, od lat, powiedzenie mojego małego bratanka - niejadka. Zjesz orzeszka: - "chętnie, chętnie, ale nie" :;230 I zawsze mnie to śmieszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa kreatywnego RELAKSU - Zagadki, humor, podróże, psychologia”