Pierwsze kroki w ogrodzie
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Pierwsze kroki w ogrodzie
Witam , jak każdy tu początkujący również ja miałam ogromne obawy założyć swój własny wątek. Ale do odważnych świat należy i pochwalę się moimi pierwszymi wyczynami w ogrodzie. Mój kawałek ziemi ma 300 mt kwadratowych i podzielony jest na dwie części. Jest to tzw. ogródek "przymieszkaniowy". Z mieszkania, praktycznie z każdego pomieszczenia(oprócz łazienek) wychodzi sie do ogrodu, który jest ogrodzony siatką. Ogród ma bardzo ładne położenie bo praktycznie cały dzień jest tu słońce. Do pomocy mam tylko mamę która odwiedza mnie około 3x w roku. Na stanie jest również maż, który wyleguje się na leżaku i pies który wyleguje się na leżaku + przekopuje ogród (oczywiśnie nie tam gdzie trzeba). Zapraszam.
Sąsiedzi jeszcze nic nie zaczeli tworzyć w swoim ogródku a na pytanie czy maja jakiś pomysł odpowiedzieli ze zrobią tak jak u nas...
A to kopacz- Clementina. Pokopała to śpi.
Sąsiedzi jeszcze nic nie zaczeli tworzyć w swoim ogródku a na pytanie czy maja jakiś pomysł odpowiedzieli ze zrobią tak jak u nas...
A to kopacz- Clementina. Pokopała to śpi.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Madziu, włoski ogród być może sa na forum, ja się nie natknęłam.
U Ciebie to pewnie wiosna w pełnym rozkwicie Dodaj jakieś zdjęcia, żebyśmy modli Ci juz zazdrościć
U Ciebie to pewnie wiosna w pełnym rozkwicie Dodaj jakieś zdjęcia, żebyśmy modli Ci juz zazdrościć
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Wiedziałam ze forumowicze nie zawiodą. A potrzebna mi wasza wiedza oj potrzebna U nas już wiosna. Dziś jest bardzo przyjemnie, ładne słońce i około 15 stopni. Wszystko powoli wychodzi, zrobię lepsze zdjęcia to pokaże. Te pierwsze są z komórki stąd jakość.
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
W moim ogrodzie sadzę to co mi sie podoba, no może nie wszystko bo muszę brać pod uwagę że mieszkam w bloku i nie mogę sadzić wysokich drzew. Na razie mam 2 klematisy, kilka wrzosów i wrzośców, kamelie, kilka iglakow, róże , trzmieliny, żurawki, jedna cytrynę i mandarynke ale od razu powiem że nie mam serca do dwóch ostatnich i to widać... Ostati mój nabytek to mimoza. To drzewo które kwitnie na żółto własnie w tym okresie, dlatego na dzień kobiet panie są obdarowywane bukietami z kwiatów tego właśnie drzewa.
Mam oczywiście również zioła. Tutaj 2 rodzaje majeranku, rozmaryn i szałwia. To zboku to zdechłe bratki, może coś z nich jeszcze będzie.
Kamelia kupiona w zeszłym roku niestety odchorowała nowe miejsce. Zawiązała piękne pąki, niektóre trochę się rozwinęły ale wiekszość po prostu opada.
Mam oczywiście również zioła. Tutaj 2 rodzaje majeranku, rozmaryn i szałwia. To zboku to zdechłe bratki, może coś z nich jeszcze będzie.
Kamelia kupiona w zeszłym roku niestety odchorowała nowe miejsce. Zawiązała piękne pąki, niektóre trochę się rozwinęły ale wiekszość po prostu opada.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
15 stopni a u nas straszą, że będzie też 15 tyle że na minusie
Zioła byłabym rozczarowana, gdyby we włoskim ogrodzie ich nie było. Ja mam kiepskie doświadczenia z ziołami, nie rosną, no może poza bazylią.
Jak sąsiedzi chca inspirować się na waszym ogrodku no to odpoowiedzialność na was spoczywa duuża...
Nie dziwię się, że nie masz serca do cytrynki i mandarynki, nie ma to przeciez jak jabłoń czy sliwa ale cóż co kraj to obyczaj
Zazdroszczę pogody ...
Zioła byłabym rozczarowana, gdyby we włoskim ogrodzie ich nie było. Ja mam kiepskie doświadczenia z ziołami, nie rosną, no może poza bazylią.
Jak sąsiedzi chca inspirować się na waszym ogrodku no to odpoowiedzialność na was spoczywa duuża...
Nie dziwię się, że nie masz serca do cytrynki i mandarynki, nie ma to przeciez jak jabłoń czy sliwa ale cóż co kraj to obyczaj
Zazdroszczę pogody ...
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
U mnie w sumie wszystko rośnie aż jestem w szoku. Ogód założyłam w pażdzierniku 2010 r. Ale nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca. W centralnej Italii nie jest problemem zima, mi nie zgineły żadne rośliny, problem to lato. Nie wiem czy nadążę z podlewaniem. Zioła rosną mi doskonale, natomiast nie za bardzo wiem jak je wykorzystać. Rozmaryn wiem bo we Włoszech używa się go dużo, trochę eksperymentuję z szałwią, ale majeranek to czarna magia. aha mam jeszcze laur. I to tak na kilogramy poniewaz jest to ogrodzenie ogrodu. Ma z tego powstać żywopłot.
A to ten drugi ogródek, jest od strony parkingu i wejścia do bloku dlatego będzie to tylko ozdoba nie będzie wykorzystywany do przesiadywania w nim. No chyba ze urośnie mi bardzo żywopłot / czyli laur.
A to wspominana mimoza, pod nią dekoracyjne sałatki. Super wytrzymałe, rosną od pażdziernika.
A to ten drugi ogródek, jest od strony parkingu i wejścia do bloku dlatego będzie to tylko ozdoba nie będzie wykorzystywany do przesiadywania w nim. No chyba ze urośnie mi bardzo żywopłot / czyli laur.
A to wspominana mimoza, pod nią dekoracyjne sałatki. Super wytrzymałe, rosną od pażdziernika.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Ozdobne kapustki, nie sałatki .
Zazdroszczę ciepełka i żywopłotu z laura . :P
Zazdroszczę ciepełka i żywopłotu z laura . :P
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Ja również witam Cię Madziu .
Widzę, że mamy wiele wspólnego, jesteśmy początkujące heh
Nasze ogrody dopiero powstają i czeka nas dużo pracy. Z Tego forum dowiesz się wszystkiego!!! A ile miłych tu LUDZI
Pozdrawiam
Widzę, że mamy wiele wspólnego, jesteśmy początkujące heh
Nasze ogrody dopiero powstają i czeka nas dużo pracy. Z Tego forum dowiesz się wszystkiego!!! A ile miłych tu LUDZI
Pozdrawiam
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Jeszcze wczorajsze fotki w słońcu. Dziś brzydko, pada i tylko 10 stopni. Ale to dobrze. Ma padać.
Oto wierzba, jeden z ostatnich nabytwów, zeszłoroczne bratki które wspaniale odbiły, z boku mała żurawka. Niestety nie mogę się pochwalić taką kolekcją jak co niektórzy forumowicze. Ale bakcyla już złapałam.
A oto moje niekochane cytrynka i mandarynka. I to widać
U dziadków mojego męża cytryna wnoszona jest na zimę do garażu , pięknie rośnie i wspaniałe wydaje owoce z których potem robiony jest likier limoncello Ja włożyłam swoją w ziemię i obawiam się że będzie jej za zimno, mimo wszystko nie mieszkam na Sycylii.
A tu rododendrony, malutkie ale za to tanie. Duże okazy kosztują tu strasznie drogo. Wspaniale przeżyły zimę, pączki są , czyli jest nadzieja że będą kwitły.
Oto wierzba, jeden z ostatnich nabytwów, zeszłoroczne bratki które wspaniale odbiły, z boku mała żurawka. Niestety nie mogę się pochwalić taką kolekcją jak co niektórzy forumowicze. Ale bakcyla już złapałam.
A oto moje niekochane cytrynka i mandarynka. I to widać
U dziadków mojego męża cytryna wnoszona jest na zimę do garażu , pięknie rośnie i wspaniałe wydaje owoce z których potem robiony jest likier limoncello Ja włożyłam swoją w ziemię i obawiam się że będzie jej za zimno, mimo wszystko nie mieszkam na Sycylii.
A tu rododendrony, malutkie ale za to tanie. Duże okazy kosztują tu strasznie drogo. Wspaniale przeżyły zimę, pączki są , czyli jest nadzieja że będą kwitły.
Re: Pierwsze kroki w ogrodzie
Różaneczniki są posadzone zbyt blisko siebie i prawdopodobnie długo nie pożyją. Domyślam się, że rosną w słońcu (a to cienioluby) i w alkalicznej (zasadowej) glebie, która występuje w Twoich okolicach. Różaneczniki to rośliny kwaśnolubne. To samo dotyczy kamelii.
Pozdrawiam,
Tomek
Pozdrawiam,
Tomek