Przydomowy ogródek :)
- aveline87
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 26 mar 2011, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Przydomowy ogródek :)
Witam wszystich badzo serdecznie ,
Jak już pisałam w "powitaniach" zakładam z mamą przydomowy ogródek. Stan na dziś jest dość opłakany i wygląda tak :
Plany za to są imponujące i wyglądają mniej/więcej tak:
Podłoże naszej działki to głównie glina, z którą nie wiemy już co robić Jeden pomysł to wyklepanie nią oczka wodnego i miejsca pod baniak na wodę deszczową, ale z resztą nie wiemy co zrobić I tutaj moje pierwsze pytanie: może ktoś z Was miał już taki problem i jak sobie z nim poradził ?
Wcześniej działka porośnięta była pokrzywami, ostem, perzem i mniszkiem lekarskim. Czekamy, aż trochę podrosną i chcemy potraktować je Randapem. Stąd moje drugie pytanie: ile TRZEBA odczekać, aby sadząc nowe rośliny nie zrobić im krzywdy? Instrukcja wskazuje na 3 tygodnie, ale nie mamy żadnego większego doświadczenia w tym temacie:(
A nowe roślinki już czekają:
Oraz nasze tuje szmaragdowe:
Mamy bardzo małe doświadczenie w tworzeniu ogrodu, praktycznie zaczynamy od zera, dlatego bardzo liczymy na pomoc i rady bardziej doświadczonych forumowiczów Pozdrawiamy serdeczie
Jak już pisałam w "powitaniach" zakładam z mamą przydomowy ogródek. Stan na dziś jest dość opłakany i wygląda tak :
Plany za to są imponujące i wyglądają mniej/więcej tak:
Podłoże naszej działki to głównie glina, z którą nie wiemy już co robić Jeden pomysł to wyklepanie nią oczka wodnego i miejsca pod baniak na wodę deszczową, ale z resztą nie wiemy co zrobić I tutaj moje pierwsze pytanie: może ktoś z Was miał już taki problem i jak sobie z nim poradził ?
Wcześniej działka porośnięta była pokrzywami, ostem, perzem i mniszkiem lekarskim. Czekamy, aż trochę podrosną i chcemy potraktować je Randapem. Stąd moje drugie pytanie: ile TRZEBA odczekać, aby sadząc nowe rośliny nie zrobić im krzywdy? Instrukcja wskazuje na 3 tygodnie, ale nie mamy żadnego większego doświadczenia w tym temacie:(
A nowe roślinki już czekają:
Oraz nasze tuje szmaragdowe:
Mamy bardzo małe doświadczenie w tworzeniu ogrodu, praktycznie zaczynamy od zera, dlatego bardzo liczymy na pomoc i rady bardziej doświadczonych forumowiczów Pozdrawiamy serdeczie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Przydomowy ogródek :)
witam nowego forumowicza jako pierwszy .Widzę plany imponujące i już sporo roślinek zakupione.Co do randapu ja odczekuje nawet do miesiąca dla pewności ,ale myślę ,że 3 tygodnie wystarczą.Zapraszam z rewizytą
- aveline87
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 26 mar 2011, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek :)
Dziękuję za odpowiedź Mam nadzieję, że 3 tyg. wystarczą ;) Czy w tym czasie ogród należy omijać z daleka ? Czy można coś w nim ewentualnie przekopać ?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Przydomowy ogródek :)
Witam aveline Zero kopania W tym czasie Randap powinien ,,załatwić'' chwasty.
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Przydomowy ogródek :)
Witam, nie łam się! powolutku, małymi kroczkami dacie radę. Oczywiście przemyślcie 100 razy zanim coś posadzicie, bo po co macie przesadzać
Też mam poletko, które będzie kiedyś ogrodem , jeszcze dużo pracy mnie czeka.
No ziemię mam dość dobrą i to jedyny plus
Też mam poletko, które będzie kiedyś ogrodem , jeszcze dużo pracy mnie czeka.
No ziemię mam dość dobrą i to jedyny plus
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3411
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Przydomowy ogródek :)
Witaj, znam doskonale to utrapienie sama niedawno to przerabiałam, miałam sam perz, ale ja nie stosowałam żadnych środków, kopałam kawałek po kawałku obsadzając w międzyczasie poszczególne fragmenty, dzisiaj już widać efekty. Ja też mam działkę wąską i długą ( a dom jest ustytuowany podobnie jak Twój na przedstawionym planie) jak chcesz coś podpatrzeć to zapraszam do mnie właśnie jestem na etapie wklejania zdjęć z czasem będzie ich więcej.
pozdrawiam
Ilona
pozdrawiam
Ilona
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek :)
Witam nową "zakręconą na zielono". Jeżeli rosły tam pokrzywy, to znaczy,że ziemia żyzna. Ja bym się gliny nie pozbywała, tylko ją rozpulchniła ziemią kompostową i piaskiem. A jak już dojdzie do kopania,żeby powyciągać korzenie chwastów, to tylko widłami, tzw. "amerykanami", bo pocięte szpadlem korzenie odbiją wielokrotnie. No i powodzenia. A roślinkom już kupionym nic się nie stanie jak poczekają sobie w cieniu, podlewane. Życzę sukcesów
Re: Przydomowy ogródek :)
Witam bardzo serdecznie.
Zaczynacie od samego początku. Popieram Jolę i również nie pozbywałabym się gliny. Z tego co opowiadała mi moja mam, to nasza działka koło domu to tez była sama glina i rodzice przekopywali ją piaskiem i ziemią z pól. Z taką ziemią jest o tyle lepiej, że nie wysycha tak szybko. Tylko trzeba ja cały czas spulchniać i użyźniać kompostem .
Trzymam kciuki za was
Zaczynacie od samego początku. Popieram Jolę i również nie pozbywałabym się gliny. Z tego co opowiadała mi moja mam, to nasza działka koło domu to tez była sama glina i rodzice przekopywali ją piaskiem i ziemią z pól. Z taką ziemią jest o tyle lepiej, że nie wysycha tak szybko. Tylko trzeba ja cały czas spulchniać i użyźniać kompostem .
Trzymam kciuki za was
- aveline87
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 26 mar 2011, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Dziękuję :)
Dziękuję za zainteresowanie otóż my mamy aż nadmiar gliny, bo duża jej część jest wykopana z pogłębiania piwnicy i rozłożona przez robotnika na działce ... Jutro zabieram się za dalsze kopanie ( może uda się już zabrać za oczko wodne ) i zaczynam walkę z perzem ;) Ahh i trzeba przesadzić maliny, albo to co z nich zostało, bo moje psy lubiły się w nich bawić mam nadzieję, że coś się uratuje, trzymajcie kciuki Pozdrawiam
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Przydomowy ogródek :)
Witaj Ja też mam glinę Jedyne co mnie pociesza to to ,że glina jest bardzo żyzną ziemią (ja mam 3 klasę). Ja też początkuję i z miłą chęcią będę Ciebie podglądać.
Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek :)
Witaj,
cieszę się że będę miała kolejny wątek do oglądania. Jestem na podobnym etapie w ogrodzie i mam podobny dylemat z gliniastą ziemią. Czekam na kolejne zdjęcia z zakładania ogrodu.
cieszę się że będę miała kolejny wątek do oglądania. Jestem na podobnym etapie w ogrodzie i mam podobny dylemat z gliniastą ziemią. Czekam na kolejne zdjęcia z zakładania ogrodu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek :)
Same(i) nowicjuszki się zebrały na tej Twojej pierwszej stronie, bo te same problemy Pamiętajcie, nie kopać szpadlem tylko widłami, bo się wam chwasty rozmnożą!. A poza tym wszystko wymaga cierpliwości- po spryskaniu ROUNDUP'em trzeba odczekać te 3 tygodnie, to potem będzie jak po maśle. To wielka frajda zakładać ogród od początku! Powodzenia, będę podglądać postępy
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Przydomowy ogródek :)
Witaj
Dołączam do grona odwiedzających cię nowicjuszy ogrodowych. Fajny plan ogrodu, życzę powodzenia w realizacji.
U nas nie używaliśmy chemi, przekopaliśmy i przesialiśmy przez kratkę, oddzielając chwasty i kamienie. Jak będziesz sadzić rośliny, to kop głębokie doły i wypełniaj je dobrą ziemią. My trawnik posialiśmy na gliniastej ziemi, nie wysycha tak szybko w czasie upałów. Na rabaty kwiatowe i warzywne dodajemy żyznej ziemi z worków i mieszamy.
Dołączam do grona odwiedzających cię nowicjuszy ogrodowych. Fajny plan ogrodu, życzę powodzenia w realizacji.
U nas nie używaliśmy chemi, przekopaliśmy i przesialiśmy przez kratkę, oddzielając chwasty i kamienie. Jak będziesz sadzić rośliny, to kop głębokie doły i wypełniaj je dobrą ziemią. My trawnik posialiśmy na gliniastej ziemi, nie wysycha tak szybko w czasie upałów. Na rabaty kwiatowe i warzywne dodajemy żyznej ziemi z worków i mieszamy.