Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Nadszedł chyba w końcu czas, żeby pokazać swoje ogrodnicze początki.
Mieszkamy - ja, mąż i trzech synów - kilkanaście kilometrów na wschód od warszawy, wybudowaliśmy tam dom i od dwóch lat usiłuję, z różnymi przeszkodami (przeszkoda główna - ciąża i najmłodszy, obecnie roczny synek ;)) stworzyć na swoich 11 arach coś na kształt ogrodu. Po budowie kupiliśmy dobrej ziemi, żeby trochę wzbogacić swoją glebę klasy V i zasialiśmy trawnik, żeby mieć chociaż uporządkowany teren, bo jakoś funduszy na duże nasadzenia nie było, no i moja ciąża była niełatwa się okazała. Teraz pomalutku przybywa roślin. Trochę roślin dostaliśmy od znajomych czy rodziny - jaśminowce, forsycje, lilaki, liliowce, irysy. No i zakupoholizm roślinny mnie dręczy, coraz nowe zachcianki przychodzą proporcjonalnie do czasu spędzanego na forum
To jest widok z tarasu:
Na końcu rośnie kilka drzewek i krzewów owocowych, trochę truskawek i jest malutki warzywnik
jagoda kamczacka
leszczyna
Wokół domu mamy rabaty, na nich lądują różne kwiatki, pewnie za jakiś czas będą musiały się przeprowadzić ;) Teraz od strony południowej królują tulipany:
Mam tam tez "dostanięte" od koleżanki jesienią piwonie, będą kwitły hurraaaaa
A to bonusik - wyrosły nam smardze, grzybnia była w korze rozsypanej w ubiegłym roku, już jedliśmy i żyjemy nadal ;)
Krzewy rosną wzdłuż płotów, na razie robię dziury w murawie, kiedyś zrobimy tam rabaty, niestety rośliny mają trudny żywot, bo mamy takiego szkodnika
To suka rasy ogar polski, niestety niemiłosiernie łamie gałązki
Jeszcze jedno zdjęcie - lilak Krasawica Moskwy, specjalnie dla jednej osoby ;)
Uff, chyba na dzisiaj wystarczy, jutro będzie ciąg dalszy, mam nadzieję .
Mieszkamy - ja, mąż i trzech synów - kilkanaście kilometrów na wschód od warszawy, wybudowaliśmy tam dom i od dwóch lat usiłuję, z różnymi przeszkodami (przeszkoda główna - ciąża i najmłodszy, obecnie roczny synek ;)) stworzyć na swoich 11 arach coś na kształt ogrodu. Po budowie kupiliśmy dobrej ziemi, żeby trochę wzbogacić swoją glebę klasy V i zasialiśmy trawnik, żeby mieć chociaż uporządkowany teren, bo jakoś funduszy na duże nasadzenia nie było, no i moja ciąża była niełatwa się okazała. Teraz pomalutku przybywa roślin. Trochę roślin dostaliśmy od znajomych czy rodziny - jaśminowce, forsycje, lilaki, liliowce, irysy. No i zakupoholizm roślinny mnie dręczy, coraz nowe zachcianki przychodzą proporcjonalnie do czasu spędzanego na forum
To jest widok z tarasu:
Na końcu rośnie kilka drzewek i krzewów owocowych, trochę truskawek i jest malutki warzywnik
jagoda kamczacka
leszczyna
Wokół domu mamy rabaty, na nich lądują różne kwiatki, pewnie za jakiś czas będą musiały się przeprowadzić ;) Teraz od strony południowej królują tulipany:
Mam tam tez "dostanięte" od koleżanki jesienią piwonie, będą kwitły hurraaaaa
A to bonusik - wyrosły nam smardze, grzybnia była w korze rozsypanej w ubiegłym roku, już jedliśmy i żyjemy nadal ;)
Krzewy rosną wzdłuż płotów, na razie robię dziury w murawie, kiedyś zrobimy tam rabaty, niestety rośliny mają trudny żywot, bo mamy takiego szkodnika
To suka rasy ogar polski, niestety niemiłosiernie łamie gałązki
Jeszcze jedno zdjęcie - lilak Krasawica Moskwy, specjalnie dla jednej osoby ;)
Uff, chyba na dzisiaj wystarczy, jutro będzie ciąg dalszy, mam nadzieję .
- 4mmmm
- 100p
- Posty: 101
- Od: 3 mar 2011, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj.
Cieszę się, że tak od razu udało mi się wpaść na Twój wątek.
Będę częstym gościem
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Zapraszam, zapraszam
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Hej hej, melduneczek
Ale masz ogród duży fajniasty!!! I szkodnika też Strrrasznie lubię wszelkie takie szkodniki, sama mam cztery Miejsca na warzywnik zazdroszczę, super sprawa mieć własne małe jarzynki dla dzieciaków.
To niestety NIE JEST ten kolor co u mnie....
Ale masz ogród duży fajniasty!!! I szkodnika też Strrrasznie lubię wszelkie takie szkodniki, sama mam cztery Miejsca na warzywnik zazdroszczę, super sprawa mieć własne małe jarzynki dla dzieciaków.
To niestety NIE JEST ten kolor co u mnie....
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Zapowiada się pięknie.
Moje tulipany gdzieś przepadły muszę jesienią kupićnowe cebule.
Szkodnik ...ja mam 3
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj! jak na początek, to masz już całkiem sporo roślinek. W każdym razie tulipanów niezły tłum
- moniM
- 200p
- Posty: 216
- Od: 23 mar 2011, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefowo k. Włocławka
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Hej
Wpadłam się wpisać na listę obecność ;-))))
Cieszę się bardzo, że założyłaś własny wątek, będę miała gdzie Cię odwiedzać!!!
Wpadłam się wpisać na listę obecność ;-))))
Cieszę się bardzo, że założyłaś własny wątek, będę miała gdzie Cię odwiedzać!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj Agatko. To, że z braku czasu w ogrodzie została posiana trawa - na początek - to bardzo dobrze.
Regularnie koszona trawa wprowadza ład do ogrodu i ruguje wieloletnie uporczywe chwasty.
Zawsze można z takiej połaci wyciąc rabatkę, jest łatwiejsza do utrzymania bez chwastów.
Duży trawnik przy trójce dzieciaków to po prostu konieczność, wraz z dzieciakami ogród będzie dorastał i zmieniał się.
A wiesz, co przykuło moja uwagę ? - smardze!!!!!. Zauważyłam je w święta na swojej różanej rabacie.
Na pewno jedliście i żyjecie?????
Regularnie koszona trawa wprowadza ład do ogrodu i ruguje wieloletnie uporczywe chwasty.
Zawsze można z takiej połaci wyciąc rabatkę, jest łatwiejsza do utrzymania bez chwastów.
Duży trawnik przy trójce dzieciaków to po prostu konieczność, wraz z dzieciakami ogród będzie dorastał i zmieniał się.
A wiesz, co przykuło moja uwagę ? - smardze!!!!!. Zauważyłam je w święta na swojej różanej rabacie.
Na pewno jedliście i żyjecie?????
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Azalka, EdytaB, [Iza], moniM, dziękuję, że zajrzałyście i za miłe słowa:).
Azalka, szkoda, że to nie ten kolor . Mam jeszcze Katherine Havemeyer, też ma ciemnofioletowe pąki.
Elsi, Tobie też dziękuję za odwiedzinki, żyjemy, nic nam się nie stało, smardze są podobne do piestrzenicy kasztanowcowatej, ale ja wykluczyłam pomyłkę i je jedliśmy w sobotę, do dziś byśmy już na pewno zachorowali. To, że na korze rosną smardze, a nie jakieś trujące paskudztwa, dowiedziałam się z tego forum, w ubiegłym roku je wyrzuciliśmy. Wyczytałam, że kosztują na Zachodzie około 50 dolarów za kilogram, jeden z synów koniecznie chciał je sprzedać
Pestka (hmm super imię dla dwudziestopięciokilogramowego psiego potwora - M. wymyślił ;), ale w papierach ma Aśćka, więc nie najłatwiejsze ) załatwiła na amen kilka krzewów, a część połowicznie
To sponiewierana przez nią forsycja, i tak była maleńka, kiedy ja kupiłam
A to lilak Meyera, o dziwo ma zamiar zakwitnąć
Zupełnie nie wiem, jak je teraz poprowadzić, jak przyciąć, takie jednostronne kikutki
Tulipanów mam sporo, oprócz nich wysadziłam jesienią cebulice hiszpańskie - właśnie wychodzą - i irysy holenderskie (przekwitły już), w sumie prawie 100 cebulek.
Tylko jedne tulipany są inne niż na obrazku - miły być białe, a są żółte.
irysek
Następna rzecz to pnącza, kupiłam trzy pnące róże - dwie Sympatie i jedną Iceberg, czerwone rosną przy tej bramce (czekają na towarzystwo białych powojników odm. Anita)
Biała Iceberg rośnie przy bramce w głębi ogrodu, są tam tez dwa powojniki Bill McKenzie, przesadzone z siatki od strony sąsiadów.
Mam tez trzy oddane przez mamę powojniki, póki co nieznane, u niej marniutko rosły (zdjęcia nie ma, bo nie ma co pokazywać, niedawno były sadzone i nie mogą dojść do siebie ), i czekam na dostawę ze szkółki państwa Wędrowskich.
Na razie tyle, potem ciąg dalszy, zdjęcia mi się pokończyły ;).
Azalka, szkoda, że to nie ten kolor . Mam jeszcze Katherine Havemeyer, też ma ciemnofioletowe pąki.
Elsi, Tobie też dziękuję za odwiedzinki, żyjemy, nic nam się nie stało, smardze są podobne do piestrzenicy kasztanowcowatej, ale ja wykluczyłam pomyłkę i je jedliśmy w sobotę, do dziś byśmy już na pewno zachorowali. To, że na korze rosną smardze, a nie jakieś trujące paskudztwa, dowiedziałam się z tego forum, w ubiegłym roku je wyrzuciliśmy. Wyczytałam, że kosztują na Zachodzie około 50 dolarów za kilogram, jeden z synów koniecznie chciał je sprzedać
Pestka (hmm super imię dla dwudziestopięciokilogramowego psiego potwora - M. wymyślił ;), ale w papierach ma Aśćka, więc nie najłatwiejsze ) załatwiła na amen kilka krzewów, a część połowicznie
To sponiewierana przez nią forsycja, i tak była maleńka, kiedy ja kupiłam
A to lilak Meyera, o dziwo ma zamiar zakwitnąć
Zupełnie nie wiem, jak je teraz poprowadzić, jak przyciąć, takie jednostronne kikutki
Tulipanów mam sporo, oprócz nich wysadziłam jesienią cebulice hiszpańskie - właśnie wychodzą - i irysy holenderskie (przekwitły już), w sumie prawie 100 cebulek.
Tylko jedne tulipany są inne niż na obrazku - miły być białe, a są żółte.
irysek
Następna rzecz to pnącza, kupiłam trzy pnące róże - dwie Sympatie i jedną Iceberg, czerwone rosną przy tej bramce (czekają na towarzystwo białych powojników odm. Anita)
Biała Iceberg rośnie przy bramce w głębi ogrodu, są tam tez dwa powojniki Bill McKenzie, przesadzone z siatki od strony sąsiadów.
Mam tez trzy oddane przez mamę powojniki, póki co nieznane, u niej marniutko rosły (zdjęcia nie ma, bo nie ma co pokazywać, niedawno były sadzone i nie mogą dojść do siebie ), i czekam na dostawę ze szkółki państwa Wędrowskich.
Na razie tyle, potem ciąg dalszy, zdjęcia mi się pokończyły ;).
- gawronka
- 200p
- Posty: 290
- Od: 10 kwie 2010, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witaj Franceska Przyszłam za Tobą od Izy Dużo masz tej działeczki i już jak ładnie zagospodarowana. Będę obowiązkowo zaglądać. A poza tym, wszystkie grzyby są jadalne.... tylko niektóre jeden raz.
Zapraszam do mnie : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41729" onclick="window.open(this.href);return false;
Marta
Marta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
nareszcie można obejrzec twój ogród .fajne kwitnienia.Bardzo ładnie ta pergola wygląda .Samodzielnie zrobiona czy kupowana ?
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Witam Gawronkę i Andrzejka
Pergole są kupowane na allegroszu. Tylko od razu zostały dodatkowo zaimpregnowane, bo to fabryczne impregnowanie było kiepskie.
Pergole są kupowane na allegroszu. Tylko od razu zostały dodatkowo zaimpregnowane, bo to fabryczne impregnowanie było kiepskie.
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski
Cześć Agatka fajnie, że pokazałaś swój ogród, pięknie się zapowiada.Masz ciekawe rośliny Grzyby mnie zaszokowały też takie chce.
A powiedz mi czy psiak załatwia swoje potrzeby na trawniku i czy kopie dołki bo też bym chciała psiaka dla synka ale mam obawy, że zrujnuje mi ogród i to mnie powstrzymuje przed kupnem, marzy mi się malamut alaskan albo haski to chyba dość rozbrykane psiaki. I widzę też, że dobrze Ci idzie posługiwanie się aparatem, czy to lustrzanka? jeśli tak to będe miała do Ciebie parę pytań(jak tym ustrojstwem robic w miarę dobre foty bo ja sobie nie radze)
A powiedz mi czy psiak załatwia swoje potrzeby na trawniku i czy kopie dołki bo też bym chciała psiaka dla synka ale mam obawy, że zrujnuje mi ogród i to mnie powstrzymuje przed kupnem, marzy mi się malamut alaskan albo haski to chyba dość rozbrykane psiaki. I widzę też, że dobrze Ci idzie posługiwanie się aparatem, czy to lustrzanka? jeśli tak to będe miała do Ciebie parę pytań(jak tym ustrojstwem robic w miarę dobre foty bo ja sobie nie radze)